Moja szklarnia na działce stoi w małym zagłębieniu terenu i obok zbiornika wodnego.Zbiornik jest pozostałościa po wydobywaniu gliny,bo na naszych działkach była kiedyś cegielnia. Oprócz tego zbiornika to gleba długo zachowuje wilgoć.Razem to wszystko powoduje wilgotny mikroklimat na całej działce.Szklarnia jest ciągle zielona od glonów.Na zewnątrz myję ja wodą przy pomocy szczotki,ale są to doraźne zabiegi i czasochłonne.
Wewnątrz w czasie sezonu wegetacyjnego raczej nie można likwidować tego nalotu,bo woda kapałaby na pomidory. Nieraz wycieram wilgotną szmatką-doką dosięgnę.
Czy macie może pomysł jak to gruntownie wyczyścić raz,a dobrze przed sezonem?