Kaktus cały popękał.

[Bartosz]

Niedawno nabyłem piękny 12-letni okaz astrophytum ornatum i dziś zauwazyłem ze cały popekał i niestety trafi do kosza bo teraz nie stanowi już zadnej ozdoby . Niemało mnie ten kaktus kosztował i poza tym trudno zdobyc tak duży okaz astrophytum dlatego bardziej szkoda mi samego kaktusa niż straconej kasy bo długo będe musiał czekać zanim trafie na okazje kupna tak dużego okazu astrophytum ornatum (ok 15cm srednicy). Jaka może być tego przyczyna?. Czy to wskótek jakiejś choroby,zarazy,szkodnika lub jakiegoś innego paskudztwa a może np zaszkodziła mu gwałtowna zmiana temperatury bo osoba od której go kupiłem prawdopodobnie zimowała go w chłodnym pomieszczeniu a u mnie w mieszkaniu w bloku jest zimą gorąco.

[k-arolka]

mozliwe. Osoba u którje był wcześniej go zimowała i nie podlewałam a ty nagle podlales (prawdopodobnie zimną wodą) i dlatego

[Bartosz]

Od około 3 tygodni go posiadam i w tym czasie nie podlewałem go tak,że może dotarł do mnie zainfekowany jakims paskudztwem. A tak przy okazji jest moze jakiś sklep wysyłkowy z kaktusami? Bardzo chciałbym zakupic jeszcze raz taki więkkszy okaz astrophytum ornatum.

[darekcn42]

Jestem posiadaczem ponad 20-letniego A. ornatum i nigdy takowego problemu nie miałem. Szczerze lepiej kup nasionka i posiej sobie ornatum.

[Basia k]

Niedawno nabyłem piękny 12-letni okaz astrophytum ornatum i dziś zauwazyłem ze cały popekał i niestety trafi do kosza bo teraz nie stanowi już zadnej ozdoby . Niemało mnie ten kaktus kosztował i poza tym trudno zdobyc tak duży okaz astrophytum dlatego bardziej szkoda mi samego kaktusa niż straconej kasy bo długo będe musiał czekać zanim trafie na okazje kupna tak dużego okazu astrophytum ornatum (ok 15cm srednicy). Jaka może być tego przyczyna?. Czy to wskótek jakiejś choroby,zarazy,szkodnika lub jakiegoś innego paskudztwa a może np zaszkodziła mu gwałtowna zmiana temperatury bo osoba od której go kupiłem prawdopodobnie zimowała go w chłodnym pomieszczeniu a u mnie w mieszkaniu w bloku jest zimą gorąco.

Podejrzewam że podlałeś go nie zacząłeś podlewania od zraszania , roślina po spoczynku zimowym jest wysuszona ,na skutek podlania roślina nabiera gwałtownie wody jej komórki rozszerzają się tak bardzo że roślina tego nie wytrzymuję i pęka ( tak w prostych słowach ) tak na marginesie szkoda rośliny ,czy musisz ją wyrzucać

[Krzysztof N]

Jestem posiadaczem ponad 20-letniego A. ornatum i nigdy takowego problemu nie miałem. Szczerze lepiej kup nasionka i posiej sobie ornatum.

Tak kup nasionka a 20 lat zleci ani się obejrzysz

[darekcn42]

A no nic za darmo nie ma, dlatego teraz tyle wysiewam, za kilkanaście lat będę mógł podziwiać piękne okazy. Jak się tylko uda :/

[Krzysztof N]

To musi się udac,a jaka satysfakcja

[Bartosz]

Niedawno nabyłem piękny 12-letni okaz astrophytum ornatum i dziś zauwazyłem ze cały popekał i niestety trafi do kosza bo teraz nie stanowi już zadnej ozdoby . Niemało mnie ten kaktus kosztował i poza tym trudno zdobyc tak duży okaz astrophytum dlatego bardziej szkoda mi samego kaktusa niż straconej kasy bo długo będe musiał czekać zanim trafie na okazje kupna tak dużego okazu astrophytum ornatum (ok 15cm srednicy). Jaka może być tego przyczyna?. Czy to wskótek jakiejś choroby,zarazy,szkodnika lub jakiegoś innego paskudztwa a może np zaszkodziła mu gwałtowna zmiana temperatury bo osoba od której go kupiłem prawdopodobnie zimowała go w chłodnym pomieszczeniu a u mnie w mieszkaniu w bloku jest zimą gorąco.

Podejrzewam że podlałeś go nie zacząłeś podlewania od zraszania , roślina po spoczynku zimowym jest wysuszona ,na skutek podlania roślina nabiera gwałtownie wody jej komórki rozszerzają się tak bardzo że roślina tego nie wytrzymuję i pęka ( tak w prostych słowach ) tak na marginesie szkoda rośliny ,czy musisz ją wyrzucać

Osoba od której go zakupłem na alegro bardzo obficie go podlała przed wysyłka i pewnie to spowodowało gnicie tak ,że w chwili gdy do mnie dotarł był juz skazany na to ,że tak marnie skończy . Już sflaczał zupelnie i nie ma dla niego ratunku. Mam jeszcze kilka 2-4 letnich astrophytów i z żadnym nie miałem takich problemów. Postanowiłem zrobic zdjęcie i wysłac go sprzedawcy i zaproponowac mu wymiane na innego kaktusa albo zwrot kasy. Mam nadzieje,ze jeszcze kiedyś trafi sięokazja do nabycia tak dużego okazu astrophytum(koniecznie ornatum) bo nie chce mi sie wysiewac i 20 lat czekac .