mam niewielki ogródek przy domu a mimo to koniecznie chciałam mieć w nim 2-3 drzewka owocowe. No i kupiłam ubiegłej wiosny
brzoskwinię RED Heven, jabłonkę Jonagold i czereśnię chyba Rivan. Brak doświadczenia zrobił swoje i brzoskwinia ma kędzierzawość a pryskać nie chcę i nie mogę bo rośnie koło warzywek i kojca psa . Ponadto miała pączki ale wiosenne przymrozki bądź ta kędzierzawość sprawiły, że opadły

Czereśnia potrzebuje zapylacza więc owoców też nie było a ponadto też ponoć trzeba pryskać.
MOże z jabłonki będzie jakaś korzyść.....
Jestem gotowa wykopać i oddać drzewka ale coś bym chciała posadzić.
Zatem doradźcie jakieś 3 drzewka, które mają szansę owocować bez oprysków no i trzeba uwzględnić zapylacze bo ja więcej sztuk nie zmieszczę a u sąsiadów raczej iglaki. Wszystko mi jedno co to będzie (jabłoń, śliwka, gruszka.....itd) i smak owoców nie musi powalać tylko ważne żeby były zdrowe bo dzieci mają alergię i mam unikać chemi .
Beata