Duży gruson z marketu.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
monika r
100p
100p
Posty: 157
Od: 6 sie 2010, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Duży gruson z marketu.

Post »

Witam,
Dwa miesiące temu kupiłam w markecie (Lidl) dość dużego (26cm średnicy) Echinocactus grusonii.Stał bidul wśród innych nieszczęśliwych doniczkowców i zrobiło mi się go żal.Nie był szczególnie drogi (34zł),więc zabrałam go do domu.
Mimo,że nie mam najlepszych warunków do uprawy ciepłolubnych kaktusów,bo moje okna są od zachodu,postanowiłam zaopiekować się nim tak jak potrafię/mogę najlepiej.Przesadziłam go z torfu do ziemi kaktusowej z dużym dodatkiem żwiru (1:3),sprawdzając przy tym dokładnie korzenie-miał zdrowe,bez lokatorów,choć cieniutkie i delikatne.U podstawy kaktusa sterczały kikuty poobcinanych starych,grubych korzeni.
Moja prośba jest taka,aby ktoś fachowym okiem spojrzał na załączone fotki i ocenił stan mojego grusona,czy wymaga on jakiś dodatkowych zabiegów pielęgnacyjnych.

Będę wdzięczna za każdą sugestię doświadczonych kaktusiarzy.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.us

Ps,przepraszam za bałagan w zdjęciach,ale pierwszy raz wstawiałam zdjęcia na forum :oops:
Pozdrawiam,
Monika R.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Duży gruson z marketu.

Post »

Według mnie ma za małą doniczkę. ;)
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Duży gruson z marketu.

Post »

monika r pisze:Moja prośba jest taka,aby ktoś fachowym okiem spojrzał na załączone fotki i ocenił stan mojego grusona,czy wymaga on jakiś dodatkowych zabiegów pielęgnacyjnych.
Wg mnie jest ok. W tej doniczce może spokojnie roślinka spędzić kilka najbliższych lat. Jedyne co możesz zrobić, to zapewnić jej bardziej słoneczne stanowisko ale skoro nie ma takiej opcji to trudno.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
monika r
100p
100p
Posty: 157
Od: 6 sie 2010, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Duży gruson z marketu.

Post »

Dziękuję za odzew!
Wiedziałam,ze mogę na Was liczyć.Niepokoiły mnie liczne plamy i pęknięcia-prawdopodobnie efekt wcześniejszego przelania rośliny.Najgroźniej wyglądała szczelina na szczycie kaktusa .Po obu brzegach pęknięcia pojawiły się nieciekawe plamy (ok.5mm średnicy),jedna rdzawa,druga ciemnozielona,jakby wodnista.Posmarowałam je dość stężoną zawiesiną środka grzybobójczego Dithane.To te jasne maźnięcia widoczne na tych zdjęciach:
Obrazek
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us

Mam nadzieję,że zatrzyma to dalszą ewentualną infekcję grzybową.
Ciekawi mnie też białawy nalot na dolnych cierniach.Domyślam się,że może to być następstwo stosowania jakiejś chemii-nawozów?Prawdopodobnie wzrost rośliny był mocno przyspieszany,ale to nie powinno dziwić -w końcu czas to pieniądz;)
Delete pisze:Jedyne co możesz zrobić, to zapewnić jej bardziej słoneczne stanowisko ale skoro nie ma takiej opcji to trudno.
blabla pisze:
monika r pisze:
Bezpośredniego słońca ma przez jakieś 4 godziny dziennie.Wiem Tomku,że to stanowczo za mało.Bardzo bym chciała zapewnić mu lepsze warunki,ale jak się nie ma co się lubi... Tymczasem doświetlam go odbłyśnikami z lustra i folii aluminiowej, tak,że ma to krótkotrwałe światło słoneczne ze wszystkich stron (na okrągło;))Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Staram się też jak najdłużej trzymać go przy szeroko otwartym oknie,które z racji mieszkania na parterze zamykam na noc.

Dziękuję raz jeszcze za odpowiedzi i czekam na ewentualne dalsze sugestie.
Pozdrawiam,
Monika R.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
monika r
100p
100p
Posty: 157
Od: 6 sie 2010, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Duży gruson z marketu.

