Dzięki. Oglądałam zdjęcia
lakownic, ale nie potrafię bestii na 100% rozpoznać - na spłaszczoną jest dość "wysoka", to taka kilku piętrowa piramida, przy czym górne piętra są ciemnoszare, a to najniższe żywo brązowe, powierzchnia wydaje się raczej matowa, niż "lakierowana"; tak się zastanawiam, czy to może być
Ganoderma adspersum? Gdyby rosła na starym pieńku, to pewnie bym się nią zachwyciła, ale siedzibę obrała sobie fatalnie: stary dąb, pomnik przyrody - prawdziwe cudo, a tu się taki pasożyt wepchnął (i to gabarytowo strasznie solidny - najniższe piętro ma z 40cm szerokości). Czy ona doprowadzi do śmierci drzewa? Martwi mnie los tego dębu, odkąd tylko zauważyłam grzyba
