Właśnie miałam małą awarię w domu, w skutek której musieliśmy przesunąć wielką i ciężką szafę... Operacja zaowocowała mocno porysowanymi panelami podłogowymi
Czy istnieje jakiś sposób/ środek by usunąć takie rysy na panelach?
hmm... może jest jakaś specjalna pasta do paneli?
A panele była lakierowane czy też nie?
Gdyby były lakierowane, najczęściej zeszlifowuje się lakier i pokrywa nowym. Po takiej operacji nie powinny pozostać żadne ślady, choć nigdy nie daje sie na to pełnej gwarancji.
Przy panelach nielakierowanych raczej nie stosuje się takich metod i zwykle trzeba wymienić porysowane płaty, które później nie zawsze są kolorystycznie podobne.
W sklepach sprzedających farby i lakiery można kupić pasty do zapełnienia ubytków w drewnie. Jeżeli w panelu podłogowym na skutek przesuwania mebla powstała rysa to można dokonać zaprawki pastą o odpowiednim kolorze i odcieniu. Proponuję zdobyć okruch panelu( może został po remoncie lub wyciąć niewielki kawałeczek z miejsca niewidocznego dla ogółu) i udać się do takiego sklepu i poprosić by dobrano nam do koloru panelu. Wydaje mi się że po dokonaniu szpachelką zaprawki powinna podłoga wyglądać w miarę estetycznie,można również po uzupełnieniu ubytku w podłodze nałożyć w to miejsce bezbarwnego lakieru( ale pamiętać trzeba by nie przedobrzyć). Wymiana deski panelowej jest najlepsza ale nie wiem czy masz zapasowe . Wymiana deski nie jest prosta gdyż należy zdemontować część podłogi by dostać się do uszkodzonych paneli podłogi.
Fakt wymiana nowych paneli prosta nie jest, ale moim zdaniem najlepsza.
Nigdy nie osiągnie się identycznego koloru pasty i gdy panele znajdują się gdzieś na środku pokoju w miejscu widocznym od razu uszkodzenia zostaną wychwycone przez oko, co bardzo psuje ogólny wygląd podłogi.
A tak na przyszłość to przy przesuwaniu mebli najlepiej jest pod jej nogi włożyć śliską wycieraczkę czy szmatę, na której mebel nie dość że nie uszkodzi podłogi toteż będzie pomagał w jego przesuwaniu gdyż spowoduje lepszy poślizg.
bigaczzz pisze:Fakt wymiana nowych paneli prosta nie jest, ale moim zdaniem najlepsza.
Nigdy nie osiągnie się identycznego koloru pasty i gdy panele znajdują się gdzieś na środku pokoju w miejscu widocznym od razu uszkodzenia zostaną wychwycone przez oko, co bardzo psuje ogólny wygląd podłogi.
A tak na przyszłość to przy przesuwaniu mebli najlepiej jest pod jej nogi włożyć śliską wycieraczkę czy szmatę, na której mebel nie dość że nie uszkodzi podłogi toteż będzie pomagał w jego przesuwaniu gdyż spowoduje lepszy poślizg.
Starym wypróbowanym sposobem na przesuwanie ciężkich mebli jest włożenie skórki ze słoniny pod nogę mebla. Fakt, trzeba drogę jaką przebyła skórka umyć ale mebel przesuwa się lekko i nie niszczy podłogi, a co środka pokoju to tam przeważnie leży dywan.
Tadeuszu, miałeś rację z tą pastą - DZIAŁA!
Na szczęście panele mam stylizowane na stare i te dodatkowe rysy są mało widoczne.
Fajny pomysł z tą słoniną ale... są meble których nie da się podnieść bo są na wysokość pomieszczenia w którym się znajdują (jak moja szafa).
Radzę użyć maty pod krzesła na kółkach żeby zabezpieczyć podłogę. Najlepsze są z poliwęglanu, ale nie te w pełni przezroczyste bo zaraz będzie widać każdą ryskę, wybierz takie delikatnie matowe. Trzeba też pamiętać o powłoce antypoślizgowej bo inaczej się można zabić. I oczywiście szukać takiej firmy która daje gwarancję (chyba wiadomo dlaczego). Ja kupiłam na clearmat.pl, dostałam 10 lat gwarancji, a zaraz minie rok i nie mam się na co skarżyć. Pozdrawiam Łyżka