Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

[Locutus]

Iglaki z nasion, mówisz? Mam z nasion kosodrzewinę u siebie w ogrodzie i rzeczywiście w pierwszych latach niesamowicie powoli rosła… Aż się zastanawiałem czy z nią wszystko w porządku…

Pozdrawiam!
LOKI

[lojka 63]

Witaj Florianie ja swoje doświadczenia z sianymi iglakami mam na zasadzie posiania przed laty moich tui żywopłotowych teraz ich resztki są powoli wycinane mają dobrze ponad 30 lat pnie niektórych są dość grube a część mąż wykorzystał jako pal do płotu z siatki leśnej na starej górce, powinny być trwalsze niż te sosnowe.Tak w ogóle to wokół domu i na działce jest tyle roboty że praca codzienna na pełny etat pewnie by było mało pomimo tego że nie prowadzę żadnej działalności dochodowej .Teraz dochodzą spowolnione ruchy i boleści to tu to tam ale dobrze że jest gdzie się poruszać i o czym myśleć bo -strach pomyśleć co by było gdyby... Dzisiaj nie mam gości więc czas na regenerację sił i przemyślenia ,trochę wspomnienia,miłego wieczoru i udanego tygodnia.



2012 było tak a teraz


no to 2021 rok mam bałagan w zdjęciach i muszę jeszcze temu poświęcić trochę czasu.







takie sobie wspominki

[jarha]

Cześć Jolu, widzę, że każdemu się zdarzają takie dłuższe okresy nieobecności, nie tylko mnie No to czuję się trochę usprawiedliwiona Czasem obowiązki przeszkadzają w spędzaniu czasu na forum, czasem skierowanie uwagi na coś innego, ale zawsze wracamy, aby spotkać się z tak samo zakręconymi jak my osobami z zieloną duszą
I to jest najlepsze w tej zabawie, że wracasz kiedy masz czas, albo chęć przypomnienia o sobie
Fajne wspomnienia z wiosny, nie ważne czy z tego roku, czy sprzed lat kilku Czasem jak oglądam swoje fotki to mam takie spostrzeżenie, ze właściwie co roku sa takie same, różnią się tylko drobnymi szczegółami
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę choć trochę słoneczka w tym ponurym czasie

[cyma2704]

Cudny, urzekający klon palmowy. Piwonie piękne pokazałaś.
Niech dolegliwości Cię omijają, żebyś mogła cieszyć się ogrodem.

Jolu na świątecznym stole znajduje się dużo dobroci,
życzę Ci, aby nigdy nie zabrakło jej w Twoim życiu.
Żyj w zgodzie ze sobą i bliskimi oraz w zdrowiu,
Niech w nadchodzącym roku spełniają się Twoje marzenia!
Radosnych, pełnych rodzinnego ciepła Świąt Bożego Narodzenia.

[lojka 63]

Serdecznie Was witam dziewczyny ,bardzo miło że jesteście miałam zmianę komputera i parę nieplanowanych wizyt wnuków i tak to zleciało.

Halszko masz rację zawsze są jakieś obowiązki jedne pilne inne mniej ale to dobrze bo o czymże by człowiek myślał z braku obowiązków a nadmiaru czasu jeszcze by się coś w głowie poprzestawiało i kłopot wtedy tylko.Faktycznie miałam ostatnio taki mętlik a teraz to już Święta na dniach więc pieczenia małe zaczęłam.
Nawet nie ma jak na spacer się wybrać bo jakoś tak szybko te dni uciekają zawsze sobie obiecuję że po...to zrobię to czy tamto ale nie zawsze to wypali.
Tak że Wszystkiego najlepszego.dużo radości i przemiłej atmosfery w gronie rodzinki przy płomieniach kominka z skrzącą się choinka.Wesołych Świąt.


Soniu ,dziękuję bardzo za miłe słowa i Jak najbardziej życzę Ci przemiłych ,szczęśliwych Świąt w doborowym towarzystwie kochanej rodzinki,wesołym gwarze przy cieple świec i choinki ,z zastawionym stołem i kolędą.Niech te Święta będą miłe jak żadne inne

[ewita44]

Jolu
Wspominkowe zdjęcia przepiękne.
No nie wiem czy tymi zdjęciami nie kusisz mnie aby zajrzeć do oferty sklepów z sadzonkami roślin (szczególnie myślę tu o piwoniach).
Ale to na pewno po świętach.
Wszystkiego najlepszego na ten magiczny czas.

[lojka 63]

Witaj Ewcia w poświąteczny czas ,możemy już powoli myśleć o roślinkach bo coraz bliżej wiosny ,co dzień to krócej zimy
Ty wspominasz o piwoniach a ja muszę wreszcie się ruszyć za jakimiś nasionkami a nade wszystko to poważnie się zastanowić nad ilością bo potem jest problem gdzie to wsadzić?
Obiecałam sobie że nie idę w drobne i jednoroczne ani takie co trzeba wykopywać ,no poza mieczykami.Zobaczymy jaka jestem stanowcza
Jeśli chodzi o piwonie to choruje na takie drzewiaste albo taką z koperkowymi liśćmi ale to za drogie na moją kieszeń do tego trzeba piękne miejsce dla pięknej piwonii o co o mnie raczej słabo.Co tam pomarzyć zawsze można.Pogodnych dni jeszcze życzę u nas było dzisiaj bardzo ładnie.

