Ogród bez żywopłotu?

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Ogród bez żywopłotu?

Post »

Już kilka razy próbowałem poruszyć temat żywopłotów i wszędobylskiej thuji. Szczelny parawan z iglaków, zasłaniający ogród okrągły rok; to argument nie do podważenia. Czy aby jednak na pewno? Wszystkie zdjęcia robione są z jezdni. Nikomu do ogrodu nie wchodziłem, więc żadne z nich nie przedstawia wnętrza ogrodu, tylko jego "ogrodzenie".

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Żeby nie było, że jestem tendencyjny (a gdzie tam :wink: ) Thuje w tej przepięknej krainie też występują, oto i one:

Obrazek

Teraz pytanie za 100 punktów: żyjemy w 2010 roku w cywilizowanej Europie. Czy takie zdjęcia mogą pochodzić z Polski? ;:173
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

Chciałabym bardzo, żeby to były zdjęcia z Polski... może wtedy łatwiej byłoby mi uwierzyć, że coś się zmienia... i że "prawo własności" coś jednak znaczy...
Na razie, takiego "ogrodzenia" własnej działki sobie nie wyobrażam - z pewnością część roślin "zmieniłaby właściciela" dość szybko, albo uległa zniszczeniu z powodu np. zainteresowania różnej maści zwierzątek, i domek też pewnie nie byłby najlepiej zabezpieczony... u mnie nawet ogrodzona działka, przy nie zamkniętej na klucz furtce, nie zatrzymała osoby z ulicy przed wejściej do domu, a nawet pokoju, bez pukania...

Ale fotki super... jest do czego dążyć... :D
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

Ładnie.Szczególnie świerk na 7 zdjęciu(bodajże serbski ) i sosny.
U nas to jest niestety NIEMOŻLIWE. :(
Wszyscy wiedzą dlaczego,powodów jest przynajmniej kilka.
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

W Polsce ? Pewnie !
W rodzinnej miejscowości mojego męża jest kilka ogrodów które są nieogrodzone

Mój wujek w okolicach Andrychowa również posiada ogród otwarty, naturalnie łączący się z lasem z jednej strony oraz z droga z drugiej strony (jedyne na co narzeka to że mu jelonki czasem młode drzewka zniszczą ;))

W Bielsku Białej również kojarzę kilka takich przykładów (nie widziałam żeby ktoś miał wybrakowane rośliny, przed budynkiem stały jakieś skrzynki, doniczki, zabawki... i raczej się tym nikt nie interesował)

No i mi samej zdarza się co jakiś czas projektować ogród który nie ma ogrodzenia (oczywiście na życzenie klienta) - jest parę sposobów by taki ogród wydawał się wizualnie nieco oddzielony (między innymi prezentowane przez Jakuba skarpy).
A jednolitych żywopłotów to w ogóle nie projektuje - bo to średnio ładne no i niezbyt poprawne projektowo w większości ogrodów.

Zauważyłam jedną ciekawą tendencję - na takie rozwiązania które prezentuje Jakub decydują się zazwyczaj ludzie młodzi (20-35lat), wykształceni, światowi i odważni - z pomysłem nie tylko na życie ale i swoje najbliższe otoczenie, dobrze wiedzący czego chcą, jakiego szukają stylu (często są to artyści, lub ludzie którzy mają pasje związane z naturą i sztuką). Nie zdarzyło mi się spotkać klienta z tych bardziej standardowych (wykształcenie średnie, praca 8h 5 razy w tygodniu), który nie ogradzał by swojej działki. Wynika to z kwestii finansowych ? Czy może z ogólnego spojrzenia na świat ? Nie wiem - ale coraz więcej się od moich klientów uczę więc i może niebawem się dowiem ;)
[moje zauważanie odnosi się do projektów które wykonywałam dla klientów - więc nie mówię tutaj o jakimś szerokim gronie, a o kilkunastu przypadkach - że jest to zbieg okoliczności to też możliwe]

A fotki Jakuba są pewnie z Austrii lub Niemiec (tak mi po architekturze wygląda) - aczkolwiek mylić się mogę (bo kto by w Polsce okiennice montował :P)
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

Moje ogrodzenie nie chroni świętego prawa własności, bo furtkę zawsze można otworzyć, chroni natomiast moją sąsiadkę przed moim pieskiem, który uwielbia bawic sie z kurami i może zrobić im krzywdę. Dzięki ogrodzeniu pies ma caly ogród dla siebie i nie musi być zamknięty w kojcu albo w domu. Chroni również moje rosliny przed zniszczeniem przez psy wałęsające się po wsi.

