Zapewne masz rację.
Zasugerowałam się odpowiedzią na jakimś forum,ponieważ roślinka na zdjęciu była identyczna. Mój błąd

. Jak pisałam wcześniej moja wiedza w tym temacie jest znikoma,ale miło ,że są osoby które to korygują i dzięki, którym mogę zacząć zgłębiać wiedzę na temat kaktusów i sukulentów.
Jeśli chodzi o te plamy to wydaje mi się,że nie jest to grzyb (tak wygląda od dłuższego czasu i nie widzę by się rozprzestrzeniało). Co do uszkodzeń mechanicznych to też raczej nie ,bardziej bym się skłaniała do tego ,że te miejsca są jakby zaschnięte. Podlewana była rzadko a teraz wcale. Poobserwuję ją odnośnie choroby grzybowej, mam tylko nadzieję ,że się nie zmarnuje bo było by naprawdę szkoda.