
Zima 2009/2010 -straty w ogrodach
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Rośliny rzadkie i ciekawe w naszych ogrodach cz.3
Dokładnie, zasypało
moja Pinus aristata zasypana na amen 


- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Rośliny rzadkie i ciekawe w naszych ogrodach cz.3
Ja to nawet mojej ościstej nie szukam, bo bym do niej nie doszedł przez ten śnieg. Ostatnio śnieg troszkę stopniał i odsłonił... między innymi dowiedziałem się, że zamiast cisa kolumnowego, mam teraz płożącego, a zamiast thuji wschodniej 'Aurea' mam "aurea pendula'. Aż się boję co będzie dalej
powtórka z zimy 2005/06?
A tej na zdjęciu do twarzy z tym śniegiem
Szczególnie igły fajnie oszronione. Chociaż ościste to i w lecie białe kłaki mają 

A tej na zdjęciu do twarzy z tym śniegiem


mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- falkenburg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 738
- Od: 7 wrz 2009, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północny-zachód
Re: Rośliny rzadkie i ciekawe w naszych ogrodach cz.3
Kij w ręce i do roboty bo jak nie to powstanie nowa odmiana:
dawniej Thuja occidentalis 'Umbraculifera' = teraz chyba T. o. 'Rozciapana'
(trudno pozpoznać czy dokładnie to ta odmiana, może ktoś taką ma i wie jak się nazywa


dawniej Thuja occidentalis 'Umbraculifera' = teraz chyba T. o. 'Rozciapana'




Małgorzata i Krzysztof
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Rośliny rzadkie i ciekawe w naszych ogrodach cz.3
Będą spore straty po tej zimie. Szczególnie iglaki ucierpią. ostatnio widziałem kilka jałowców kolumnowych, takie stare ponad 3 metry miały. Teraz są piękne, płożące, każda gałąź w inną stronę... Dosłownie "rozciapiate'
no i jeszcze te mrozy eh
ale ale, bo bałagan robimy
Nasz tematy dyskusji bardziej nadaje się do działu "w przyszłości nowa odmiana" 
Może ktoś bardziej kompetentny przeniesie naszą rozmowę? Może "straty i uszkodzenia po zimie 2009/ 10


ale ale, bo bałagan robimy



Może ktoś bardziej kompetentny przeniesie naszą rozmowę? Może "straty i uszkodzenia po zimie 2009/ 10
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
Re: Rośliny rzadkie i ciekawe w naszych ogrodach cz.3
Kuba, może i zaraz nas pogonią
ale faktycznie narobiło nam w ogrodach ..... tak naprawdę ciekaw jestem co tam się pod tym śniegiem dzieje.


Re: zima 2009/2010 -straty w ogrodach
Widziałem, że rozrabiamy z tą rozmową o skutkach tej zimy w wątku roślin ciekawych itd




Re: zima 2009/2010 -straty w ogrodach
Dobrze, że powstał taki watek, moim zdaniem dopiero się rozwinie jak śnieg będzie topniał
Przecież lubimy dyskutować nie tylko o tym co cieszy, ale również żalić się, bo zawsze to jakaś ulga 
Ja się starałam strząsać śnieg na bieżąco, ale przebieg pogody (pewnej soboty padał deszcz i zamarzając szybko momentalnie wszystko sklejał) i tak sprawił, że niewiele to dało.Bukszpany kuliste wyglądają masakrycznie, nawet jak była lekka odwilż nie pomogło, bo rosną w cieniu i listki dalej posklejane lodem i powyginane śniegiem.Jeden żywotnik w żywopłocie wygląda jakby go nie było, cały przegięty do sąsiada, a cisy lepiej nie mówić
Z dachu lawina śniegowo- lodowa przysypała żywopłot z berberysu, chyba jest połamany, próbowałam go odkopać, ale jeszcze sprawa się pogarszała, więc dałam spokój 


