Może jak ktoś chce się szybko oddzielić od sąsiada....

Miskant miskantowi nierówny - są takie, które rosną w kępach! Trzeba je posadzić, a nie straszyć bezsensownie.lila31 pisze:Tylko jeden drobiazg, o ile wiem, bambus jest baaaaardzo agresywną rośliną. Jak z nim walczyć gdy się zaaklimatyzuje?
Spróbujcie najpierw utrzymać w ryzach miskant, a potem doiero przejdźcie do bambusów.