LUTY w ogrodzie różanym
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1282
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
LUTY w ogrodzie różanym
Co robimy w Lutym w ogrodzie różanym?
W poprzednim miesiącu pisaliśmy o styczniu
w ogrodzie różanym: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=30121
A co robimy w lutym w ogrodzie różanym i z naszymi różami?
Czy są jakieś zmiany w porównaniu ze styczniem?
W poprzednim miesiącu pisaliśmy o styczniu
w ogrodzie różanym: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=30121
A co robimy w lutym w ogrodzie różanym i z naszymi różami?
Czy są jakieś zmiany w porównaniu ze styczniem?
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: LUTY w ogrodzie różanym
W tym sezonie zima dała nam popalić, z niepokojem patrzę na swoje różyczki i zastanawiam się ile było silnych i przeżyje a ile straciłam
w związku z tym przegladam forum watek różany między innymi i encyklopedie różane z myślą o nowych zakupach 


- leosta
- 500p
- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: LUTY w ogrodzie różanym
Witam.
Isiu wymieniłaś właśnie same plusy tej zimy.
Zostaną Ci same silne okazy, po drugie czekają Cię nowe zakupy,a po trzecie przegląd aktualnych notowań a także ile wiadomości zdobędziesz.
Pozdrawiam Leszek
Isiu wymieniłaś właśnie same plusy tej zimy.
Zostaną Ci same silne okazy, po drugie czekają Cię nowe zakupy,a po trzecie przegląd aktualnych notowań a także ile wiadomości zdobędziesz.
Pozdrawiam Leszek
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: LUTY w ogrodzie różanym
Leszku jak tak to przedstawiłeś to wyglada bardziej optymistycznie niż myślałam - dziękuję 

- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: LUTY w ogrodzie różanym
W tym roku?
W lutym spoglądamy rzewnie na zaspy i mamy nadzieję, że różom nic nie będzie.

W lutym spoglądamy rzewnie na zaspy i mamy nadzieję, że różom nic nie będzie.

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: LUTY w ogrodzie różanym
...i kombinujemy, gdzie by tu jeszcze jakieś wcisnąć 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: LUTY w ogrodzie różanym
...i patrzymy z radością na grubą warstwę śniegu, która chroni nasze róże!!!
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: LUTY w ogrodzie różanym
i jeszcze raz kombinujemy gdzie wcisnąć...




-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 690
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: LUTY w ogrodzie różanym
Pod taką warstwą śniegu nic im nie będzie. To co wystaje ponad śnieg pewnie zmarznie, ale na wiosnę ładnie się przytnie co różyczkom tylko wyjdzie na zdrowie bo lepiej się rozkrzewią.
Barbara
Barbara
- BozenaW
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 9 lut 2010, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie,Bytom
Re: LUTY w ogrodzie różanym
Kurcze a ja ogród urządzam od podstaw i wszystkie roślinki zakupiłam rok temu,róże,hortensje piwonie drzewiastą(sporo kosztowała)wisterie,i ...młode dzewka owocowe,ale pech ciekawe co z tego będzieleosta pisze:Witam.
Isiu wymieniłaś właśnie same plusy tej zimy.
Zostaną Ci same silne okazy, po drugie czekają Cię nowe zakupy,a po trzecie przegląd aktualnych notowań a także ile wiadomości zdobędziesz.
Pozdrawiam Leszek

Bożena
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: LUTY w ogrodzie różanym
A ja właśnie mam nadzieję że wszystko mi pięknie przetrwa,śniegu za kolana,więc pod ta kołderką nie przemarzną,bardziej się boję przymrozków jak już zacznie się porządnie wiosna.Moich róż posadzonych jesienią nawet na milimetr nie widać,a ja już myślę gdzie posadzić następne które zamówiłam 33 sztuki , w tym 7 climberów,co nie jest proste wyobrazić sobie jak to będzie wyglądało jak się rozrosną,zamówiłam też kilka clematisów i teraz się zastanawiam czy prowadzić je jako pnące ,czy jako okrywowe koło róż.
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: LUTY w ogrodzie różanym
Ja ogladam straty i co bedzie do wycięcia na razie chyba Rosarium Uetersen na altanie
, na którym strasznie mi zależało.. no i chyba 2 pienne.....
. Ale za to buszuję po necie i będzie miejsce na nowości :P .


|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||