Sosna - cięcie,przycinanie
-
- ---
- Posty: 451
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Podcinanie sosny???
Drzewa (sosny) w ogrodzie pięknie wygladają jeśli są małe i jest jeden sprawdzony na to sposób, a mianowicie - od najmłodszych lat należy takie drzewko ( szczególnie w maju) przycinać. Przycinanie polega na tym, że skracamy zielone pędy - pozostawiając tylko 3-4 cm. Pędy można (a nawet trzeba ) wykorzystać do robienia sosnówki.majjo pisze:Witam! przeraża mnie wizja kilkunastu metrowych drzew za kilkanaście lat. Czy sosny zwykłe (bądź czarne) można w jakiś sposób przycinać, lub stosować inne zabiegi, tak by pięknie rosły, ale pozostały do wysokości ok. 3-4 m?
Z góry dziękuje wszystkim za odpowiedź.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
tylko i wyłącznie sosny karłowate, względnie inne wolno rosnące jak np Limba
sosny to duże drzewa, które wyrosną w górę zawsze, sosna pospolita, sosna czarna, czy zółta, one zawsze bedą drzewami dużymi, chyba , że jakieś odmiany szczepione
bardzo ładna jest np wolnorosnąca odmiana sosny czarnej Green Rocket , wyższa od niej Pyramidalis
gatunkami nie zawracaj sobie głowy, chyba że będzie szpaler sosen, a z biegiem czasu dołem rząd krzewów, jak się sosny ogołocą,
nie wyobrażam sobie uszczykiwanie tysięcy pączków na kilkumetrowych sosnach
sosny to duże drzewa, które wyrosną w górę zawsze, sosna pospolita, sosna czarna, czy zółta, one zawsze bedą drzewami dużymi, chyba , że jakieś odmiany szczepione
bardzo ładna jest np wolnorosnąca odmiana sosny czarnej Green Rocket , wyższa od niej Pyramidalis
gatunkami nie zawracaj sobie głowy, chyba że będzie szpaler sosen, a z biegiem czasu dołem rząd krzewów, jak się sosny ogołocą,
nie wyobrażam sobie uszczykiwanie tysięcy pączków na kilkumetrowych sosnach
-
- ---
- Posty: 451
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kilkumetrowa sosna może mieć kilkadziesiąt pączków, a słyszałeś Jokaer o "bonsaj"? to jest właśnie sztuka (kilkadziesiąt lat) dominacji nad rośliną - nie ważny gatunek, odmiana, a tylko utrzymanie rośliny w ryzach i obrywanie pąków w maju (dotyczy sosny) daje właśnie takie efekty.jokaer pisze: nie wyobrażam sobie uszczykiwanie tysięcy pączków na kilkumetrowych sosnach
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
tak brzmi problem
czy wobec tego padło pytanie jak wyhodować bonsai z sosny ?
chyba nie, moja odpowiedż tyczyła meritum sprawy,
może i dla pewnego dramatyzmu przesadziłam z tysiącem pączków,
ale jak chcesz możesz sobie policzyć część pączków na sośnie ponad metrowej,
i wtedy odpowiesz sobie na pytanie ile mają pączkow pędowych takie sosny,
na dokładkę podskubywane będą mieć więcej, bo będą się rozgałeziać silniej
no to ileż wobec tego można skubać , jedna sosnę , dwie , ale kilkanaście
Chciałbym posadzić w moim dużym (3000 m2) ogrodzie sosny.
czy wobec tego padło pytanie jak wyhodować bonsai z sosny ?
chyba nie, moja odpowiedż tyczyła meritum sprawy,
może i dla pewnego dramatyzmu przesadziłam z tysiącem pączków,
ale jak chcesz możesz sobie policzyć część pączków na sośnie ponad metrowej,
i wtedy odpowiesz sobie na pytanie ile mają pączkow pędowych takie sosny,
na dokładkę podskubywane będą mieć więcej, bo będą się rozgałeziać silniej
no to ileż wobec tego można skubać , jedna sosnę , dwie , ale kilkanaście
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Już to w którymś wątku pisałem: obrywanie 2-metrowej sosny zajęło mi prawie godzinę (z małymi przerwami na łyczek piwka). Ale tez uważam, że da się zrobić.
Można to przyrównać do pielęgnacji drzewka (drzewa) bonsai w gruncie i jeżeli ktoś ma na to ochotę... Taka sosna jest bardziej zwarta i co ważniejsze prowadzona tak jak chcemy... Jeżeli ktoś chce mieć takie drzewka - w pełni polecam i tak jak pisał Waw trzeba to robić w maju kiedy świeczki są już w pełni wyrośnięte i zaczynają się wychylać igły. Innym sposobem jest rzeczywiście posadzenie karłowych odmian lub wolnorosnących
Można to przyrównać do pielęgnacji drzewka (drzewa) bonsai w gruncie i jeżeli ktoś ma na to ochotę... Taka sosna jest bardziej zwarta i co ważniejsze prowadzona tak jak chcemy... Jeżeli ktoś chce mieć takie drzewka - w pełni polecam i tak jak pisał Waw trzeba to robić w maju kiedy świeczki są już w pełni wyrośnięte i zaczynają się wychylać igły. Innym sposobem jest rzeczywiście posadzenie karłowych odmian lub wolnorosnących
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Jeśli zamierzasz posadzić kilkanaście, czy więcej sosen, to kontrolowanie ich wzrostu stanie się z czasem bardzo pracochłonne. Prawdę mówiąc szkoda czasu. Pozostaje wybór odmian karłowych, szczepionych, lub gatunki wolno rosnące, np. sosna oścista, czy bośniacka (choć tutaj również zależy chyba od odmiany).
