Wyjaśnij - słońce

Post » 5 sty 2007, o 13:17

Wyjaśnij - słońce

aurynka · Post » 5 sty 2007, o 13:24

SŁOŃCE - coś, czego nie widzi lodówka

Post » 5 sty 2007, o 13:25

Albo coś czego nie widać żyjąc w ciemnościach

aurynka · Post » 5 sty 2007, o 13:27

Administrator pisze:Albo coś czego nie widać żyjąc w ciemnościach

Czyli coś, czego nie widzą dyrektorzy.

Post » 5 sty 2007, o 13:29

No właśnie, a w szczególnie siedzący w lodówce

A co ma piernik do wiatraka , cytuję Twój cytat:

aurynka pisze:
Administrator pisze:Albo coś czego nie widać żyjąc w ciemnościach
Czyli coś, czego nie widzą dyrektorzy.

aurynka · Post » 5 sty 2007, o 13:32

Administrator pisze:
aurynka pisze:
Administrator pisze:Albo coś czego nie widać żyjąc w ciemnościach
Czyli coś, czego nie widzą dyrektorzy.

A jeszcze bardziej ci, co siedzą w zamrażarce

Nie wiedzą, co tracą, bo Słońce to piekna rzecz

Post » 5 sty 2007, o 13:34

Tak się zastanawiam jak wepchniesz takiego (z reguły grubszego)

dyra do zamrażarki (z reguły małej)

? ?
Zdolna jesteś Aurynko 8)

aurynka · Post » 5 sty 2007, o 13:36

Administrator pisze:Tak się zastanawiam jak wepchniesz takiego (z reguły grubszego) dyra do zamrażarki (z reguły małej) ? ?
Zdolna jesteś Aurynko 8)

Może być chłodnia - wedle życzenia

I tak wszędzie będzie, jak w domu.

Post » 5 sty 2007, o 13:41

Mój mózg wymaga chyba ochłodzenia - nie zinterferowałem się z twoimi inferencjami

chatte · Post » 5 sty 2007, o 14:14

SŁOŃCE - ukochana/y o pucołowatej twarzy

aurynka · Post » 5 sty 2007, o 14:58

SŁOŃCE - daje ciepło dopóki nie zajdzie za chmurę

aurynka · Post » 5 sty 2007, o 17:54

Administrator pisze:Mój mózg wymaga chyba ochłodzenia - nie zinterferowałem się z twoimi inferencjami

Bo to nie pora jeszcze na fraternizację pomiędzy umysłami.

Jak przyjdzie odpowiedni moment, to samoistnie dojdzie do inicjacji. Najpierw jednak musi zostać zahamowana zbyt inherentna postawa. Pamietaj jednak, że dzikia zwierzyna rozpozna konfabulację z daleka i nie da obrepcji nikomu. Wrota otworzą się dopiero bez udziału perturbacji. ;:92

Post » 5 sty 2007, o 18:20

I tymi słowami moje rozumienie języka polskiego "na poziomie mężczyzn" zostało sperturbowane

aurynka · Post » 5 sty 2007, o 18:22

Administrator pisze:I tymi słowami moje rozumienie języka polskiego "na poziomie mężczyzn" zostało sperturbowane

A tak się starałam pisać w miarę prosto

Post » 5 sty 2007, o 18:25

Ja jak mówię kobiecie"skręcaj w lewo" to z reguły zrozumiane zostaje "skręć w prawo"....

No więc może pisz trudniej Aurynko.