Witam wszystkich serdecznie - szczególnie MirkaL - stary znajomy z FM
To mój pierwszy post tutaj i od razu proszę o pomoc - przeczytałem większość wątków o chorobach azalii / na różnych forach / , ale sam już nie wiem co mam sądzić o moim okazie. Nigdzie nikt mi nie potrafił pomóc

. Objawy jak opisane powyżej - czerwono-brunatne plamy na zakończeniach liści - krzew sadzony kilka miesięcy temu - podłoże - torf kwaśny wymieszany z ziemią , zmieloną korą , trochę piasku - w stosunku mniej więcej 1:1:1. Rośliny nabyte u Pudełek w Pisarzowicach - posadzone przed wielkimi deszczami - rosły i kwitły ładnie. Fakt że podczas wielkich deszczów dosyć konkretnie podlewane - ale mieszkam na górce więc woda mi nie była straszna.
Od tygodnia/dwóch obserwuję takie zjawisko na trzech spośród moich siedmiu azalii...
Gryzę się strasznie co to może być - choroba grzybowa liści ? czy coś innego ?
A - jeszcze jedno - w akcie gorliwości po posadzeniu podsypałem je nawozem / niewiele - ale jednak / Florovit do azalii , rododendronów i roślin wrzosowatych
Proszę o pomoc bo mi krzewy marnieją , a ja nie wiem nawet co im dolega...
