Czego nie siać i nie sadzić - rośliny niekontrolowane
Czego nie siać i nie sadzić - rośliny niekontrolowane
Jak się dowiedziałam, że będę miała kawałek ziemi zaczęłam sobie spisywać co bym chciała mieć na działeczce. Na liście wylądowały m.in.:
- moje kochane konwalie
- chrzan
po czym przeczytałam na forum, że obie rośliny są raczej zbyt ekspansywne do uprawy i trudno je potem ograniczyć.
Czasem pojawiają się posty, że żałujecie, że posadziliście takiego kwiatka czy innego i chciałabym tutaj zgromadzić taki spis roślin, które odradzacie (i dlaczego), i oczywiście jak sobie poradzić z problemem i mimo wszystko cieszyć się nimi.
- moje kochane konwalie
- chrzan
po czym przeczytałam na forum, że obie rośliny są raczej zbyt ekspansywne do uprawy i trudno je potem ograniczyć.
Czasem pojawiają się posty, że żałujecie, że posadziliście takiego kwiatka czy innego i chciałabym tutaj zgromadzić taki spis roślin, które odradzacie (i dlaczego), i oczywiście jak sobie poradzić z problemem i mimo wszystko cieszyć się nimi.
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Moje ogródkowe początki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8155
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Dziękuję Gieniu!:) Właśnie nie wiem przez co one się tak "rozłażą". Przez korzenie? nasiona?
Masz może fotkę Twojego sposobu? Bo dla mnie początkującej wszystko jest skomplikowane:) i nie chcę popełnić błędu.
Masz może fotkę Twojego sposobu? Bo dla mnie początkującej wszystko jest skomplikowane:) i nie chcę popełnić błędu.
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Moje ogródkowe początki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8155
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Konwalie rozłaża się przez korzenie -rozłogi, trudne do wytępienia. Jeśli nie zerwiesz kwiatów to zawiążą nasionka- okrągłe małe owocki (podobno trujące), nie słyszałam by ktoś rozmnażał je z nasion. Ja przenosiłam konwalie w inne miejsce i od razu wkopałam to plastykowe obrzeże , pozostawiając im trochę miejsca aby się rozrosły. W sklepach ogrodniczych są te obrzeża w (chyba) 9 metrowch zwojach, ja wkopywałam te szersze. Niestety nie mam zdjęcia.
-
- 200p
- Posty: 420
- Od: 13 mar 2009, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - Kraków
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Nie przećwiczyłem, ale czytałem też o szarłacie, że sam się rozsiewa, i o mięcie pieprzowej, którą trudno ujarzmić.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
-
- 100p
- Posty: 143
- Od: 5 mar 2009, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
O nie, mięta też?:) A ja chce ją wśród ziół. Może da się ją jakoś utemperować?
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Moje ogródkowe początki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8155
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
tak, tak, mięta też rozłazi się korzeniami i chyba w tym roku się jej pozbędę, albo wkopię jakieś plastikowe wiadro po farbie z mocno podziurowanym dnem. Mięta jest mi potrzebna a suszonej nie mogę spotkać.
Wronku, chrzan Ci nie będzie zachwaszczał, dopóki nie zaczniesz go wykopywać i oczyszczaać na działce, z najmniejszego kawałeczka, byle gdzie porzuconego odrasta nowa roślina, przerabiałam to !
Wronku, chrzan Ci nie będzie zachwaszczał, dopóki nie zaczniesz go wykopywać i oczyszczaać na działce, z najmniejszego kawałeczka, byle gdzie porzuconego odrasta nowa roślina, przerabiałam to !

No to chyba zrobię wspólny pojemnik plastikowy na chrzan, miętę i konwalie:) Czytałam, że chrzan może mieć korzenie do kilku metrów pod ziemią
nie przebije takiego pojemnika?

Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Moje ogródkowe początki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8155
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
No właśnie. Nie chciałabym zrobić takiego "prezentu" sąsiadom 

Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Moje ogródkowe początki