Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12111
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Ano trzeci raz miałem kwadratowe jaja z powodu wichury w tym sezonie, owszem. Pierwszy raz jak Ciaran dmuchał – wtedy przez trzy dni pociągi nie jeździły – drugi raz jakoś z miesiąc temu – ale wtedy tylko dwa drzewa padły i do roboty dojechałem opóźniony o zaledwie dwie godziny – no i trzeci raz teraz. Ruch wznowili wczoraj koło dziesiątej rano.

Co do starości – ja już zaczynam odczuwać jej skutki… Już czasem coś tu strzyka, tam boli, mięśnie sztywnieją, kolana bolą przy wstawaniu z krzesła, stawy mniejszy zakres ruchomości oferują (coraz trudniej się podrapać jak plecy swędzą), człowiek męczy się łatwiej niż kiedyś (zadyszka po wyjściu z metra na powierzchnię), gorzej znosi niedobory snu…

Co do przylaszczek – kupiłem je specjalnie, bo pisali, że lubią cień – a miałem kawał ziemi w kompletnym cieniu do obsadzenia. Ale mam wrażenie, że wcale im się tam nie podoba.

Co będę siał? O proszę, tu cała kolekcja nasion, które na mnie czekają:

Obrazek

...ale najpierw muszę w końcu rozebrać choinkę. :lol:

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Loki , ale będzie doniczek z wysiewami ;:oj
Oj, to i ja już muszę złożyć i schować swoją choinkę, wprawdzie pozbawiona ozdób, ale ciągle stoi :oops: .
Przylaszczki lubiłyby cień, ale wiosną raczej świetlisty, kompletne ciemności nie dla nich, a jednak taka cudna Ci kwitnie ;:138 , może się przyzwyczaiła?
Na starość kupisz sobie teleskopowy kij do telefonu i jeszcze wygodniej będziesz robił focie ciemiernikom ;:306
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
Współczuję tych przykrości wichurowych ;:196
U nas straszą przyjściem /zapomniałam imienia/ i śniegiem 10 cm., ale w pasie na południu Polski.
Ale zaszalałeś chłopie z nasionami ;:138
Widzę ,że ''coś do konsumpcji'' też się znajdzie.
Marchewka i cukinia ?
Piękną macie pościel swoją drogą 8-)
No bez złożenia drzewka się nie da pewnie rozłożyć z rozsadą. ;:224
Co roku się zastanawiam ,jak to wszystko miałam poupychane rok wcześniej :;230
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12111
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Marta – z tego, co wyliczyłem, w pierwszym rzucie będzie 55 małych doniczek, 7 dużych oraz 6 skrzynek… A potem jeszcze planuję niektóre rzeczy później wysiewać (w kwietniu a nawet maju), więc tych doniczek będzie jeszcze więcej. Z choinką się wczoraj nareszcie sprawiłem, sześć godzin nam to we dwoje z żoną zajęło. Co do przylaszczek – są na tym samym stanowisku co ciemierniki, którymi się niedawno chwaliłem… więc nie do końca wiem, co im nie pasuje. Pomysł z kijem miałby sens, gdyby nie to, że zdjęcia robię aparatem fotograficznym, nie telefonem…

@ Pelagia
– marchewkę dali mi w gratisie bodajże, stwierdziłem, że a kij, zawsze chciałem zobaczyć jak marchewka kwitnie (gratisowe pomidory oddaliśmy znajomemu). Natomiast cukinii nie mam. Chyba okrę wzięłaś za cukinię – a kupiłem, bo w sumie kwiatów ciekaw jestem jako że jest to gatunek hibiskusa. Z teoretycznie jadalnych specjałów można też dostrzec u mnie groch, fasolę czy bób – wszystkie uprawiane dla pięknych kwiatów. Z rozbieraniem choinki było sześć godzin zabawy dla dwojga, oczywiście wiele rzeczy zostało zapakowanych „jak leci”, a nie do oryginalnych pudełek – część starusieńkich szklanych szyszek od moich rodziców wylądowało w wytłoczkach od szyszek współczesnych z Inge Glas, z kolei niektóre szyszki od Inge Glas wylądowały w kartonowym peerelowskim pudełku… Ale nic to, nawet jeśli moje autystyczne podejście do świata sprawia, że mnie te fakty bolą, to jednak z punktu widzenia czystej logiki liczy się tylko to, że wszystko zostało pochowane i zabezpieczone tak, by doleżeć do grudnia.

