Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7962
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Czekałam tyle na kwiaty irysów - nie mogą zgnić :!:
Jeden pęd załatwił mi obślizglak, podgryzł tak ,że cały się złamał i schluss.
Pracy zawsze jest mnóstwo i sama jestem zła na siebie i Z. za razem ,że na tyle się rzucam.
Ale jak mieszkać na wsi, siedzieć w domu i nie mieć warzywek swoich, zwłaszcza ,jak taka drożyzna :oops:
Trochę mieczyków już posadziłam ,ale zawsze mam ich sporo i się nie wyrabiam.
Po za tym często po tulipanach je sadzę i muszę czekać. ;:224
Jak bym miała wolny platz to by już rosły.
Z. się zgodził tylko na cynie co by na ''Jego'' terenie posadzić.
Mieczyki są też miododajne ;:224
U nas jest surowy klimat, jak by górski i w czerwcu przymrozki bywają, więc z daliami czy ogórkami do gruntu nie ma co się spieszyć.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jednych kwiatów irysów wcale sie nie doczekam właśnie przez te ohydy calutką łodyżkę zostawiły mi w strzępach ;:222 Jednak też juz przesadziłam w inne miejsce pod siatka od strony podwórka tam jest mniej oślizłych .Wczoraj karczowałam teren za siatką z wysokiego trawska i bambusów skąd przychodzi większość ślimaczej gadziny ;:222 .Kurcze niestety musiałam to odpokutować biorąc znów p/bólową ,ale jak tak zostawić ten teren na samopas .Zaraz trochę przejrzało za siatką i jaśniej zrobiło się w ogródku. Dzisiaj niestety znów sikawica ;:222
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7962
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Właśnie ja powinnam zasuwać wykarczować też chwasty za płotem warzywnika.
Nie lubię tam chodzić bo są śliwki z kolcami i trzeba się przedzierać a dalej drugi płot - siatka.
Podziwiam Cię ,że dajesz fizycznie radę pracować z takimi dolegliwościami. ;:196
Ostatnio staw kulszowy mi szwankuje, zmarzłam 3 - go maja w ty..ek :;230
Chodzę ,jak moja Babcia ;:131 Najgorzej ,jak muszę kucać w warzywniku.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Mnie na razie przeszła ta moja dolegliwość, tylko przy nadwyrężeniu tak jak wczoraj sie odzywa, ale jestem oplastrowana przez rehabilitanta i to dużo daje .Teraz dopiero 3 czerwca jadę na rehabilitację.Jednak staram też trzymać tę część w cieple i nie przeforsować .Cóż trza liczyć siły na zamiary w takim wieku to juz tak jest :;230 Teren za warzywnikiem też masz nieciekawy z pewnością z masą oślizłych ;:222 Ja juz nie kucam muszę raczej klękać bo bym desantowała pyskiem na twarz, to byłby dopiero widok ;:306
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7962
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Współczuję Tobie i za razem Cię bardzo podziwiam. :)
Możesz zdradzić co to za plastry :?:
Mam dobre widoki na przyszłość bo Zięć mi się szykuje masażysta ;:108
Będzie mnie masował w domu ;:3
Mój osobisty Z.też potrafi bardzo skutecznie masować bolące stawy, ale albo nie ma czasu ,albo pada zmęczony.
Jadziu przy tym wszystkim jeszcze doskonałe poczucie humoru masz. ;:196
Ja się staram poruszać dostojnie i powoli co by żadnej wywrotki nie było, ale ostatnio Z. położył na ziemi kratę do ula z przeźroczystego plastyku i wykonałam trudną figurę gimnastyczną z upadkiem na kolano :evil:

