
Zachęcona przez Jovankę, zakładam mój storczykowy temat.
Naoglądałam się Waszych piękności i zamarzył mi się kwitnący phalaenopsis-ami parapet.
Korzystając z Waszych doświadczeń, udało mi się zakupione kiedyś tam rośliny doprowadzić do ponownego kwitnienia. Fioletowe dwa falenopsisy mieszkają z nami już trzy lata:



Wiosną tego roku do towarzystwa dołączył żółty woskowy piegusek:


Pokazane wyżej storczyki od wczesnej wiosny kwitną cały czas, przedłużając pędy kwiatowe i wypuszczając rozgałęzienia.
Z powodu braku odpowiedniej doniczki, w obciętej butelce po wodzie mineralnej

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36176
Wczoraj, będąc w Kauflandzie, ulitowałam się nad dwoma białymi mini-storczykami "Little Lady":


Roślinki były przecenione z 20 na 6 zł. Wydaje mi się, że zostały przelane, kwiaty i pąki są zwiędnięte, ale liście i korzenie wyglądają na zdrowe. Rosną w sphagnum, w maleńkich doniczkach o średnicy ca 4 cm. I tu znów mam prośbę do Was, Kochani. Poradźcie mi, czy natychmiast przesadzić je do większej doniczki z podłożem dla storczyków, czy pozostawić je w dotychczasowych, tylko je trochę przesuszyć, a potem traktować jak inne phalaenopsis-y? A może "mini-falki" wymagają "specjalnej troski"?

A, jeszcze chciałam Was zapytać gdzie kupujecie doniczki do storczyków? U nas w sklepach ich nie ma

Pięknie z góry dziękuję za Wasze wypowiedzi w temacie.
Pozdrawiam i powodzenia w uprawach życzę
Maria