Zakwitły mi trzy nowości, to się chwalę...

Arum hygrophilum
Obrazek

Crocus vernus
Obrazek

Narcissus sp.

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
Właśnie chciałam nadmienić ,że mi się to NIE podoba ,powinny być spakowane do oryginalnych pudełek.
Jak to tak szanować zabytkowe artefakty ? ;:224
Hehe ,sama bym chciała dużo , ale życie weryfikuje takie niuanse ,bajzel i nieład rozkwita ,mimo ,że poświęcam sporo energii i czasu na porządkowanie.
Podziwiam Was z Małżonką i tak za cierpliwość z choinką.
Przecudne masz okazy kwitnące w ogrodzie :!:
Arum jest w donicy ?
Marchewka dopiero w drugim roku zakwitnie o ile jej potwory nie skonsumują.
O ile przetrwa też zbyt ciepłą zimę.
Ale czasem się zdarza /u nas coraz częściej / kwitnienie warzyw w pierwszym roku.
To chyba jest odpowiedź na krańcowe temperatury.
Z zimy lato i na odwrót.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2320
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Ilość nasion zwala z nóg! Zważywszy na areał, jakim dysponujesz :shock: W ub. roku szarpnąłem się na "dużą" ilość nasion, bo ok 25 paczek. Jednej trzeciej nie zdążyłem wysiać więc u mnie to odpada. Wiele roślin, które wysieję przechodzi w samosiew lub są to byliny lub też nie sprawdzają się i wypadają. No i zbieram nasiona tego co już mam. Nawet pietruszki nie kupuję, bo zawsze którąś zostawię na nasiona (samosiew).
Orliki zapewne zacząłbyś wyrywać, gdyby chciały zaanektować ogród. A one to potrafią. Ale fajnie, że wsieją się czasem tam, gdzie nic innego by nie urosło; na jałowym miejscu, pod drzewami, iglakami, skarpie itp. Dziś przy pieleniu znalazłem dużą ilość siewek łubinów. Muszę je poprzesadzać, bo to wciąż roślina deficytowa u mnie. Widziałem je wśród Twojej kolekcji nasion.
I jeszcze słówko o geobotanice. Przypomnę, że cały obszar PL leży w strefie umiarkowanej więc ogólnie rodzima flora jest zbliżona na całym obszarze. W szczegółach jest bardziej zróżnicowana a w ogrodnictwie bardzo mocno zróżnicowana, bo zależy to m.in. od stref mrozu, których w PL są cztery. A rośliny do ogrodów trafiają z całego świata, bo potrafimy im stworzyć odpowiednie warunki. We Francji zróżnicowanie musi być większe, bo co najmniej dwie strefy klimatyczne, strefa śródziemnomorska dzieli się na dwie podstrefy i jeszcze mnóstwo innych czynników wpływa na to zróżnicowanie.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12111
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Pelagia – no naprawdę się z tym źle czuję, że nie każda bańka jest w swoim własnym pudełku. Autyzm bywa uciążliwy. Ba, jak zauważyłem, co żona narobiła, to aż na nią wrzasnąłem, że ma to wszystko z powrotem rozpakować. Popukała się po czole. No i miała rację. Dzięki za uznanie. Arum jest w skrzynce – to nieplanowany gratis, który zaplątał się pomiędzy jakieś cuda oraz niewidy zakupione przez małżonkę.

@ Florian Silesia
– liczę się z tym, że z wielu rzeczy nic nie wyjdzie (jak co roku) – ale fakt, że nasion sporo. Zwłaszcza, że miejsca na jednoroczne pozostało mi w ogrodzie już naprawdę niewiele. Swoją drogą zaskoczyłeś mnie – masz czas posadzić tysiące dalii, a dwudziestu pięciu opakowań nasion nie miałeś czasu wysiać? Łubiny rzeczywiście są u mnie do wysiania, bo ostatnie samosiejki mi już zanikły i nie mam ich już wcale. A bardzo je lubię. Dzięki za wykład biogeograficzny.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
Autyzm hehe :lol:
Mój Syn Twierdzi ,że sam ma autyzm i Matka również.
Ale to tylko Jego zdanie. ;:224
To się nazywa pedantyzm. :;230
Dobrze ,że mój Z. nie pakował Wam bombek , to byś dopiero miał pożywkę.
Połowę by zgubił ,drugą stłukł ;:306 O pomieszaniu by nawet mowy nie było, chyba ,że skorup. :;230