Nie wiem, czy słuszne, i w ogóle potrzebne są dywagacje i analizy demograficzne dotyczące ludzi, którzy ogradzają swoje posesje (ten bardziej światowym ten młody, a ten ma takie czy inne wykształcenie). Najczęściej, i te thuje, i ten płot są wynikiem czysto praktycznych przemyśleń i nie wynikają z żadnego społecznego kontekstu.

A to, czy chcemy się zasłonić tujami, czy inszym czymś, czy w ogóle nie chcemy się zasłaniać, to jakby trochę inny temat...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

100krotko nie wiem czy mnie w pełni zrozumiałaś

pisząc o wejściach w nasze polskie ogródkarstwo nowych rozwiązań i odchodzenie od polskiego standardu ogrodzeń czy jednolitych żywopłotów żywotnikowych wśród pewnych grup społecznych miałam na myśli otworzenie się na niestandardowe rozwiązania w przypadkach gdy są takie możliwości
(w sytuacji posiadania psa o której wspomniałaś - osobiście sobie działki nieogrodzonej nie wyobrażam - i jest to chyba jasne i oczywiste).

Może faktycznie przemyślenia społeczno-demograficzne - niepotrzebne.

Ale spojrzenie na sprawę od strony o której wspomniałaś ["Najczęściej, i te thuje, i ten płot są wynikiem czysto praktycznych przemyśleń i nie wynikają z żadnego społecznego kontekstu."] myślę że jest bardzo ważne. Dlaczego nie zrobić czegoś praktycznego i pięknego ? Na zachodzie zwykli potrafią - a u nas już nie :(
A większość klientów którzy się nieco upierają przy tujowym żywopłocie za główny argument ma 'żeby sąsiad nie podglądał bo we wsi będą gadali, a sąsiadka takie tuje ma i się nie da podglądać'...
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

Zdjęcia są z małej, szwajcarskiej wsi pod Zurychem. Ciekawostką jest to, że mieszka tam sporo obcokrajowców, pracujących sezonowo w pobliskim gospodarstwie warzywniczym. Głównie Portugalczycy, ale i Polacy. Portugalczycy to ludzie dość głośni i ogólnie "imprezowi", Polacy jacy są, opisywać nie muszę :wink: . Te domki na zdjęciach, to oczywiście mieszkania Szwajcarów, którzy jak widać nie odgradzają się od nikogo. Inna mentalność po prostu.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

Ja wiem, Dianek, że masz pewien pogląd, bo wiesz, co u Ciebie ludzie zamawiają (swoją drogą po co zatrudniać projektanta do szpaleru tuj ? :-) )

Sądzę, że większość osób po prostu nie interesuje sie ogrodnictwem i stawia na aspekt praktyczny, a tutaj Smaragdy to pierwsza liga, nie choruje toto, nie wymarza, nie jest pracochłonne, zielone w zimie...Chociaż, powiem Ci, że w mojej miejscowości (zapraszam do zwiedzania :-) ) te szpalerki nie są aż tak powszechne. Dużo osób ma piękne, kwitnące ogrody, które choć są ogrodzone siatką, można podziwiać z ulicy o każdej porze roku - rosną tam tradycyjne rosliny, jak kaliny, piwonie, róże... generalnie mój region uważam za bardzo zadbany ogrodniczo :-)

A sam fakt stawiania płotu jest - upieram się jednak - bardziej podyktowany względami praktycznymi, związanymi z tym, że włóczą sie po wsi i psy, i dzikie zwierzęta, że prowadzone są rózne roboty i jakby co, to nie wiadomo, gdzie można wjechać, no i fakt gęstej zabudowy też gra swoją rolę

...moi nowi sąsiedzi na początku też chcieli nie stawiać płotu, szybko im przeszło, jak zobaczyli, jak miłe wizyty skłądają im okoliczne pieski ;-)

a jeśli już byśmy chcieli robić analizy socjologiczne, to porównajmy procent osób zatrudnionych w rolnictwie (chodzi o przydomowe gospodarstwa, nie wielkoprodukcyjne) w Polsce, w Szwajcarii, i na amerykańskich przedmieściach (tam też nie ma płotów). Fakt posiadania żywego inwentarza ma duży, jak sądzę, wpływ na zagospodarowanie terenu. A, no i ta gęsta zabudowa...ktoś ma parę arów zaraz przy ruchliwej drodze i małe dzieci, to też swoje robi...

