Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )
- kamil_kluczbork
- 200p
- Posty: 450
- Od: 19 mar 2018, o 07:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kluczbork
- Kontakt:
Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )
Ja tam wrzuciłem z 5 paczek, i nie były przeterminowane bo w doniczkach powychodziły. A do grunty dałem w pierwsze ciepłe dni ma początku marca. Pewni dlatego...
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )
I jest pierwszy kwiat
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )
Uwielbiam je!
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )
Ja w tym roku nie siałam, ale sporo zebranych nasion dałam mamie i ona je w tym roku podziwia u siebie w ogródku. Locutus Ty jesteś z cieplejszego klimatu i mam do Ciebie pytanie odnośnie wilców - ponieważ uwielbiam te cieplejsze klimaty ze względu na roślinność - zdarza się, że czasami tam bywam i zagadką dla mnie jest to, jak to jest z tymi wilcami , że tam (u Ciebie pewnie też) kwitną one o każdej porze dnia rano, w południe, po południu a te moje w Polsce tylko rano tak do godz.10. Czy to jakaś inna odmiana? Z tego co zauważyłam, to często w cieplejszym klimacie rosną one byle gdzie, na zaniedbanych terenach, gruzowiskach a tak pięknie i długo (mam na myśli cały dzień) kwitną (tylko na fioletowy kolor).
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )
Zapewniam Cię, że moje wilce ? wszystkie, bo miewam rozmaite gatunki, staram się mieć jak najwięcej różnych, ale rzadko kiedy wszystko co posieję dobija do etapu kwitnienia ? zachowują się jak typowe wilce. Czyli najdalej koło południa* kwiaty im flaczeją i kapcanieją. Wyjątkiem są dni pochmurne, kiedy kwiaty potrafią przetrwać gdzieś tak do czternastej czy piętnastej?
Pozdrawiam!
LOKI
* - przypominam, że choć czas zegarowy mamy ten sam, co w Polsce, to w czasie słonecznym jest ponad godzina różnicy, czyli moje południe będzie odpowiadać tak gdzieś jedenastej na zachodniej flance Polski i dziesiątej na wschodniej...
Pozdrawiam!
LOKI
* - przypominam, że choć czas zegarowy mamy ten sam, co w Polsce, to w czasie słonecznym jest ponad godzina różnicy, czyli moje południe będzie odpowiadać tak gdzieś jedenastej na zachodniej flance Polski i dziesiątej na wschodniej...
Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )
Dzięki za odzew. Już nie raz miałam ochotę wleźć w chaszcze i poszukać nasionek tych wilców, ale powstrzymuje mnie przed tym wyobraźnia, że prócz roślinek są tam również różne żyjątka egzotyczne, z którymi niekoniecznie chciałabym mieć do czynienia, ale może kiedyś uda mi się ... .
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )
Objawił się i karnawał wenecki:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )
Pod sufitem.