Miałam taką Karalumę przez 3 lata. Od kwietnia do września powinno się ją regularnie podlewać co tydzień lub co dwa (zależy to od rodzaju podłoża, im bardziej piaszczyste tym szybciej wysycha, należy podlać, gdy podłoże jest zupełnie suche). Wodę należy lać na podstawkę, a najlepiej nalać do większej miseczki i wstawić do niej pojemnik z karalumą. Niestety Twoja rośnie w ceramicznej doniczce i na niej pojawią się plamy, więc albo przesadź je do plastikowej, albo ostrożnie podlewaj od góry. Pędy karalumy powinny być zawsze grube i twarde, nawet zimą. Twoja wygląda na zasuszoną albo gniją jej korzenie.
Latem najlepiej rośnie na balkonie bezpośrednio na słońcu, ma wtedy najładniejszy wzorek na pędach, poza tym jak kwitnie, to niezbyt ładnie pachnie (oględnie się wyrażając

). Zimą może stać na słonecznym parapecie w normalnie ogrzewanym pokoju, byle nie nad kaloryfetem i wcale nie należy jej podlewać, chyba że na parapecie jest powyżej 18 stopni, to raz na miesiąc można podlać, żeby kompletnie nie wyschła.
Najważniejsze jest słoneczne stanowisko! Moja karaluma tak traktowana rosła i kwitła bez problemu, choć na początku nie wiedziałam, że to jest karaluma i jak się nią zajmować.