Dziękuję za pochwały!
Hoja carnosa kwitła, nawet ładnie i obficie, szkoda, ze nie cykłam jej wtedy zdjęcia
Variegata jeszcze nie kwitła, jest u mnie dopiero 4 miesiące, więc dam jej czas, a jak nie zechce ukazać swoich pięknych kwiatów to pogonię ją kijem, może się przestraszy
A anginka, hmm... ten okaz ma dokładnie pół roku!!! Przytaszczyłam od koleżanki jakoś na początku maja, 2 odszczepki ukorzeniły się w ciągu tygodnia. Całe lato stała na balkonie, teraz dalej rośnie jak szalona i pobierałam z niej już kilka sadzonek na odszczepki dla znajomych. Uważam, ze jest łatwiejsza w uprawie nawet od trzykrotki...
no ale co kwiatek to ma swoje "fochy".
Oczywiście Dziewczyny, jestem za wymianami, podarkami kwiatowymi itd... z mojej strony nie ma problemu i służę całą moją kolekcją
tylko chyba już lepiej wstrzymać się do wiosny z czymkolwiek co dotyczy rozmnażania kwiatów, prawda? Ale jeśli Któraś uprze się- co jako maniaczka kwiatowa doskonale rozumiem- nie ma problemu
A teraz postaram sie wkleić jeszcze trochę fotek...
Drzewko szczęścia podsadzone rozchodnikiem
Dracena, troche mam z nia problemów, co widać na zdjęciu. Odratowałam ją z pnia, urosła ładnie a teraz znów coś dzieje sie z liściami
Skrzydłokwiat
zielistka "green orange"
syngonium (zroślicha), trochę wyłysiała, bo ucięłam jej ostatnio kilka szczepek na sadzonki, ale...
scindapsus N'joy
cdn