Witam i odświeżam temat.
Co robić, gdy pod tujami siedzą pędraki?
Na przełomie luty/marzec wsadziłem ok 60 szmaragdów. Wszystkie z doniczek, aby łatwiej się przyjęły. Ponieważ mam na działce BARDZO słabą ziemię, zrobiłem wykop na całej długości i zasypałem humusem. W to wsadziłem tuje, przykryłem agrowłókniną i przysypałem korą. Oczywiście obficie podlałem. Zgodnie z zaleceniem właściciela szkółki podsypałem po 2 nakrętki od butelki azofoski pod każdą (wys. ok 120cm) i 1 nakrętkę pod mniejsze. Drugi raz mam posypać tę samą ilość w czerwcu i koniec z nawozami w tym roku. Niestety duża część tui zaczęła mi marnieć (jeszcze przed pierwszym nawożeniem). U kilku z nich zaczęły zwisać gałązki na całej wysokości a w innych (ok 40szt.) zaczęły schnąć od dołu, lub się przebarwiać na żółto. Wiem, że w starej ziemi mam pędraki, bo już kilka z nich napotkałem podczas kopania. Humus był przywieziony czysty. Wczoraj zrobiłem oprysk Topsinem firmy Target (stężenie 5ml/6l wody) a wcześniej usunąłem znaczną część żółtych gałęzi. Podlewam średnio 2-3razy w tygodniu po ok 15-20l/szt.
Proszę o poradę co powinienem teraz robić dalej, aby nie zmarnować tylu roślin.