Ja się starałam strząsać śnieg na bieżąco, ale przebieg pogody (pewnej soboty padał deszcz i zamarzając szybko momentalnie wszystko sklejał) i tak sprawił, że niewiele to dało.Bukszpany kuliste wyglądają masakrycznie, nawet jak była lekka odwilż nie pomogło, bo rosną w cieniu i listki dalej posklejane lodem i powyginane śniegiem.Jeden żywotnik w żywopłocie wygląda jakby go nie było, cały przegięty do sąsiada, a cisy lepiej nie mówić


- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Zima 2009/2010 -straty w ogrodach
Nie ma co się oszukiwać, najwięcej szkód będzie na iglakach i zimozielonych. Ja już teraz chodzę i widzę co będzie się nadawać na zasilenie kompostu
Ubolewam nad żywotnikiem wschodnim 'Aurea' (bo to jedna z niewielu thuj, jakie naprawdę lubię). Teraz zamiast pokroju płomyczka, ma pokrój jałowca rozesłanego
no chyba, że powiązanie go sznurkami pomoże





mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
Re: Zima 2009/2010 -straty w ogrodach
Kuba, powiem Ci że cień szansy jest, ale też nie widziałem to pewności nie dam, ale dla przykładu powiem Ci, że tu gdzie pracuję też forme płożącą przybrało kilka żywotników i ostatnio jak nieco słońca się pojawiło, śnieg nieco puści to ku mojemu zdziwieniu mają się całkiem dobrze. Żywotnik wschodni 'Aurea' jednak rośnie dość specyficznie i nie łatwo będzie mu się pozbierać, ja jednego w ten sposób właśnie ztraciłem i po nim powiedziałem sobie, że "im już podziękuję na stałe....". Wiązanie u mnie, wtedy nic nie dało.
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Zima 2009/2010 -straty w ogrodach
Jak się okazuje, to co jest największą zaletą iglaków, czyli ich dekoracyjność w zimie, może być ich największą słabą stroną. Jak dotąd nie było takich nawałnic (żyję dopiero 24 lata, ale zaspy usypanej z odśnieżania wyżej niż mój płot, to nie pamiętam). Jak się okaże, że globalne ocieplenie przechodzi na globalne zlodowacenie, to niestety, ale przydatność niektórych roślin trzeba będzie mocno zweryfikować...
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
Re: Zima 2009/2010 -straty w ogrodach
Kuba, ja sporo się naczytałem w temacie globalnego ocieplenia i swoje zdanie na ten temat mam, podobnie jak nieobliczalność pogody i warunków, które nawet najlepsze stacje badawcze nie są w stanie przewidzieć z dokładnością do jednego dnia, więc o czym tu mówić. Tez 24 wiosny mam i takich śniegów nie pamiętam
trafna i fajna uwaga, że największe piękno i zaleta iglaków może okazać się dla nich tak zgubne . . .

Re: Zima 2009/2010 -straty w ogrodach
Śnieg - wbrew pozorom - jest jednak naszym i roślin sprzymierzeńcem. Jakoś jestem spokojniejsza,że spore mrozy , które przeszły przez moje okolice , nic nie zrobią moim hostom. Póki co, śpią sobie pod grubą, ciepłą pierzynką a i wody im nie zabraknie wiosną. Pamiętam mroźną zimę bez śniegu - wiele moich roślin poszło wtedy na łono Abrahama 
Zobaczymy co będzie wiosną, czy szybkie topnienie białej pierzynki nie spowoduje podtopień.

Zobaczymy co będzie wiosną, czy szybkie topnienie białej pierzynki nie spowoduje podtopień.
Re: Zima 2009/2010 -straty w ogrodach
Ja na szczęście iglaki na zimę obwiązuję sznurkiem, aby właśnie śnieg nie powyginał gałęzi. Kilka lat temu były okropne, ale wróciły na swoje miejsce i teraz wolę dmuchać na zimne
Co do ilości śniegu... u mnie przeciwnie, pamiętam bardziej śnieżne zimy w moim regionie



