O dziekuje.. Tylko co on u mnie robi to ja nie wiem.. jest sie czego bac?
jakis taki lisciowaty.. jak by byl w brazowych lisciach to bym go nie zauwazyl..
Jest cichy, tylko siedzi teraz na roslinie obok.. jestem jakos zagrozony..? jak sie go pozbyc? czy narobi jakisz szkód?
Zauważyłem tylko jednego.