Jak się dobrze bawić na imprezach ?

[robert72]

Jest to mój pierwszy wątek , może jakieś pomysły wspólnie wymodzimy

[Promyczek]

Jakość imprezy zależy od jakość uczestników - to wg. mnie podstawa.

[robert72]

A w co się teraz bawicie ?

[aurynka]

A w co się teraz bawicie ?

Teraz? Proszę o jakieś rozwiniecie pytania, bo chyba weszłam na nie tą ścieżkę myślową, co trzeba - przynajmniej takie mam odczucia i nie chciałabym czegoś palnąć na swoją niekorzyść(jak zwykle)

[robert72]

jakie zabawy teraz są na topie u was na imprezkach ?

[aurynka]

jakie zabawy teraz są na topie u was na imprezkach ?

U mnie polityczne potyczki słowne(oczywiście na wysokim poziomie szacunku dla innych uczestników), dowcipy z zakresu erotyki, ale nie pustej i chamskiej, bardzo często gra w pokera(nie rozbieranego dla jasności) i kanastę i wiele różnych zabaw typu kalambury(rysunkowe), czy rozwiązywanie testów z Mensy w dwóch rywalizujących grupach. To chyba byłoby tyle.

[robert72]

A tu na forum widziałem też jakieś logiczne zagadki. Musze pomyszkować

[Yaro32]

No właśnie logiczne zabawki. Gdzie nam się nasza Ania podziała z jej kalamburami, anagramami i innymi ciekawymi zagadkami , które sprawdzają naszą wiedzę i bystrość umysłu. Aniu zaserwuj nam coś nowego.


Pozdrawiam - Jarek

[panda7]

W mojej „ekipie” na imprezach są zawsze Kalambury – te pokazywane ;-) zazwyczaj pokazujemy tytuły filmów. Zawsze wychodzę z inicjatywą i zawsze mam przygotowaną listę filmowych nowości – uwielbiam kalambury, szkoda, ze pozostali uczestnicy zabawy nie pałają tak wielkim entuzjazmem jak ja ;-) Ostatnio wkradło się w łaski Karaoke – ale ja tam wole ruszać się niż fałszować ;-)

[Nalewka]

To zależy od charakteru imprezy, czasem tańczymy, czasem tylko siedzimy i gadamy, czasem ktoś gra na gitarze i śpiewamy, czasem układamy puzzla albo gramy w scrabbla, czasem w brydża, czasem w wojnę, czasem słuchamy muzyki z płyt, czasem jest wspólne oglądanie filmu na dvd. To zależy...

[Nalewka]

A czasem tylko siedzimy i jemy, jemy, jemy :P

[Nela]

Jemy, rozmawiamy, dużo się śmiejemy i "czytamy lekkie lektury"

[nemo56]

nikt jakoś wstydliwie nie wspomniał o "flaszeczce" lub browarku.
A ja to lubię. Po to jest właśnie imprezka aby czuć się na luzie.
Powiecie, że pijaństwo, awantury, itp.
Takich osób więcej się nie zaprasza lub do nich nie przychodzi.
A wódeczka czy browarek umila nasz żywot.
Oczywiście winko też wchodzi w grę.
Mam nadzieję, że abstynenci mi wybaczą.

[Administrator]

Tak, to prawda.
Wszystko dla ludzi , byle w umiarze, choć jak czasem na ten umiar przymkniemy oko to chyba nie zawadzi
Dobre trunki w rozsądnych ilościach wyluzowują i podbijają nastrój (niestety pamiętajmy, że działa to w obie strony)

[aurynka]

nikt jakoś wstydliwie nie wspomniał o "flaszeczce" lub browarku.
A ja to lubię. Po to jest właśnie imprezka aby czuć się na luzie.
Powiecie, że pijaństwo, awantury, itp.
Takich osób więcej się nie zaprasza lub do nich nie przychodzi.
A wódeczka czy browarek umila nasz żywot.
Oczywiście winko też wchodzi w grę.
Mam nadzieję, że abstynenci mi wybaczą.

Ja wybaczam