Działeczkę mam 5 km za Olpuchem od strony Gdańska. Wielkość jej to 800 m kw. A dookoła lasy. Jestem szaloną grzybiarą, więc to była podstawa kupna tego skrawka mojego raju. Uwielbiam tam jeździć. Wiosną gdy nie ma jeszcze grzybów to bawię się w ogrodniczkę /z jakim skutkiem to sami zobaczcie- marnie co? /. Potem gdy pokażą się grzyby to działeczka idzie w odstawkę, skazana jest na mojego M. Ja dostaję małpiego rozumu i cały dzień latam po lesie. Potem mam problem ze zbiorami i rozdaję po całej rodzinie /oczywiście jak jest dobry rok/. Dzisiaj w ramach nauki pokażę kilka zdjęć.
Pozdrawiam czekając na wiosnę.