Zmierzam do tego, że choć o mentalności Polaków można oczywiscie długo i obszernie dyskutować, to jednak nie wszystko można nią wytłumaczyć :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

Stokrotko teraz zgadzam się z tobą w stu procentach ;)

a podkarpacie trochę znam :) i przyznam że tamtejsze wiejskie ogrody (bo na podkarpaciu sa jeszcze prawdziwe wiejskie ogrody!) mają swój niesamowity urok :)
Ja wiem, Dianek, że masz pewien pogląd, bo wiesz, co u Ciebie ludzie zamawiają (swoją drogą po co zatrudniać projektanta do szpaleru tuj ? :-) )
Zatrudniają do całości ogrodu... tuje są dodatkiem ;) Aczkolwiek po pokazaniu takiemu klientowi dwóch wizualizacji - jednej z jego tujami, a drugiej z koncepcją różnorodnego żywopłotu lub rabat - zazwyczaj szybko z żywotników rezygnuje ;)
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

A wiecie, tak mi dało do myślenia z tą mentalnością...

Kto jest symbolem sąsiedzkiego zacietrzewienia, pazerności i głupiej złości na sąsiada? Ano nasi bohaterowie masowej wyobraźni - Pawlak i Kargul. Ale jak tak pomysleć o nich na poważnie...to przecież ludzie, którzy w wojennej zawierusze stracili WSZYSTKO. Czy to nie jest straszliwatrauma? potem otrzymali gospodarstwo od władzy ludowej ;-) a i jakiś ogierek z UNRRY się trafił... ale czy takie przeżycia mogą pozostać bez wpływu na podejście człowieka do cudzej własności, jak też na odpowiedzialne myslenie o wspólnym dobru i wspólnych obszarach?

Sądzę, że to myślenie o wspólnym interesie, współpraca w społeczeństwie i wzajemne zaufanie łatwiej przychodzą obywatelom zamożnych i spokojnych państw. My, Polacy, musimy się ciągle uczyć korzystania z wolności nie tylko dla siebie, ale też dla wspólnego dobra i pokojowej koegzystencji. To oczywiscie nie jest usprawiedliwienie, chodzi mi o to, że nowoczesne państwo na naszych teranach wciaż jest w fazie kształtowania się...nowoczesne nie pod względem cywilizacyjnym, tylko pod wzgledem podejścia obywatelskiego. Pierwsze jaskółki już są, trzeba wierzyć, że w końcu sie nasze społeczeństwo nauczy paru spraw, które gdzie indziej są normą...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

Jakiś czas temu czytałem artykuł, bodajże we wrocławskim "metrze" Jak to postępuje w naszym narodzie ogólne barykadowanie i odcinanie się od sąsiada. Jak skończy się sól, prędzej pójdziemy do sklepu, niż drzwi obok. Tworzone są osiedla z kamerami, szlabanami, ochroną. Ponoć jest to wynikiem ciągłego stresu w pracy; po ciężkim dniu ostatnią rzeczą jaką mamy ochotę, jest wizyta sąsiada. Jeszcze gdzieś w jakiejś innej gazecie czytałem, jak to poprzedni ustrój miał na to wpływ. Otóż architektura bloków mieszkalnych tamtego okresu, to małe pomieszczenia, które utrudniały gromadzenie się większej ilości osób. Bo gdzie gromadzą się ludzie, to na pewno będą spiskować przeciw władzy... :wink: Nie wiem na ile to ma sens, ale prawdą jest, że jesteśmy wyjątkowo przewrażliwieni na punkcie odgradzania się. Z Pawlakami to też ma sens :wink:

Po prostu dziwnie się czułem w tej Szwajcarii, gdzie brak ogrodzeń, a obca napotkana osoba mówi Ci dzień dobry!
Kolejna sprawa; zwróćcie proszę uwagę, jak tam czyściutko! I to na pewno nie dla tego, że wiedzieli, że robię zdjęcia i zamieszczę je na największym polskim forum ogrodniczym :wink:
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
Greta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 872
Od: 4 mar 2007, o 20:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Hamburg/DE

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

Polskie społeczeństwo określa " byt kształtuje świadomość ".
Lata propagandy , że wszystko jest wspólne , czyli niczyje daje o sobie znać.
Ludzie raczej kiepsko zarabiają , a jak troche się zbogacą to inni im zazdroszczą , zniszczą albo ukradną.
W Polsce nie ma ukształtowanego szacunku do prawa własności.
Od 9 lat mieszkam w Niemczech i powiem , że społeczeństwo niemieckie jest " społeczeństwem obywatelskim ",
czyli np. żona doniosła policji na swojego męża ,że tem w nocy jechał pijany na rowerze. To fakt !