[ewa w]

Witaj Jolu wpadam życzyć powodzenia w ogrodzie i życiu codziennym w tym roku. Dzisiaj pewnie zasypana śniegiem i "ogłuszona"mrozem jesteś. Też się martwię co przetrwa z kwiatów po tej zimnicy.

[daysy]

Witam, Jolu szkoda, że nie udało mi się otworzyć wszystkich zdjęć .Miło jest zimową porą wracać do najpiękniejszych chwil w naszych ogrodach. Masz rację, że pragnień jest zawsze dużo, szczególnie po zimie, spragnieni kolorów łapiemy do koszyków wszystko co się nam nawinie pod rękę, potem okazuje się, że mamy nasion na całe hektary . Właśnie przeglądałam swoje zapasy z kilku lat i stwierdziłam, że na ogrodnicze stoiska mam zakaz wstępu , nie wiem jednak czy jestem w stanie je ominąć

[cyma2704]

Jolu obiecanki, że nie skusisz się na drobiazgi wiosenne, chyba będzie trudno spełnić.
Mnie dziś udało się przejść obok regałów z maluchami kwitnącymi, postanowiłam do lutego wytrzymać.
Niech kłopoty zdrowotne Cię omijają, a słońce niech poprawia nastrój.

[lojka 63]

Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za wizytę,dłuższą chwilę mnie nie było bo mimo zimy zawsze coś w tym domu do zrobienia a i sprawy jakieś się co chwilę nawijają.

Ewcia bardzo dziękuję za życzenia i oby mi tylko zdrowie pomogło to wiele zrealizować małych pragnień można,zima dopisuje ,lepiej śnieg niż chlapa pod nogami ale ja w swoim lenistwie wychodzę tylko jeśli muszę,sklep,kościół, apteka Tobie Ewcia pewnie nuda nie grozi też masz inne zainteresowania a przy tym czas szybko ucieka więc powodzenia i miłego relaksu przy pracach ulubionych.

Daysy masz rację z tymi naszymi słabościami to nie takie proste na pewno się skuszę na coś nowego bo i tak mój ogródeczek jest ciągle taki sam więc jakieś drobiazgi trzeba dodać lub zmienić ,będę wiedzieć dopiero na wiosnę słoneczko mnie pobudzi do działania i fantazji,na razie nie zaglądam do moich nasionek,niech odpoczywają a potem pomyślimy może nie do doniczek w tym roku a w gruncie bo ten bałagan i podlewanie przenoszenie czasami brakuje mi na to sił i chęci tylko trochę więcej cierpliwości by mi się przydało
Pomidory chyba posieję bo bardzo chodzą za mną takie na kiściu może spotkam nasiona kiedyś miałam o koleżanka o nie pyta a ja nasion nie mam już od dwóch lat dobre były bo nie za duże ale nie koktailowe ,oczywiście malinówki i może jakieś koktailówki żółte i czerwone do sałatki,Oj już wiem że postanowienie się nie uda ale to nic jakoś tam będzie szybkiej i pięknej wiosny.

Soniu super że jesteś, jak już wspomniałam pewnie mi się do końca postanowienie nie sprawdzi i na pewno coś dokupię ale mam ten hamulec że dostępność do sklepu z nasionami mam ograniczoną więc zawsze to jakaś pomoc w minimalizacji zakupowej.W tym roku chciała bym decydować się na roślinki które będą odznaczać się konkretnie w ogrodzie ,na solitery za bardzo nie mam miejsca ale przemyśleć muszę co przy czym żeby bałaganu nie robiło a zdobiło,jest tego dużo ale jak przychodzi mi coś dopasować to jak z ubiorem ciężko mi to idzie. Trudno jest też coś ładnego stworzyć bo nie mogę zrobić konkretnych rabatek bo M. się zaraz burzy ani obrzeża ani kamyczka ,ciężko wtedy o efekt i opanowanie trawy.
Też się martwię co przetrwa po tej zimie ale trudno będzie powód do zakupu czegoś nowego Życzę żeby zima szybko minęła i wiosna przyniosła masę sił i pomysłów na fantazję w ogrodzie.

[plocczanka]

Witaj, Jolu.
Ja również coraz rzadziej zaglądam na forum, inne sprawy mocno mnie absorbują. Jednak od czasu do czasu staram się o sobie przypomnieć.
Zdjęcia wspomnieniowe bardzo kolorowe, zatem wyjątkowo dobrze wpływają na nastrój, zwłaszcza w taki pochmurny dzień jak u mnie dzisiaj. Dziękuję.
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka.

[halinkab]

Witaj Jolu!
Pięknie u Ciebie Szczególnie moją uwagę zwróciła trzmielina. Pewnie dlatego, że sama o niej myślę Masz może zdjęcia w czasie kwitnienia tego dużego rozchodnika. Pszczółki ma i ja o tamtego sezonu. To był dla mnie taki prezent urodzinowy. Myślę, że lepiej je wyłuskać jak Ci daradziła chyba Halszka.