Ogród pod wierzbą 2

[Locutus]

Zdecydowanie powiedziałbym, że pierwszy w nowym.

Pozdrawiam!
LOKI

[jarha]

Martuś, u mnie też zima, jak pewnie w większości kraju. No i dobrze, przecież to grudzień, śnieg w tym czasie oprócz potrzebnej ochrony przed mrozem dla roślin daje nam poczucie wiekszej ilości światła, przez co te pochmurne krótkie dni są mniej ponure.

Pozdrawiam cieplutko, miłej niedzieli

[tu.ja]

U mnie niestety tylko mrozi Śnieg jest tylko w zapowiedziach

[marta64]

Loki, chyba jednak to był ostatni kwiatek, dzisiaj już pod grubą warstwą śniegu, bo właśnie zaczęła się zima!

Halszko, bardzo się ucieszyłam rano z tej śniegowej pierzyny, bo moje chryzantemy nieokryte, ale śnieg ciągle pada! Na jutro też zapowiadają taką samą dostawę, a już jest co najmniej 30 cm .
Krótkie dni szybko miną, do wiosny już tylko 100dni .
Miłego wieczoru, Halszko

Izo, współczuję mrozu bez śniegu, bo wtedy ogarnia nas strach o roślinki w ogrodach. Mam nadzieję, że i Tobie śnieg otuli działeczkę, a jak nie, to mrozów dużych nie będzie

[slila1]

Martusiu, już któryś raz z rzędu oglądam Twoje chryzantemy. Większość z nich, to prawdziwe cudeńka. Zgromadziłaś naprawdę sporą kolekcję.
Widzę, że i do Ciebie przyszła już prawdziwa zima. U mnie też bardzo dużo śniegu, ale to dobrze bo ochroni rośliny przed zapowiadanym w przyszłym tygodniu dużym mrozem.
Straciłam dzisiaj dość dużo czasu, żeby opanować nowe Forum i ciągle jeszcze jestem w czarnej dziurze.

[marta64]

Lidziu, .
Śniegu mam po kolana, to kwiatki mogą spać spokojnie do wiosny . Dobrze byłoby, żeby trochę go wymroziło, zanim zacznie topnieć.
Chryzantemy już są wspomnieniem , ale jesień pozwoliła się nimi dość nacieszyć . Teraz tylko czekanie na wiosenne odrosty.
Jak widać, bardzo dobrze Ci poszło rozszyfrowywanie
Pozdrawiam Cię gorąco

[Locutus]

Ojtam, ojtam, śnieg odtaje i znowu będzie kwitł. Mój, dopóki choroba grzybowa go nie przetrzepała, miał w zwyczaju kwitnąć nieprzerwanie od listopada do kwietnia. Teraz jest go mniej i kwitnie sporadycznie…

Pozdrawiam!
LOKI

[plocczanka]

Dlaczego moje zima tak skąpi śniegu?!
Pięknie Twój ogród wybieliło, pierzynka śniegowa otuliła roślinki, pozwalając im w ciepełku przeczekać mroźne powietrze.

Niech jeszcze słonko zaświeci, a będzie wspaniale iskrzyć.

[marta64]

Grudzień minął, dnia przybywa, chyba czas się obudzić .
Święta smutne, z dziećmi i wnuczkami tylko na ekranie, jedynie przysposobiony kot łaskawie dotrzymywał nam towarzystwa, wyjątkowo długo przebywając w domu, a przeważnie przychodzi tylko się najeść.

Loki, śnieg zniknął, ale zniknął też kwiatuszek barwinka
to chyba jednak był ostatni w minionym sezonie.
Śniegu było tak dużo, że ogród wyglądał jak zwałowany, dopiero po tygodniu podniosły się zimozielone byliny.

Lucynko, za dużo tego śniegu u mnie było, przynajmniej połowa mogła być u Ciebie, ale z pogodą coraz trudniej się dogadać, żeby sprawiedliwie dzieliła opady i słońce .
Ta gruba pierzyna połamała mi nawet krzaczki. Najbardziej żal mi starego krzewu wawrzynka, który ma nadłamany główny pęd .
Ogólnie martwi mnie styczniowa wiosna w ogrodzie, narcyzy szaleją, śnieżyce chcą wyprzedzić przebiśniegi w kwitnieniu, a ciemierniki wschodnie, to już zupełnie oszalały









Miłek już pokazuje kolorek i ranniki wychylają się z ziemi.





Białe ciemierniki podniosły się najszybciej i dalej sobie kwitną, tak jak i pierwiosnek.









Epimedium, pod osłoną jałowca, wcale nie ucierpiało pod zwałami śniegu.



Szkoda, że to dopiero początek stycznia, a nie marca, ale już do wiosny coraz bliżej i mam nadzieję, że mimo wszystko będzie pięknie kwitnąca, czego wszystkim Wam życzę na ten 2023 rok

[jolifleur]

o ho ho ile ciekawskich roślinek już wychodzi obejrzawszy Twoje zdjęcia zaraz lecę na ogród zobaczyć co wystawia noski z ziemi

[dorotka350]

Martusiu, pogoda oszalała U mnie również powychodziły cebulowe i to nie tylko krokusy, ale i narcyzy, ranniki, a nawet czosnki Ciemierniki też mają pączki, ale nie kwitną jeszcze tak jak u Ciebie. A ranniki wykopał mi chyba Bravo, bo kilka cebulek z żółtymi pączkami znalazłam na samym wierzchu. Czy one tak mają? Poupychałam je głębiej w ziemię, bo chyba nie powinny być na wierzchu?

[plocczanka]

Martusiu, Twoim roślinkom bardzo spieszy się do wiosennego kwitnienia. Zbyt ciepło im było?
Moje jeszcze sobie smacznie śpią.
Pięknie kwitną ciemierniki i dużo ich masz.
Ja mam kilka ciemierników, ale kwitnący o tej porze roku jest tylko jeden. Pozostałe dopiero wiosną zakwitają.

Wykorzystałam pewnie ostatni słoneczny dzień i zajrzałam na działkę, niestety teraz już od kilku godzin wieje i leje.

Mam nadzieję, że u Ciebie łaskawsza pogoda, a jeśli nie, to niech się poprawi.

[cyma2704]

Martuś ciemierniki białe pięknie kwitną, im zimno nie straszne. Myślę, że dobnocebulowe odporne. U mnie też większość na wierzchu.
Pozdrawiam