;:3 ;:3 ;:3

W nocy było diabelnie zimno - zaledwie 4 grady ;:oj
Poszłam zbierać ślimaki, ale się pochowały.
Musiałam chować papryki. Dynia posiana drugi raz chowa się przy piecu , co za wiosna :!:
Nad ranem kukułka kukała bardzo długo co oznacza wróżbę pięknej aury :D
Teraz słonko pięknie świeci i dobrze bo woda w rowie w warzywniku stoi i wystarczy tej wody.
Zbyszek zamówił okazyjnie ciekawe książki, jedna jest o jedzeniu chwastów - potem pokażę. :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agusiu ta metoda nazywa sie Kinesiotaping to takie specjalne plastry dla sportowców i nie tylko .Na to też trzeba mieć przeszkolenie. Kurcze fajnie będziesz mieć prywatnego zięcia rehabilitanta super tylko najgorzej doprosić sie rodziny :;230 , Ja do tego mam jeszcze spory kręgozmyk to wcale beznadzieja .U nas znów calutka noc padało aż niedobrze sie robi na myśl o deszczu ,ale rośliny są mega zadowolone widać to po hortensjach szczególnie ogrodówkach .Tak są zapaczkowane ,ze nawet nie pamiętam kiedy miały tyle kwiatów ;:167 .Czyli mój ogródek wiecznie cierpiał na niedobór wody po mimo mojego podlewania
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2321
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Kosaćce urocze. Te z niebieskimi żyłkami wyjątkowe!
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42119
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko wybacz, że rzadko bywam ale dzień mi się skurczył strasznie i jedynie raz dziennie coś napiszę i już sen nie pozwala na dalszą twórczość forumową. Chyba się starzeję i kiepsko z organizacją dnia.
Nie pochwaliłam irysków ale widziałam je na telefonie, tylko nie lubię pisać bo z reguły przeglądam w czasie konsumowania obiadu :wink: te pierwsze białe są śliczne mam inne białe :D Wieczornik damski za nic u mnie nie chce być. Już siałam dostawałam i biały też ...trochę jeden sezon i baj, baj!
Niestety nie każdy wytrzymuje ciężkość gliny.
Chwasty i trawsko rośnie jak szalone i to już jest ten moment, że w niektórych miejscach kapituluję ;:222
Nie wiem czy i u Ciebie ale czytam o przymrozkach więc niech Cię omijają, bo pamiętam że u Was i czerwiec jest groźny. Pozdrówka ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7962
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Kochani
Wczoraj nic nie pisałam bo albumy o roślinach wciągły mnie :lol:
Przy okazji pokażę okładki. :D

Jadziu
Pierwszy raz czytam o tej metodzie, myślę ,że moje stawy były by zainteresowane :lol:
Dlaczego akurat nas ogrodników takie ''miłe'' dolegliwości spotykają :?:
Ja też z moim kręgosłupikiem powinnam mieć zakaz wstępu do ogrodu :roll:
Trochę pchnęłam sadzenie mieczyków i ziemniaków. ;:108
Wczoraj musiałam nawet trochę roślin przesadzić ;:224
U nas podobnie, lecz teraz już grzyb a roślinach wyłazi.
Myślisz ,że jest sens piwonie opryskać roztworem drożdży na brązowego grzyba ,który też na łodydze i pąkach wylazł :?:

Florku
Te irysy mam od Pawła - pitertom. :D
Chyba starsza odmiana, dużo pąków na pędzie mają.
Bardzo wdzięczna. :D

Marysiu
Irys od Ciebie ciemnofioletowy jest teraz nr. jeden ;:196 ;:138
Wieczornik przytaszczyłam z działek, jest dwuletni raczej ,sam się sieje i wybiera miejsca. :)
Ja też z koszeniem kapituluję ,mnóstwo energii mi to pożera a tu warzywa nie posadzone i dalie...
Chwasty można rwać i furmankami wywozić :;230
No właśnie miałam się Wam poskarżyć ,że w poprzednią noc Dziadek Mróz nas znienacka odwiedził :evil:
A tu papryka i pomidory na stole w altance ,wszystkie doniczkowce, w szklarni dziurawej pomidory i rozsada jednoroczniaków ...
Latałam ,jak Latający Czestmir z tymi doniczkami po nocy :(
Na szczęście nic nie zmarzło, choć na działce pewnie lilie nie przykryte.
Ziemniaki musiałam też okrywać .
Jak ktoś miał ogórki i fasolkę w gruncie to klapa.
Co za klimat wredny. Wczoraj ,jak już ogórki ze szklarni do domu schowałam i kombinowałam ,jak tu zniczem i grillem ogrzać było plus 12 stopni w nocy.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Kurcze przymrozek to nie dobrze ;:174 , ale calutkie szczęście ,ze u Ciebie wszystkie roślinki żyją . Robota pchnięta do przodu to też ważne .Agusiu ogrodnictwo to gimnastyka widocznie mamy jej zbyt wiele ,a co za dużo to niezdrowo :;230 ;:3 weekednu
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12111
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Przymrozek ostatniego dnia maja? O matko? ;:223

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7962
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Oj za dużo tej gimnastyki mamy to fakt ;:108
Pogoda zmienia się ,jak w kalejdoskopie i człowiek nie nadąża z przykrywaniem i chowaniem.
W tym roku chyba rekord długości zimna jest.Żeby człowiek tyle w grubych rajstopach chodził
Dzięki Jadziu ;:196 I nawzajem :D

Loki
Możesz sobie moje wzburzenie wyobrazić. :evil:
Mimo ,że od dziecka znam ostry kaszubski klimat i zmarznięte liście drzew pamiętam.
Do gruntu dyniowate i inne wrażliwce dopiero po 15 czerwca wysadzam.
Jestem zaskoczona ,że kwiaty irysów nie pomarzły.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12111
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

No w sumie ja miałem taki sam szok, jak w moim, francuskim, więc niby cieplejszym klimacie coś koło siódmego maja też rąbnął przymrozek?

Pozdrawiam!
LOKI
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”