Post »

Delete pisze:Według mnie ma za małą doniczkę. ;)
Bartku,musiałbyś widzieć jego sklepową doniczkę.Ta jest sporo większa,choć faktycznie sprawia wrażenie przyciasnej.
Pozdrawiam,
Monika R.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Duży gruson z marketu.

Post »

Przyznam się, że na poprzednich fotkach nie zauważyłem tego pęknięcia. Wg mnie należy je bacznie obserwować. To może oznaczać rozwój infekcji wewnątrz rośliny, co może być poważnym problemem. Czy roślinka rośnie? Czy pojawiają się nowe ciernie?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
monika r
100p
100p
Posty: 157
Od: 6 sie 2010, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Duży gruson z marketu.

Post »

blabla pisze:Czy roślinka rośnie? Czy pojawiają się nowe ciernie?
Trudno mi powiedzieć,bo w szczytowym gąszczu nie umiem rozpoznać nowych cierni. Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Jego obwód w każdym bądź razie się nie zmienił od chwili zakupu.Brak przyrostu można chyba też tłumaczyć stresem,jakiego doznała roślina po przesadzeniu i trudnym do uniknięcia uszkodzeniu systemu korzeniowego,który widać było,że powstał od nowa w niedawnym okresie czasu ( korzenie,choć długie, miał cieniutkie jak włoski,mocno wrośnięte do włókien torfu),oraz brakiem dostatecznego oświetlenia.

Obserwuję mojego grusona codziennie,ze szczególnym uwzględnieniem szczeliny na szczycie (co też może być przyczyną niedostrzegania nowych cierni-lepiej widać różnice po dłuższym okresie niewidzenia;)).

Dwa tygodnie po przesadzeniu podlałam go roztworem Previcuru (1ml na 1l wody).Po 6 tyg. powtórzyłam zbieg. W między czasie przeszedł,także w odstępach dwutygodniowych,kurację Nomoltem przeciw ziemiórkom,które,choć nieliczne,błąkały się po mieszkaniu.
Być może polewanie (przez podsiąkanie) co 2 tyg.wydaje się nadmierne,ale jeśli przed każdym podlaniem sonduję substrat aż do dna patyczkiem do szaszłyków i jeśli nie stwierdzam już wilgoci,to chyba wszystko jest w porządku?
Pozdrawiam,
Monika R.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Duży gruson z marketu.

Post »

Pożyjemy - zobaczymy. Na podstawie tych danych nie jestem w stanie jednoznacznie określić sytuacji. Gdyby roślina ciągnęła wodę i rosła to wszystko byłoby dobrze. Natomiast tutaj nie widać tego. Z drugiej strony oprócz pęknięcia nie widać na roślince żadnych innych niepokojących symptomów. Czas pokarze. Przy tej wielkości roślinki podlewałbym co ok. 3 tygodnie. Nawet jeśli podłoże jest zupełnie suche to niech takie pozostanie przez jakiś czas. Ponieważ roślinka ma trochę mniej słońca dobrze gdy będzie miała mniej wody i będzie wolniej rosnąć. Dzięki temu nie będzie się wyciągać z braku światła i korzenie będą bezpieczniejsze.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Duży gruson z marketu.

Post »

Mam dwa takie, jeden ok 30 cm i mniejszy ok 15 . W domu ciężko je zmusić do rośnięcia. Mniejszego wstawiłem do foliaka w tamtym roku i zaczął rosnąć, w tym roku jest w mieszkaniu i nie rośnie. Duży w tamtym był w domu i nie rósł, teraz jest na balkonie i też jeszcze nie zaczął rosnąć, chyba go zaniosę do foliaka i zobaczę rezultaty.
Awatar użytkownika
monika r
100p
100p
Posty: 157
Od: 6 sie 2010, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Duży gruson z marketu.

