Mam kaktusa który stał sobie przez ok 1,5 roku w jednym miejscu, w bardzo słonecznym pomieszczeniu, blisko okna ale nie na parapecie, tuż przy nim. Kaktus w tym czasie piękne rósł, był prosty jak strzała,świecący i zdrowy. Tydzień temu przeniosłam się na nowe mieszkanie. Postawiłam kaktusa na parapecie, przy oknie które wychodzi na zachód, wieczorami i popołudniu jest bardzo ciepło. Niestety już po pierwszej nocy kaktus się zbuntował i bardzo przechylił ku dołowi

Mam też pytanie dot. tych małych kaktusików wyrastających z niego, co mam z nimi zrobić ? to są szczepki ? uciąć je ? zostawić ?
I jeszcze jeśli ktoś wie, to jak dokładnie nazywa się ten kaktus i ten drugi widoczny na zdjęciu w różowej doniczce. Na przyszłość łatwiej będzie mi je pielęgnować jeśli będę wiedziała z czym mam do czynienia.
dziękuję i pozdrawiam



