Agita- kolejne sezony storczykowe
-
- 200p
- Posty: 228
- Od: 2 sty 2015, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Witaj, bardzo owocnie, kolorowo oraz różnorodnie u Ciebie
I pochwalam za symbiozę z pajączkami
Zapraszam do mnie ;)
I pochwalam za symbiozę z pajączkami
Zapraszam do mnie ;)
Pozdrawiam ~ Monika - Skalniaczekk :- )
Mój parapet
Mój parapet
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Witam po kolejnym, nie wiem jak długim czasie przerwy. Ech, lepiej nie przeliczać...
Żal mi, że tu nie bywam, żal, że już nie żyję tak storczykami jak kiedyś, ale tak to bywa, pozmieniało się i życie toczy się dalej, tylko inaczej...
Dziś jednak muszę się pochwalić nowo otwartym kwiatkiem, wyhodowanym samodzielnie od sadzoneczki; ma 2 dni i jest cudny- "moje" kolorki- jestem aaabsolutnie zakochana!
To phal. hieroglyphica & mariae.
Zakwitł na dwóch pędach jednocześnie! Biorąc pod uwagę skłonność jego mamuśki, phal. mariae, do obfitego kwitnienia, nie powinno to może dziwić (chociaż mnie zaskakuje), w każdym razie zapowiada się bardzo obiecująco na przyszłość
Pozdrawiam serdecznie wszystkich znajomych! I nieznajomych też
Żal mi, że tu nie bywam, żal, że już nie żyję tak storczykami jak kiedyś, ale tak to bywa, pozmieniało się i życie toczy się dalej, tylko inaczej...
Dziś jednak muszę się pochwalić nowo otwartym kwiatkiem, wyhodowanym samodzielnie od sadzoneczki; ma 2 dni i jest cudny- "moje" kolorki- jestem aaabsolutnie zakochana!
To phal. hieroglyphica & mariae.
Zakwitł na dwóch pędach jednocześnie! Biorąc pod uwagę skłonność jego mamuśki, phal. mariae, do obfitego kwitnienia, nie powinno to może dziwić (chociaż mnie zaskakuje), w każdym razie zapowiada się bardzo obiecująco na przyszłość
Pozdrawiam serdecznie wszystkich znajomych! I nieznajomych też
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko, wprawdzie tu gdzie jestem nie mam komputera, tylko 'pipkam' na tel. kom., jednak jestem pod takim wrażeniem kwitnienia, które pokazałaś, że MUSZĘ skomentować WIELKIE BRAWA za tak cudowny efekt opieki (w dodatku - jak piszesz - od maluszka). Kocham te kolorki i wzorki charakterystyczne dla grupy 'botaników' i ich mieszańców. Bardzo sie cieszę, że się tu pojawiłaś pomimo dłuuuuuugiej przerwy (stęskniłam się )
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Piękny kwiat . Na pewno cieszy tym bardziej, że wyhodowany od maluszka - taki efekt to ogromna satysfakcja - gratuluję .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Witaj Agnieszko . Gratuluję gorąco, piękne kwitnienie, ale chyba najbardziej cieszy, że pielęgnowana od maluszka. Znam to uczucie i trochę zazdroszczę. Trzymasz swoją roślinkę w orchidarium ?
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2038
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko jaki on śliczny A jakieś inne pamiętają, że też mają kwitnąć ?
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Dziękuję za wszystkim za miłe słowa
Niestety po tygodniu kolorki dość mocno się zmieniły; bordowe kreseczki zrudziały i teraz są takie bardziej brązowe i jestem nieco rozczarowana, wolałam pierwszą wersję- postaram się wrzucić zdjęcie, za to zmienił się też zapach, tym razem na plus: wcześniej był typowo kwiatowy, teraz jest cytrynowy, bardzo przyjemny...
Asiu, niesamowite tempo reakcji na mój wpis, jesteś niezawodna! ;-) Ja też tęsknię, ale czasu wciąż brak- właśnie tak wczoraj myślałam, że nawet nie mam kiedy nacieszyć się tym kwitnieniem, usiąść i pogapić się nań tak po prostu...
Ajania, oj tak, cieszy jak nie wiem co, jeszcze taki śliczniutki się trafił
Lana, nie mam orchidarium, to takie zwykłe małe akwarium po chomiku Całe zapchane przerośniętymi już siewkami. Nie mają żadnych super warunków, raczej asceza panuje w stosunku do potrzeb, na szczęście dają radę. Tylko opornie kwitną, to dopiero trzeci botanik mojej własnej hodowli od malucha (albo czwarty, licząc podwójnie 2 pierwsze equestrisy), a lat już kilka minęło odkąd je mam... Nic to, cierpliwości
Beatrice- jak wyżej, kwitnienia raz na jakiś czas, szału nie ma. Zaniedbuję je, niestety...
Niestety po tygodniu kolorki dość mocno się zmieniły; bordowe kreseczki zrudziały i teraz są takie bardziej brązowe i jestem nieco rozczarowana, wolałam pierwszą wersję- postaram się wrzucić zdjęcie, za to zmienił się też zapach, tym razem na plus: wcześniej był typowo kwiatowy, teraz jest cytrynowy, bardzo przyjemny...