Tu wychodząc do pracy zostawiam otwarty dom i wiem , że nikt nie wejdzie na moją posesje , do czujne oko sąsiada wykryje wszystko. Jeszcze jedno , niemcy mają w domach broń i jak jest taka potrzeba to jej używają.
To tak troszkę wyjaśnia brak ogrodzenia i pozorny szacunek dla innych.
Pisać na temat można sporo ...
Ogród Grety

pajęcza nić spowita rosą ... powiewający liść na wietrze
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

Greta pisze:Lata propagandy , że wszystko jest wspólne , czyli niczyje daje o sobie znać.
...
To prawda. To jest kontynuacja tematu Pawlaków. To, co mam, to nie efekt mojej ciężkiej pracy, tylko życiowego splotu okoliczności, więc nie umiem tego szanować, więc również nie szanuję tego, co mają inni, ani tego, co jest wspólne.
Mało tego, ostatnie 20 lat wcale tego nie naprawiło, jeśli ludzie widzą, jakie fortuny powstawały poprzez odpowiednie znajomości, lobbing lub życiowego farta - nie poprzez ciężką pracę i pomyślunek, więc tej pracy sie nie szanuje, ani swojej, ani cudzej, więc zniszczenie czyjejś własności nie jest zbytnio bolesne dla sumienia. A ja za nic nie odpowiadam, ani za swoje czyny, ani decyzje, państwo mnie od tego zwalnia dożywotnio.
To, o czym piszę, to oczywiście tylko mechanizm, który być moze właśnie w naszych czasach przestaje działać, ale budowa społeczeństwa obywatelskiego w rzeczywistości "postkolonialnej" musi potrwać, nie ma o czym mówić...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

nocny_drwal pisze:[...]Te domki na zdjęciach, to oczywiście mieszkania Szwajcarów, którzy jak widać nie odgradzają się od nikogo. Inna mentalność po prostu.
Skandynawowie na przykład nie stosują firanek, mieszkanie na parterze wieczorem jest prawie na ulicy. Może to rzeczywiście kwestia mentalności, jednak ja czułbym się bardzo nieswojo :roll: A co z potrzebą intymności? Spotkałem się z następującym wytłumaczeniem tego: kiedyś skandynawowie często wypływali w morze, to przecież potomkowie vikingów. Brak zasłon, firanek i okiennic pozwalał pilnować sąsiadom, czy pozostała na miejscu żona niczego zdrożnego nie robi. Jeśli ta geneza jest prawdziwa, to korzenie dzisiejszej otwartości nie są zbyt chlubne.

Fritzl pokazał, że nawet członkowie otwartych społeczności jeśli chcą, to mogą mieć swój podziemny, mroczny świat.
Szwajcaria ze swoim wszechobecnym wojskiem też nie jawi mi się jako oaza wolności. I wcale nie przekonuje mnie taka otwartość domków, mówiąca "spójrzcie, ja nie mam czego zasłaniać". Pod latarnią jest najciemniej. Ja tam wole swoje ogrodzone przed ciekawskimi spojrzeniami podwórko. :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ogród bez żywopłotu?

Post »

Wiecie co przeważa w naszym społeczeństwie(moim zdaniem)-jedna negatywna cecha(ta z kolei prowadzi dalej)to zazdrość.
Podam wam mój przykład.Ogrodnictwem interesuję się od sześciu lat.Z mojego wieku nikt się tym nie interesuje.Dziwią się i beszczelnie pytają się po co ty tego tyle(i za tyle kupujesz)sami też by tak chcieli mieć ale chyba tylko na pokaz.Pieniędzy najczęsciej mają więcej jak ja ale wydadzą na pierdoły nikomu niepotrzebne albo zabawią się.A jak zapraszają znajomych to żal im ściska pewną część ciała bo by chcieli mieć tak jak ja.I dlatego są potrzebne wysokie mury-bo oprócz zazdrości jest jeszcze jedna cecha- ciekawość ,coś kupił,za ile u kogo itp-a sami cicho siedzą jak coś kupią.Ja się nie interesuję i wychodzę z założenia że inni nie mają prawa(dlatego potrzebny jest mur najlepiej taki 2,50m :D ).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”