Ja też mam mnóstwo pożeczki i mam taki sam dylemat, co zrobić z taką ilością. Ja robię soki w sokowniku, no i wino można zrobić
Skoro krzaki pożeczki prawie się łamią, a dostałam w spadku pożeczki od sąsiada który opóścił swoją działkę.
Może ktos ma jakies pomysły:)
Jeśli będziesz żyć w zgodzie z naturą, nigdy nie będziesz ubogi.
Jeżeli ktoś nie wie co może zrobić jeszcze albo już nie ma sił lub coś innego to zawsze może komuś zaproponować: zerwij porzeczki a będąTwoje. Potrzebujący są blisko. Trzeba się tylko rozejrzeć ...