https://twitter.com/Dariusz74114237/sta ... 5912132895
Czy uważacie że CO2 trzeba rzeczywiście redukować kosztem naszego poziomu życia, zamykaniem firm, kopalń, eliminacją aut na benzynę, itd ?
Zapraszam do dyskusji


A tak na poważnie, to teraz takie czasy, że każdy wierzy w co chce, bo nie wiadomo kto kłamie, a kto nie. A co do tego obrazka, to co niby on ma symbolizować? jakie treści przekazywać? Że niby spalajmy więcej paliw kopalnych to będzie więcej tlenu i jedzenia?Bo to wszystko dlatego, że zaczyna brakować paliw kopalnych i oni chcą żeby dla nich było więcej. Ocieplenie klimatu to bajki, a że akurat zimy są coraz cieplejsze, to pewnie jest chwilowe i chyba dobrze, bo mniej za ogrzewanie wychodzi i mniejszy smog będzie. I ptaszki mniej marzną, więc jest dobrze i dla biednych stworzonek w zimie. Nie oddamy naszego poziomu życia za żadne skarby. Niech najpierw inni zrezygnują ... A potem my zrezygnujemy tak jak my to rozumiemy...
W przypadku naszej planety, akurat taka analogia zwyczajnie nie ma miejsca.Andrzej997 pisze: ↑20 mar 2024, o 15:46 Moim zdaniem nie chodzi tu o to, że coś tam produkuje CO2 czy O.
Problem w tym, że do systemu zamkniętego jakim jest planeta ziemia, "nagle" wpompowaliśmy duże ilości węgla z paliw kopalnych i ten węgiel w postaci CO2 krąży w atmosferze, bo system nie jest w stanie go przetworzyć.
Akurat w kwestii tzw. ocieplenia klimatu naukowcy są podzieleni. Kwestia jedynie tego, jaką oficjalną narrację obiera polityka, zwłaszcza UE. Stany niby coś tam przebąkują od świętego dzwonu, ale generalnie mają na to wyłożone, cała Azja również, a to Europa ma uratować światowy klimat... tak, a świstak siedzi i zawija te takie sreberkaAndrzej997 pisze: ↑28 mar 2024, o 13:17 No to wygląda, że te wszystkie doniesienia naukowców to bzdury, jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Pora zacząć wydobywać więcej paliw kopalnych, żeby jeszcze bujniej życie się rozwijało.![]()
Ocieplenie klimatu i masowe wymieranie gatunków to pewnie też bzdury![]()
Aktywistów praktycznie wszelkiej maści uwielbiam najbardziej, a zwłaszcza tych klimatycznych, których w Austrii gdzie mieszkam, mamy w sroc i nawet rząd jest proklimatyczny, bo jakżeby inaczej... Ok, walającego się plastiku nie popieram i należałoby go zredukować, ale tak tylko odnośnie tych jednorazówek... można wytwarzać je z plastiku biodegradowalnego i wiele krajów to robi, ale Austriacy to stan umysłu, biodegradowalny plastik też jest niedobry, a zamiast niego, torby papierowe... bo przecież drzewa rosną w 5 minut. Zamiast jednorazówek z platiku biodegradowalnego, walają się torby papierowe, które w większości nie nadają się nawet do powtórnego przetworzenia choćby na papierowe nerki medyczne, a i te ostatnie też się po zużyciu nadają tylko do utylizacji.maryann pisze: ↑29 mar 2024, o 08:16 Ok 40 lat temu byłem na finale krajowym olimpiady ekologicznej. Tak wieczorkiem, kiedy gadalismy z kolegami na kwaterze przyplątał się jakiś aktywista i min opisał sytuacje tak: "(...)obecnie już nie ma środowiska naturalnego. Każde jest zmienione. Możemy mówić co najwyżej gdzieś o "środowisku przyrodniczym". Przyroda dziś to pomnik przechylony od pionu, którego upadku ludzkość nie powstrzyma...". Dziś tylko wyraźniej widać, że miał rację.
Jedyne co, to niech każdy robi ile może, by nie szkodzić wszelkiej maści śmieciami(jednorazówki, stara opona, CO², światło, big-bit,...) i żył z czystym sumieniem.