Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
ToOn
50p
50p
Posty: 68
Od: 10 lip 2008, o 14:12

Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Post »

Kupiłem dziś czereśnię Rivan w Leroy Merlin za 18zł. Żeby się zmieściła do samochodu musiałem na parkingu odłamać niektóre gałązki i okazało się , że są bardzo kruche i bez zielonego w środku. Stąd moje pytanie, czy takie drzewko ma szansę zmartwychwstać? O ile się orientuję w Leroy nie przyjmują reklamacji na rośliny. Nie wiem czy jest sens ją sadzić.
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Post »

Witam.Nie koniecznie,gałązki z boku nieraz na sporej długości są suche.Trudno ocenić bez zdjęcia.Być może wcale nie wykluczone,że przemarzło i puścili do sprzedaży lub będzie ładnie rosło.
Posadź,w razie suszka bedzie jeszcze czas żeby wymienić(ja tak zawsze robię na ostatni dzwonek lecę i kupuję owocowe w razie wypadnięcia)
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Post »

Nie mam absolutnie przekonania do sadzenia drzew na wiosnę, tylko jesienią.Jesienią posadzone wszystkie przyjmują się.
Waleria
ToOn
50p
50p
Posty: 68
Od: 10 lip 2008, o 14:12

Re: Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Post »

Fallenangelv pisze:Witam.Nie koniecznie,gałązki z boku nieraz na sporej długości są suche.Trudno ocenić bez zdjęcia.Być może wcale nie wykluczone,że przemarzło i puścili do sprzedaży lub będzie ładnie rosło.
Posadź,w razie suszka bedzie jeszcze czas żeby wymienić(ja tak zawsze robię na ostatni dzwonek lecę i kupuję owocowe w razie wypadnięcia)
A jak Ty oceniłabyś czy drzewko jest martwe? Skubać dalej gałązki w poszukiwaniu zielonego?

Chodzi o to, ze chciałbym jednak zadzwonić do Leroy Merlin i zapytać czy skoro kupowałem dzisiaj, jest jakaś szansa, ze mi wymienią Rivana na coś żywego.

Tylko najpierw chcę mieć pewność, iż roślina faktycznie nie żyje. Uskubałem niej dosyć spore kawałki i zielonego się nie doskubałem. Pąki już w sklepie wydawały mi się podejrzanie marne w porównaniu z innymi drzewkami ale bardzo zależało mi na tej konkretnej odmianie i zaryzykowałem.
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Post »

Oceniałbym w identyczny sposób jak Ty.Nie ma żywego zielonego tylko podeschniete,czarne nieraz itp.Jakby to powiedzieć(nie jestem tu żadnym specjalistą)ale widać często gołym okiem,że coś nam nie pasuje. Czasem zadrapana jest trochę kora na pniu to widac od razu że żywe zielone.Roślina powinna być jędrna,w wyrazistym kolorze,niepomarszczona itp.trudno to wytłumaczyć.Ale jak sam już stwierdziłeś,że coś nie pasuje to musi być już coś z tą czereśnią nie bardzo.
Często są ,,wpadki'' w sklepach z przemarzniętymi drzewkami owocowymi,a za taką cenę to warto się pofatygować do sklepu.
Walerio każdy ma swój termin.Ja osobiście mam lepsze doświadczenia z sadzeniem na wiosnę. :D
Często nawet sadzę drzewka owocowe które przesiedziały dłużej niż sezon w ogrodniczym(w doniczkach są często) i parę razy posadziłem i w danym roku miałem owoce( jabłka).
ToOn
50p
50p
Posty: 68
Od: 10 lip 2008, o 14:12

Re: Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Post »

Fallenangelv pisze:za taką cenę to warto się pofatygować do sklepu. .
No właśnie. Chociaż jeśli już mam się pieniaczyć w Dziale Obsługi Klienta, wolałbym żeby drzewko było całe martwe a tymczasem obciąłem grubszy fragment pnia gdzie znalazłem zieloną tkankę pod korą. Niby powód do radości ale środek jest taki dziwny i przypomina w konsystencji ciapciowate toffi. Nie chcę ciąć niżej bo musiałbym usunąć jedyny pąk na całej roślinie który wygląda rozsądnie. Już nic nie wiem.

Jak wsadzę to co jest, uschnie za tydzień.
Jak obetnę za nisko, nie odbije.
Jak pojadę do Leroy, bedą się wykpiwać

Mam nauczkę
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Post »

Paragon masz?
Ja bym się pofatygował do sklepu.Odbiegając od tematu owocówki wczoraj oddałem nową wyżynarkę do serwisu,o dziwo w sklepie jeszcze mi pomógł.
A wracając idź z paragonem i drzewkiem i pogadaj.W sklepach tzw .molochach robią często co chcą,wciskają bubel wiedzą,że ludzie nie przyjdą,a jednak zdarzają się osoby które domagają się zwrotu pieniędzy lub wymiany narzędzia itp.To trochę ukraca parę niechlubnych zjawisk i zmianę podejścia do klienta.
tam gdzie miałem problemy ze zwrotem itp-omijam szerokim łukiem sklepy i sprzedawców.
Najwyżej na Leroyu dadzą twoje zdjęcie jak w filmie Barei z napisem,,tego klienta nie obsługujemy'' :wink:
ToOn
50p
50p
Posty: 68
Od: 10 lip 2008, o 14:12

Re: Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Post »

Paragon mam tylko, że z drzewem rozmowa jest bardziej skomplikowana niż z wyrzynarką. Dlatego głupio mi z tym jechać. Wyrzynarka albo działa albo nie działa. A moje drzewo nie jest do końca martwe..
....Posadzę i zobaczę co będzie :(
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Post »

Powiem tak znajdź sobie w miejscu zamieszkania fachowy sklep ogrodniczy.Ja od kilku lat chodzę do tego samego ogrodnika i problemów nie mam.mam 100% ,że kupuję rośliny zdrowe.Taniej,a po latach kupowania zawsze jakiś gratis się znajdzie. :D
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Post »

Następnym razem jak będziesz miał wątpliwość czy kupowane drzewko jest żywe, to wystarczy lekko zadrapać korę na gałązce paznokciem, jak się pokaże zielone, to ok, a jak nie widać zielonego to źle świadczy. Nie trzeba od razu ciąć sekatorem ani urywać gałęzi. I szukaj sklepu ogrodniczego z obsługą, która pomoże wybrać roślinę, doradzi i nie odeśle z kwitkiem jak jest reklamacja.
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Post »

Wszystko podlega reklamacji, jeśli nie będą chcieli wymienić zażadaj spisania reklamacji. Mają czternascie dni na danie odpowiedzi co dalej. Z mojego byłego doswiadczenia zawodowwego wiem że kontaktuja sie z dostawca i wymieniają. jeśli jak piszesz nie jest martwe do końca też mozesz zareklamować.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
wolodi
100p
100p
Posty: 173
Od: 26 lis 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie

Re: Martwe czereśnie w krakowskim Leroy Merlin za 18zł

Post »

Niestety nie polecam kupowania roślin w marketach. Ile to razy były wystawione rośliny np. Cyprysiki lawsona całkiem suche przed budynkiem
z ogromnym napisem promocja:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”