Róże pod modrzewiem

[Georginia]

Witajcie.Jak korzeni się modrzew,czy mogę pod nim posadzić róże i czy to nie będzie im przeszkadzało.Nie chcę zrobić błędu bo ma tam wylądować 55 szt.Jeśli by coś nie wyszło miałabym problem z ich zagospodarowaniem w innym miejscu.Proszę o radę.Alicja.

[rose_marek]

Alicjo trudno doradzić bo nie wiemy jaka duża jest ta modrzew, i jak daleko
róże będą od niej rosły. Oprócz oddziaływania korzeni, będzie też oddziaływanie cienia.

Mam róże blisko klonu, i klon ma bardzo agresywne korzenie.
Róże dają sobie radę, ale corocznie przekopuje roweczek o głebokości
40 cm między klonem i różami i podcinam wszystkie korzenie.
Pomimo tego pod koniec lata korzenie klonu dopadają róże
(korzenie klonu rosną około 2 metrów długości przez rok).

[Deirde]

Jeśli drzewo będzie duże to będzie w tym miejscu cień - może to przeszkadzać różom.

[goni@k]

Modrzew zrzuca igły na zimę, które z czasem mogą silnie zakwasic glebę co nie jest korzystne dla uprawy róż.

[Marysia II]

Moja Bonica rośnie może z metr od modrzewia sąsiadów , za płotem. Modrzew ma z 80 lat, Bonica z 10. Zasilam ją co roku, w suszę podlewam i sobie radzi ale jak możesz wybrać inne miejsce to na pewno będzie lepiej dla róż.

[Georginia]

Marku bardzo dziękuję za odpowiedź.Muszę przyznać że ja też mam klon w ogrodzie.Na początku zrobiłam tam nasadzenia ale wszystko przegrywało z korzeniami.To po prostu zbita gęsta darń korzeniowa.W tej chwili zostały tam tylko konwalie,fiołki i barwinek.Zrobił się jeden zielony dywan i tak chyba zostanie.Natomiast pod modrzewiem jest trochę inna sytuacja.Podniosłam tam poziom bo była tam rabata z roślinami skalnymi.W tej chwili mi nie pasuje do tego co robię i postanowiłam to zmienić.

[Georginia]

Deirde dziękuję .Zrobiłam zdjęcie i zobacz że praktycznie jest tam słoneczko dosyć długo,rośliny skalne miały się tu dobrze.

Goni@k dziękuję, masz rację z igłami może być problem.

Marysiu dziękuję.

Zrobiłam trochę zdjęć myślę że będzie łatwiej rozmawiać jak widać problem.

[Georginia]

Tak wygląda modrzew:



Jest tu dosyć słonecznie :Od strony południowej:





Od strony wschodniej:



Od strony zachodniej:



Od strony północnej najbardziej zacieniona część:



Rabata ma kształt trójkąta:




Pasuje dalej zrobić w takim stylu a jeśli nie, to co tu posadzić żeby pasowało?

[gloriadei]

POd modrzewiem raczej róże będą cierpiały z niedostatku wody i składników pokarmowych.
Bonica jest jednym z wyjątków- najbardziej odporna na niesprzyjające warunki, jaką znam
W suchym miejscu i słonecznym pod drzewem poradzą sobie: oliwniki, ogniki, trzmieliny, wiosenne rośl. cebulowe i sucholubne byliny. W miejscach bardziej cienistych polecam hortensje, żurawki, hosty, miodunki a na wiosnę przylaszczki i narcyzy.
To idealne miejsce na "leśny" zakątek wraz z paprociami, które już rosną.
Pod moim orzechem w półcieniu dobrze radzi sobie nawet weigela-krzewuszka.
To tylko propozycje, róże naprawdę odradzam pod modrzew. Mam kilka róz pod drzewem i to jest jedynie wegetacja a nie pełny rozkwit.

[Soczewka]

Alu modrzew bym zostawiła bo przepięknie zdobi ogród Widać to wyraźnie na pierwszym zdjęciu.
Po obejrzeniu fotek radziłabym Ci od zachodniej , północnej i cześciowo południwej części posadzić RH, azalie, wrzosy., hosty. Ta kosodrzewina ładnie by się z tymi roślinami kompomowała. Po drugie zostawiłabym nierówności tej rabaty.
Róże posadziłabym w południowo-wschodniej części. W południowej części nasadzenia zrobiłabym odsunięte od pnia i proponowałabym niskie odmiany róz..Rabatę z rh oddzieliłabym od róż niskim nie wykończonym murkiem tak by sprawiał wrażenie resztek starego muru.
Szkoda,że problem nie wypłynął gdy byłam u Ciebie Było by łatwiej wymyślać,
Jak ja bym chciała takie zakątki

[Georginia]

Ewa.Dziękuję za podpowiedź.Muszę ci się przyznać że właśnie takie rośliny rosły na tej rabacie.Ognik jeszcze nie przesadzony.Tylko że po obsadzeniu tej rabaty z prawej strony, różami i bylinami nijak mi się to nie komponowało.Wydawało mi się za smutno ,ubogo i mało reprezentacyjnie.Rośliny które tam rosły kwitły tylko wiosną a potem na placu boju został tylko nachyłek.Poza tym nasadzenia miały już dobrych parę lat i poprzerastało to wszystko perzem.I tak trzeba było zrobić z tym porządek.Więc przy okazji pomyślałam o zmianach.W trakcie wyszło że ten modrzew to gadzina i teraz jestem w kropce.

[Georginia]

Monisiu dobrze kombinujesz.Na tą południowo- wschodnią część potrzeba tylko 15 szt róż takich do 1.00 m.a może jeszcze niższych.Po trzy szt z każdej odmiany.Tylko z tyłu bliżej pnia przydałyby się rośliny jako tło dla róż ,najlepiej ciemne.Ta część dla róż, jest najbardziej odległa od modrzewia więc może dadzą radę.Reszta też do zrobienia.Można też wykorzystać te kamienie przy paprociach i azaliach.Nie przejmuj się się że nie masz takich zakątków u mnie jest pod dostatkiem i oddaję Ci je do dyspozycji.