Post »

blabla pisze:Przy tej wielkości roślinki podlewałbym co ok. 3 tygodnie. Nawet jeśli podłoże jest zupełnie suche to niech takie pozostanie przez jakiś czas. Ponieważ roślinka ma trochę mniej słońca dobrze gdy będzie miała mniej wody i będzie wolniej rosnąć. Dzięki temu nie będzie się wyciągać z braku światła i korzenie będą bezpieczniejsze.
Wielkie dzięki za Twoje wskazówki Tomku.Prawdę mówiąc działam trochę po omacku,bo pierwszy raz mam do czynienia z taką ciernistą roślinką i brak mi jakiegokolwiek doświadczenia.Tym cenniejsze są dla mnie wszystkie komentarze.Przez te dwa miesiące,odkąd mam grusona,dużo się nauczyłam czytając posty na tym forum,ale wciąż mam sporo wątpliwości.

Oprócz echinokaktusa ma jeszcze cztery inne sukulenty : Mammillaria backebergiana i Dolichothele camptotricha,Rhipsalidopsis gaertneri i Aloe broomi. Wszystkie poza aloesem,którego również przytargałam z Lidla,są niedawno otrzymanymi prezentami i dotychczas nie poświęcałam im należytej uwagi,ale przy okazji mojego zainteresowania się grusonem i one skorzystają ,bo teraz jestem już bardziej świadoma ich potrzeb.
Także na pozostałe moje rośliny doniczkowe dzięki grusonowi spoglądam bardziej uważnym i troskliwym okiem-chyba połknęłam jakiegoś doniczkowego bakcyla ;))
banditoo pisze:Mam dwa takie, jeden ok 30 cm i mniejszy ok 15 . W domu ciężko je zmusić do rośnięcia.
Nie spodziewam się wielkich rocznych przyrostów na moim zachodnim parapecie.Sukcesem dla mnie będzie,jeśli roślina zachowa ładny ,zdrowy wygląd mimo tak niekorzystnych warunków(co zdaje się nie będzie łatwym zadaniem).
Pozdrawiam,
Monika R.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Duży gruson z marketu.

Post »

Naprawdę ciężko jest go zmusić do rośnięcia w domu, chyba że moje są takie uparte, a okno mam południowo zachodnie. Jest jeszcze w sprzedaży inny grusoni który jest ciemniejszy i ma krótsze ciernie i ten bez problemu rośnie, ale jest bardziej wrażliwy, czesto dostaje plam, już u paru osób widziałem .
Awatar użytkownika
monika r
100p
100p
Posty: 157
Od: 6 sie 2010, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Duży gruson z marketu.

Post »

Re:banditoo
Z tego co się dowiedziałam z różnych źródeł,E.grusonii ze swej natury jest wolno rosnącym kaktusem.Szczególnie starsze i większe egzemplarze są,jak zauważyłeś,oporne w domowych warunkach,małe lepiej sobie radzą.
Oczywiście każdy widoczny przyrost rośliny cieszy i jest powodem do dumy ,bo to świadczy dobrej o opiece.
Bardzo bym chciała,aby i mój cierniak dał znak,że jest u mnie dobrze,ale w tym roku to już raczej po zawodach.Może w przyszłym sezonie,jak się już zaaklimatyzuje,przy odpowiednim traktowaniu,uraczy mnie nowymi cierniami,w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia:)

Co do innych form E.grusonii,to faktycznie jest kilka z krótszymi cierniami i też mi się podobają (to jedna z pierwszych stron ,na jakie trafiłam,gdy zaczęła się moja przygoda z kaktusami,i zdumiała mnie zmienność w obrębie tego gatunku:
http://www.cactus-art.biz/schede/ECHINO ... cactus.htm ).

Szybszy wzrost form z krótszymi cierniami być może spowodowany jest lepszym dostępem światła do łodygi rośliny,bo długie i gęste uciernienie jest dobre na pustynną spiekotę dając cień,ale w domu już niekoniecznie.Z drugiej strony odsłonięty korpus kaktusa bardziej jest narażony na niekorzystne czynniki zewnętrzne i stąd pewnie częste występowanie plam.Ale to tylko moje przypuszczenia;)
Pozdrawiam,
Monika R.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”