Z drugiej strony jest raczej nie możliwe, aby sosna miała "kilkanaście metrów za kilkanaście lat" No chyba, że 19 letnia, 11-12 metrów, ale nie że metr przyrostu na rok, od siewki...
Zgadzam się w pełni co do piękna tych drzew, w szczególności pokroju - ale nieregularny pokrój to zazwyczaj cecha starszych okazów, a im większe, tym lepiej Jest tutaj pewna niezgodność oczekiwań, no chyba, że mówimy o bonzai, ale to nie jest "naturalne" Sam wybierałem w zeszłym roku sosnę Jeffreya z dwoma przewodnikami niemal od ziemi i sprzedawca dziwił się wyborem, bo większość ludzi wybiera regularny, "jednopniowy" pokrój...
Z drugiej strony jest raczej nie możliwe, aby sosna miała "kilkanaście metrów za kilkanaście lat" No chyba, że 19 letnia, 11-12 metrów, ale nie że metr przyrostu na rok, od siewki...
Zgadzam się w pełni co do piękna tych drzew, w szczególności pokroju - ale nieregularny pokrój to zazwyczaj cecha starszych okazów, a im większe, tym lepiej Jest tutaj pewna niezgodność oczekiwań, no chyba, że mówimy o bonzai, ale to nie jest "naturalne" Sam wybierałem w zeszłym roku sosnę Jeffreya z dwoma przewodnikami niemal od ziemi i sprzedawca dziwił się wyborem, bo większość ludzi wybiera regularny, "jednopniowy" pokrój...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Bez urazy ale dla mnie Twoja wypowiedź majjo jest nieco sprzeczna
Skoro lubisz sosny ze względu na ich naturalny pokrój to czemu chcesz je ciąć czyli na swój sposób formować ???
Cięcie zmieni,zaburzy naturalny pokrój sosen ,musisz mieć tego świadomość .
Piszesz ,że Twój ogród ma powierzchnię 3000 metrów ,na takim areale kilka czy nawet kilkanaście sosen rosnących zgodnie ze swoim biologicznym rytmem nie powinno stanowić żadnego problemu.
Możesz posadzić sosny w formie małego zagajnika w pewnej odłegłości od domu lub rozmieścić je na działce i na ich kanwie robić dalsze założenia roślinne .
Nie muszą to być tylko pospolite sosny ,jest wiele odmian pięknych sosen :żółta ,banksa,Jeffreya,himalajska ,wydmowa i inne .Są też piękne sosny wolnorosnące : oścista ,rumelijska,giętka,radiata,bośniacka i wiele innych.
Jeśli jesteś wielbicielem sosen to masz z czego wybierać
Skoro lubisz sosny ze względu na ich naturalny pokrój to czemu chcesz je ciąć czyli na swój sposób formować ???
Cięcie zmieni,zaburzy naturalny pokrój sosen ,musisz mieć tego świadomość .
Piszesz ,że Twój ogród ma powierzchnię 3000 metrów ,na takim areale kilka czy nawet kilkanaście sosen rosnących zgodnie ze swoim biologicznym rytmem nie powinno stanowić żadnego problemu.
Możesz posadzić sosny w formie małego zagajnika w pewnej odłegłości od domu lub rozmieścić je na działce i na ich kanwie robić dalsze założenia roślinne .
Nie muszą to być tylko pospolite sosny ,jest wiele odmian pięknych sosen :żółta ,banksa,Jeffreya,himalajska ,wydmowa i inne .Są też piękne sosny wolnorosnące : oścista ,rumelijska,giętka,radiata,bośniacka i wiele innych.
Jeśli jesteś wielbicielem sosen to masz z czego wybierać
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4218
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Sosna jest naturalnie pięknie pogięta, kiedy rośnie samotnie i ma duuużo lat. I wtedy zazwyczaj jest wielka- chyba że rosnie na kamieniu(w szczelinie skalnej, nad morzem arktycznym, itp). Inaczej małą-pogiętą mozna uzyskać przez cięcie, i przyginanie(takie 3metrowe bonsai). Pozostawiona sobie niska odmiana będzie albo krzakiem(kosodrzewina) albo przystojną choinką...
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Prawie wróciłem ze spaceru z psem. Przechodząc obok jednorodzinnych domków widziałem kilka(naście) sosen zwykłych i czarnych z przycietymi pniami na wysokości 2,5-3m. Sądząc po grubości pni w miejscu cięcia - były przynajmniej raz takie (ścięte w połowie). Nie był to ładny ani zachęcający widok by tak niszczyć drzewa, więc może warto troszeczkę pomęczyć przy uszczykiwaniu gdy są młode niż później je tak drastycznie ciąć. Wybór należy zawsze do nas samych.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4216
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
W swoim ogrodzie mam kilka sosen czarnych i jedną żołtą które rosną tu od ponad 10 lat.W okresie kiedy były młode i miały około 2-3 m wysokości starałem się je formować, lecz w chwili obecnej jest to już nie możliwe. A więc pozwoliłem im rosnąć swobodnie w górę, a każdego roku odcinam jedno piętro a uzyskane gałązki wykorzystuję do okrywania roślin.
Pozdrawiam Zenek
-
- ---
- Posty: 451
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Dynka pisze:Też obrywam......................................... ma zrobić się puchata.
Przez obcinanie (obrywanie) pędów roczne przyrosty sosny nie będa po 40 cm. tylko po 4-5cm i tak po np. 10-ciu latach sosna będzie wyglądała na bardzo małą i zwartą. Sami możemy regulować wzrost, a z oberwanych pędów - jaka pyszna nalewka. Kto kosztował, ten wie, a kto nie to niech żałuje.