Niskie pH wód gruntowych.
Niskie pH wód gruntowych.
Witam!
Z racji tego, że w mojej okolicy wody gruntowe występują płytko pod gruntem, wykopałem niewielką studzienkę (gł. ok. 2m) i pobieram stamtąd wodę do podlewania roślinek. Niedawno (przed opadami deszczu) zrobiłem analizę pH tej wody i wyszło 5,01. Z tego co się orientuję, jest to b. kwaśna woda. Czy nie za kwaśna dla sosen, świerków, trzmielin i irg? A jeśli tak, to czy i czym neutralizować kwaśność wody a zarazem i gleby?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Z racji tego, że w mojej okolicy wody gruntowe występują płytko pod gruntem, wykopałem niewielką studzienkę (gł. ok. 2m) i pobieram stamtąd wodę do podlewania roślinek. Niedawno (przed opadami deszczu) zrobiłem analizę pH tej wody i wyszło 5,01. Z tego co się orientuję, jest to b. kwaśna woda. Czy nie za kwaśna dla sosen, świerków, trzmielin i irg? A jeśli tak, to czy i czym neutralizować kwaśność wody a zarazem i gleby?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Sądzę, ze dla sosen i świerków nie jest za kwaśna. Większość iglaków, oprócz cisa lubi kwaśne podłoże.
Jeśli natomiast chcesz podnieść pH, to domowym sposobem najprościej jest to zrobić węglanami. W kuchni byłaby to sodka do pieczenia, natomiast na ogrodzie najtaniej będzie kredą.
Jeśli to studzienka tylko do podlewania i nie będziesz potrzebował kwaśnej wody, to może zatop w tej studni ze dwa kamienie wapienia? Powoli będą się rozpuszczać i podniosą pH. Jednak taka woda będzie twardą wodą.
Koszt zmiękczania (dejonizowania) chyba przekroczyłby koszt wody
Jeśli natomiast chcesz podnieść pH, to domowym sposobem najprościej jest to zrobić węglanami. W kuchni byłaby to sodka do pieczenia, natomiast na ogrodzie najtaniej będzie kredą.
Jeśli to studzienka tylko do podlewania i nie będziesz potrzebował kwaśnej wody, to może zatop w tej studni ze dwa kamienie wapienia? Powoli będą się rozpuszczać i podniosą pH. Jednak taka woda będzie twardą wodą.
Koszt zmiękczania (dejonizowania) chyba przekroczyłby koszt wody

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 25 maja 2013, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Niskie pH wód gruntowych.
Podepnę się pod temat - dwa lata po "zakończeniu" budowy wyschły nam trzy świerki rosnące w bezpośredniej bliskości domu (~4m) - na jednym spękała kora i widać fragmenty pnia, pozostałe zrzuciły igły. Dbaliśmy o nie przez całą budowę, a jednak stało się.
Moje pytanie - co może być powodem?
Czy to może być kwestia chemii budowlanej, której część na pewno przesiąkła do gruntu?
A może podniesienie poziomu gruntu (przy świerkach to było około 15 cm).
Przy domu (~2m) rośnie też grusza i jej nic się stało, chociaż miała przycinane gałęzie...
Moje pytanie - co może być powodem?
Czy to może być kwestia chemii budowlanej, której część na pewno przesiąkła do gruntu?
A może podniesienie poziomu gruntu (przy świerkach to było około 15 cm).
Przy domu (~2m) rośnie też grusza i jej nic się stało, chociaż miała przycinane gałęzie...
Re: Niskie pH wód gruntowych.
zrób eksperyment. Wydobądź tą wodę i
1. zmierz jej twardość ogólną i węglanową
2. napowietrz.
wówczas zmierz pH. Przy czym, przy wodzie o twardości blisko "0" nie ma sensu mierzyć pH. Woda taka jeśli nie ma twardości, to już niewielkie ilości CO2 powodują gwałtowny spadek pH. Wystarczy taką wodę napowietrzyć (odpędzi się w ten sposób nadmiar CO2) to pH wraca do normy tj. ok 7.
Sensu brak mierzenia na dłuższą metę pH przy zerowej twardości ogólnej ponieważ bardzo miękka woda jest bardzo podatna na rozpuszczanie się chociażby CO2 z powietrza i stad spadek pH. W podłożu jeśli występują torfy, to dodatkowo zakwaszają taką wodę.
Jeśli chcemy ją lekko zatwardzić i podnieść pH to proponuję to robić w odrębnym naczyniu (np. jakaś beczka) a nie w studni (szkoda składników).
jeśli chodzi o świerki, sosny, przysypanie korzeni o 10-15 cm to ich uduszenie i to stawiałbym jako główną przyczynę ich smierci
1. zmierz jej twardość ogólną i węglanową
2. napowietrz.
wówczas zmierz pH. Przy czym, przy wodzie o twardości blisko "0" nie ma sensu mierzyć pH. Woda taka jeśli nie ma twardości, to już niewielkie ilości CO2 powodują gwałtowny spadek pH. Wystarczy taką wodę napowietrzyć (odpędzi się w ten sposób nadmiar CO2) to pH wraca do normy tj. ok 7.
Sensu brak mierzenia na dłuższą metę pH przy zerowej twardości ogólnej ponieważ bardzo miękka woda jest bardzo podatna na rozpuszczanie się chociażby CO2 z powietrza i stad spadek pH. W podłożu jeśli występują torfy, to dodatkowo zakwaszają taką wodę.
Jeśli chcemy ją lekko zatwardzić i podnieść pH to proponuję to robić w odrębnym naczyniu (np. jakaś beczka) a nie w studni (szkoda składników).
jeśli chodzi o świerki, sosny, przysypanie korzeni o 10-15 cm to ich uduszenie i to stawiałbym jako główną przyczynę ich smierci