Asiu, niesamowite tempo reakcji na mój wpis, jesteś niezawodna! ;-) Ja też tęsknię, ale czasu wciąż brak- właśnie tak wczoraj myślałam, że nawet nie mam kiedy nacieszyć się tym kwitnieniem, usiąść i pogapić się nań tak po prostu...
Ajania, oj tak, cieszy jak nie wiem co, jeszcze taki śliczniutki się trafił
Lana, nie mam orchidarium, to takie zwykłe małe akwarium po chomiku Całe zapchane przerośniętymi już siewkami. Nie mają żadnych super warunków, raczej asceza panuje w stosunku do potrzeb, na szczęście dają radę. Tylko opornie kwitną, to dopiero trzeci botanik mojej własnej hodowli od malucha (albo czwarty, licząc podwójnie 2 pierwsze equestrisy), a lat już kilka minęło odkąd je mam... Nic to, cierpliwości
Beatrice- jak wyżej, kwitnienia raz na jakiś czas, szału nie ma. Zaniedbuję je, niestety...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Twierdzę tak samo!Agita pisze:Ja też tęsknię, ale czasu wciąż brak- właśnie tak wczoraj myślałam, że nawet nie mam kiedy nacieszyć się tym kwitnieniem, usiąść i pogapić się nań tak po prostu...
Gdzież że podziały się czasy, gdy na FO byłam codziennie?
Agnieszko, zakwitł Phal od Ciebie. Ależ jest piękny!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Kamilko, witaj, myślałam sobie ostatnio o Tobie (co słychać, jak synuś, a może jesteś już podwójną mamą, a my nic o tym nie wiemy? )
Jaki phal. ode mnie, który- napisz, zrób zdjęcie, narysuj..? Nawet już nie pamiętam co możesz mieć ode mnie, chyba nie to małe biało- bordowe keiki?
Jaki phal. ode mnie, który- napisz, zrób zdjęcie, narysuj..? Nawet już nie pamiętam co możesz mieć ode mnie, chyba nie to małe biało- bordowe keiki?
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2806
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko ślicznie zakwitł, piszesz że nie masz czasu niestety teraz to wszyscy jacyś zaganiani, sama też sporo mniej czasu spędzam na forum ale i mało sie dzieje. U siebie na roślinach też potrafię nie zobaczyć rosnącego pęda, no chyba że mi juz oko chce wykuć
Kiedyś to było wesoło, ale z tych osób które ja pamiętam to teraz chyba tylko Ty i Asia/Art tu zaglada.
Kiedyś to było wesoło, ale z tych osób które ja pamiętam to teraz chyba tylko Ty i Asia/Art tu zaglada.
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Kilka osób jeszcze by się znalazło, tylko większość pojawia się z częstotliwością podobną mojej....
Forum niestety chyba nam umarło śmiercią naturalną, aż przykro zaglądać. Z drugiej strony, czego się spodziewać, skoro sama się nie udzielam?
Co zrobić- życie...
Miło, że wpadłaś, Kasiu
Forum niestety chyba nam umarło śmiercią naturalną, aż przykro zaglądać. Z drugiej strony, czego się spodziewać, skoro sama się nie udzielam?
Co zrobić- życie...
Miło, że wpadłaś, Kasiu
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
A proszę! Zgadłaś!
Mam nadzieję, że nie rozjechałam strony tym zdjęciem. W telefonie nie widzę tego.
Otóż, Agnieszko, nadal jestem pojedynczą mamą Piotrusia, który lada dzień kończy 2.5 roku. Mam całe parapety storczyków i odrobinę kaktusów. I jak co roku od lat, znów przynosząc werandowane storczyki do domu, nie mam jak ich upchnąć :/ Nosz taka karma chyba.
I choć od pewnego czasu hołduję minimalizmowi, to w tej dziedzinie liczebność okazów raczej się nie zmniejszy.
Więcej zdj wrzucę u siebie, jak uda mi się współpraca ze zmniejszaczem ;)
Pozdrawiam!
Mam nadzieję, że nie rozjechałam strony tym zdjęciem. W telefonie nie widzę tego.
Otóż, Agnieszko, nadal jestem pojedynczą mamą Piotrusia, który lada dzień kończy 2.5 roku. Mam całe parapety storczyków i odrobinę kaktusów. I jak co roku od lat, znów przynosząc werandowane storczyki do domu, nie mam jak ich upchnąć :/ Nosz taka karma chyba.
I choć od pewnego czasu hołduję minimalizmowi, to w tej dziedzinie liczebność okazów raczej się nie zmniejszy.
Więcej zdj wrzucę u siebie, jak uda mi się współpraca ze zmniejszaczem ;)
Pozdrawiam!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Dzieńdoberek wszystkim!
A pomyślałam sobie, że coś pokażę... Kwitnie mi taki jeden (aerangis) już drugi raz, rok po roku.
A pomyślałam sobie, że coś pokażę... Kwitnie mi taki jeden (aerangis) już drugi raz, rok po roku.
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz