Tojeść orszelinowata Lysimachia clethroides

[selli7]

Witam
Czy ktoś może mi odpowiedzieć na pytanie dlaczego w szkółce były dwa rodzaje tej byliny, bo sprzedawczyni nie wiedziała.Te same kwiaty, ale jedna miała silniejsze łodygi i nieco szersze liście, a druga cieńsze łodyżki i lancetowate, węższe liście
Kupiłam tę z grubszymi łodyżkami, bo może nie będzie wylegać, ale teraz czytam, że na zimę trzeba ją okrywać To prawda? Jakie lubi warunki, gleba u mnie trochę gliniasta, może być, czy trzeba coś zrobić by była lżejsza?
Czy to wymagająca roślina, nie chciałabym jej stracić.Już raz kupiłam maleńką sadzonkę i zimą zginęła, teraz mam dużą kępę, aż doniczkę rozsadza
Dziękuję i pozdrawiam

[x_P-42]

Nic nie wiem o 2 odmianach, natomiast mnoży się u mnie straszliwie, włazi tam, gdzie nie trzeba i wcale nie wymarza.trochę chyba za agresywna do małych ogrodów.

[selli7]

To dobrze, że nie wymarza Poszperałam trochę w sieci i dowiedziałam się, że jest hybryda, odmiana Snow Candles.Może to taka

[abcd]

Mam pytanie odnośnie tojeści orszelinowatej, mam ją od zeszłej jesieni . Kiedy ona wypuszcza bo obok mam tojeść kropkowaną i już ładnie rośnie a orszelinowata jeszcze nic .

[selli7]

Swoją mam kilka lat, o tej porze juz widać było co nieco, a w tym roku cisza...Obawiam się, że zmarzła Sporo jest takich bylin, które w 'normalnych' warunkach zimowych pod śniegiem zimują, ale w tak ekstremalnych jak tej zimy niestety nie.

[abcd]

A to mnie pocieszyłeś !!!!! Ale jak chciałam wyciągnąć suche pędy z zeszłego roku to mocno trzymają się . O rety a tak się na nią cieszyłam !!!!

[szczytnica38]

Weźcie pod uwagę, że jak na połowę kwietnia jest zimno, trzeba zajrzeć w korzenie, czy coś się tam dzieje.

[abcd]

To prawda że zimno . U nas rano było tylko dwa stopnie . Jeszcze trochę poczekam a potem podkop !!!!

[selli7]

Ale jak chciałam wyciągnąć suche pędy z zeszłego roku to mocno trzymają się .

Trzymają się, bo to silnie korzeniąca się roślina i trochę trwa zanim korzenie zbutwieją Cieszyłam się nią krótko, a wcześniej miałam trudności z kupnem, więc też sie martwię

[abcd]

Jeszcze można poczekać , czytałam o tej tojeści lubi prawdziwe ciepełko . A kupić ją można w sklepie internetowym FLORINI , a jak nic z tego nie będzie trzeba próbować jeszcze raz .

[izaziem]

U mnie jest nie do zdarcia. Spokojnie na pewno ruszy.

[selli7]

U mnie korzenie brązowe, żadnych śladów życia...wykopałam

[Ewa58]

Mam orszelinowatą w dwóch miejscach, jedno było okryte, ale tam też nie widać by wychodziła. Jak dobrze pamiętam to wychodzi bardzo późno, nie wcześniej niż przełom kwietnia i maja. W tym roku były silne mrozy to i na nią przyjdzie dłużej poczekać.

[kefas g]

A u mnie właśnie wyrasta, może dlatego że była pod warstwą liści których nigdy nie zbieram przed zimą. Zdjęcie z przedwczoraj Pozdrawiam.

[abcd]

Ale piękne małe tojeściątka , a u mnie dalej ciemno .