Witam. Po przeprowadzce do męża rok temu miałam okazję podziwiać piękne drzewa iglaste różnego gatunku. W tym roku coś im się dzieje ale tych chorób i szkodników jest tyle że dla mnie laika to jakaś masakra. Chcę im pomóc bo strasznie mi ich szkoda mam też pozwolenie od teściów na jakieś opryski itp ale nadal nie mam pojęcia co im jest. Zaczęło się od 1 drzewka a potem chorowały inne. Wrzucę zdjęcia w kolejności jak chorowały.