Proszę tu na Florianka nie krzyczeć , chłop pracowity ,jak mrówka.
Kiedyś nam padnie na swoim polu daliowym.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12111
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Pelagia – No właśnie generalnie pedantem nie jestem, raczej bałaganiarzem – ale wszystko ma w tym bałaganie swoje miejsce, tak że generalnie wiem gdzie czego szukać. Serio serio jestem autystycznym dzieckiem. Mam swoje rutyny, bardzo mi to przeszkadza jak coś te rutyny zaburza, poziom bazowy interakcji społecznych opanowałem gdzieś tak w liceum, poziom średni może z dziesięć lat temu, poziom zaawansowany jest poza moim zasięgiem. I tak dalej… A na Floriana nie krzyczę, ino się bardzo mocno dziwię, że ma czas na sadzenie tysięcy dalii, a dwudziestu kilku paczek nasion już nie ma kiedy wysiać. Coś się w tym bardzo mocno nie zgadza.

Poniżej trochę świeżych fotek z mojego ogródka.

Arisarum proboscideum
Obrazek
Obrazek

Crocus vernus
Obrazek

Hesperis matronalis
Obrazek

Hyacinthus orientalis
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Narcissus sp.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Vinca minor
Obrazek

Viola odorata

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
Cudne hiacynty :!:
Czy dobrze widzę ,że dzika wyka wspina się już tak wysoko :shock:
Mam pytanie do Ciebie /albo Floriana/ :D
Chodzi o Magnoliopsida /magnoliowate ?, rodzina botaniczna ,kład ?/
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2320
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Wiosenne kwiaty wszystkie piękne! Narcyzy są niezwykle finezyjne. No i wieczornik, na którego doczekam się w tym roku, bo widzę jak sadzonka ubiegłoroczna podwoiła swoje rozmiary.
Dalie są moim priorytetem, dlatego poświęcam im najwięcej czasu i najwięcej miejsca w ogrodzie. Zatem wysiewy schodziły na plan dalszy i brakowało na nie miejsca.Teraz to się trochę zmienia, bo doceniam potencjał florystyczny kwiatów jednorocznych ale nadal problem z miejscem i czasem. Posadzenie 2 tys. karp dalii zajmuje mi min. 6 tygodni bez zajmowania się czymkolwiek innym w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12111
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Pelagia – nie kłam, nie kłam, hiacynty sympatyczne, ale na miano „cudnych” nie zasługują – kwiatostany nie są zbyt gęste, oględnie mówiąc. Co do dzikiej wyki – jeśli wysokość połowy kwiatostanu hiacynta (co to jest? Dziesięć centymetrów?) to według Ciebie wysoko, to i owszem, wspięła się. Jeśli chodzi o Magnoliopsida (nie ma to polskiej nazwy, najlepszym tłumaczeniem byłyby magnoliopodobne, ale ten termin jest już zajęty jako odpowiednik Magnolianae), to w różnych systemach taksonomicznych może toto mieć różną rangę. W ostatnich ujęciach filogenetycznych jest to klad w randze klasy, obejmujący wszystkie rośliny kwiatowe (okrytonasienne).

@ Florian Silesia
– wieczornik zimą kwitnie skromnie, ale w lecie szaleje totalnie – ten porozgałęziany kwiatostan, który wykształca najlepiej oddać przymiotnikiem „imponujący”… Jeśli chodzi o wysiewy – jakbyś miał motywację, to byś czas znalazł. Jeśli mnie wysiew tych imponujących ilości widocznych na zdjęciu zasadniczo zajmuje jeden dzień, to Twoje dwadzieścia torebek ogarnąłbym zapewne w dwie godziny max, prawdopodobnie szybciej. Aczkolwiek rozumiem, że po całym dniu sadzenia dalii to już tylko odpocząć masz ochotę…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
Nie kłamię. :wink:
Dla mnie są piękne ,u nas dopiero czubki wychodzą.
No i wiadomo ,że kwiatostany tych ,które już od dłuższego czasu rosną w ogrodzie już takie gęste ,jak z kwiaciarni nie są.
U nas zima to i 10 cm wyczki wyrosłej w tym sezonie zdaje się być wybujałe :;230
Dzięki serdeczne za opisanie nazwy magnoliopodobne :)
Jurek powiedz co tam posiałeś już :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”