Serdecznie proszę o pomoc.

[Rediana]

Witam serdecznie,
mam zamiar stać się szczęśliwą posiadaczką działki, lecz....nawet nie wiem od czego zacząć. Działka jest strasznie zaniedbana, parę lat nikt nic na niej nie robił. Wszędzie nierówna powierzchnia, chwasty po kolana. Okropność! Chciałabym prosić Państwa o pomoc, jak się "tego" pozbyć w bardzo szybkim tempie.
Bardzo dziękuję. Pozdrawiam.

[Waleria]

Jest parę sposobów, ale każdy ma wady i zalety.
1. Skropić wszystko Randapem, czy innym środkiem chwastobójczym, odczekać 2 tygodnie i przyjść na gołą działkę. Wady: paskudna chemia, ma jakieś skutki uboczne, zniszczy się wiele ciekawych roślinek po poprzednich właścicielach.
2. Zatrudnić, lub się do starannego przekopania całej działki z wyciąganiem każdego chwaścika -korzonka. Wady: samemu ciężko, a gdzie znaleźć takiego uczciwego, kto by te korzonki wyciągał.
3. Pamiętając, że nie od razu Kraków zbudowano, wykosić chwasty,żeby nie rozsiewały się na przyszły rok i następne lata i powolutku, po parę metrów kwadratowych kopać ze starannym usuwaniem korzonków, zwłaszcza tych grubszych i solidniejszych. Kopać należy widłami amerykańskimi, w żadnym wypadku łopatą. Wady: też wszystkie kosteczki będą bolały człowiekowi nienawykłemu do ciężkiej pracy fizycznej. Zaleta: jak się zrobi porządnie na początku, to potem jest łatwiej.

[Rediana]

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Może to naiwne trochę, ale...chciałabym właśnie żeby " ...od razu Krakow zbudowano".
Pomyślałam, że może jest jakiś preparat, który prawie natychmiast wypala te zielska. Marzy mi się wkrótce piękny ogródek, to moja pierwsza działka i pojęcia o pracy na niej nie mam żadnego.

[Waleria]

Poczytaj Forum, a będziesz wiedziała wszystko. Znajdziesz sporo tematów o zakładaniu i początkach.

[Rediana]

Czytam Walerio, czytam. Ale poszukuję złotego środka.

[Bogumilka]

Witam Złotego środka nie ma. Sama musisz sobie poradzić z tymi chwastami, ale to troszkę potrwa. Bądź cierpliwa. Dużo wysiłku, potu, bąbli na łapkach i odciski na kolankach jak zobaczysz to ogródeczek będzie prawie skończony

[Rediana]

Bogumiłko, jeśli chodzi o działkową cierpliwość, to .... chyba jej nie mam. Chwasty, chwasty chwasty. A już myślałam, że to take proste.

[x-suzana]

Rediana, jak może tam wjechać koń z pługiem albo ciągnik to najlepiej by było to wszystko zaorać , chwasty przegniją w ziemi.Potem to radłować albo bronować.Warto zapłacić za usługę bo samemu przeryć to ciężka praca.
Chyba,że to są ogródki działkowe.
Jak są skupiska perzu czy pokrzyw to lepiej by było teraz to opryskać bo mają części zielone, bo tym chwastom zaoranie nie pomoże, odbiją.

[Rediana]

Suzano, to są ogródki działkowe. Dzisiaj się dowiedziałam, że można to podpalić, ale przecież tam też jest życie!!!