Rosną obok siebie....jedna jest o.k. natomiast druga, jakoś nie może dość do siebie po zimie....


Kiedy ją kupiłam wiosną tamtego roku , też miała kilka takich czarnych liści ale latem wypuściła piękne zielone liście
i wszystko było w porządku.
Po zimie problem wrócił

Pryskałam ją bioseptem, oraz dwukrotnie chelatem żelaza i siarczanem potasu i magnezu.
Dostała już małą dawkę nawozu do kwasolubów.
Proszę o rady co tak naprawdę jej dolega i jak temu zaradzić
