Jak na sosnę to zdecydowanie trochę za dużo

.
Nie wiem co to za nawozy, tzn ile mają azotu, bo się jakoś nie mogę doszukać.
Na pewno sosna pospolita nie lubi azotu, generalnie sosny mają bardzo małe wymagania glebowe
i nie wymagają żadnego nawożenia.
Jest to roślina pionierska, która zasiedla nawet skrajnie ubogie kamieniste gleby.
Na zdjęciu widzę, że to kosodrzewina. Nie wiem czy powinna mieć takie wydłużone pędy,
czy taka jej uroda, czy efekt nawożenia.
Jeśli nie ma na igłach jakichś zmian kolorystycznych, czarnych czy rudych plamek
no coś w tym stylu, to może skutek tego nawożenia?
Jak jej dasz spokój to powinna na drugi rok przyjśc do siebie.
Można spokojnie poskracać jej pędy wczesną wiosną.
No chyba, że usycha ?