Mam duży problem ze stokrotkami, mam ich całą rabatę. Chyba wszystkie dostępne odmiany, wyglądają ślicznie ale od 3 dni obserwuję na te łąkowej jakąś chorobę.
Wygląda to jak małe pomarańczowe pęcherzyki, a po jakimś czasie jak kratery mini wulkanów. Widzę, że zaraza w kilka dni opanowała już sąsiednie rośliny, czy macie jakieś pomysł co to może być i jak z tym walczyć?
Czy to nie aby zaraźliwe i czy się nie przeniesie na inne rośliny?
Zaczynam się już obawiać o cały mój ogródek w który włożyłem wiele pracy.
Pozdrawiam Jarek
