Po długim namyśle postanowiłam założyć osobny wątek tematyczny o moich różach w ogródku. Istnieję na forum od roku w innych działach tematycznych, a od czterech lat jestem właścicielką małego prawie warszawskiego ogródka blisko lasu (13km od Pałacu Kultury i centrum stolicy). Wcześniej byłam mieszczuchem, ale posiadałam działkę ROD przez kilka lat.
Moja miłość do róż dojrzewała powoli razem z kolejnymi kupionymi przypadkowo roślinkami. Bardzo duży wpływ na zakup nowych okazów i rozkwit uczucia do tych pięknych kwiatów miało to forum. To tu widziałam w sekcji ogródki piękne działki, a w nich mnóstwo przepięknych o różnej barwie i kolorach różanych kwiatów i to tu przeczytałam gdzie najlepiej kupowac, jak wybierać i jak pielęgnować wszystkie róże. Oczywiście gdybym to wszystko wiedziała wcześniej zanim posadziłam pierwsze roślinki w ogródku, uniknęłabym wielu błędów przy zakładaniu ogrodu,a w szczególności odpowiednim sadzeniu róż.
Teraz w miarę możliwości czasowych staram sie grupować i poprawiam swoje nasadzeniowe błędy. Wiosną 2009 dosadziłam kilkanaście sztuk, a jesienią dosadziłam kilka następnych i tak obecnie mam ponad pięćdziesiąt okazów różanych i listę uzupełniającą następnych wiosennych zakupów. Mam nadzieję, że ta zima nie zrobi spustoszeń w moich nasadzeniach. Oczywiście przy tak małym ogródku to i tak o wiele za dużo jak mówią moi znajomi i sąsiedzi, ja jestem innego zdania. Sukcesywnie będę prezentować swoje ulubienice, które zakwitły poprzedniego lata teraz kilka widoczków ogólnych.
Serdecznie zapraszam


