Nagły atak zimy :(
- Pawel91
- 200p
- Posty: 264
- Od: 4 sty 2008, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Nagły atak zimy :(
W zeszłym tygodniu posadziłem nowo nabytą czereśnię Burlat, była piękna wiosenna pogoda ...
Aż tu nagle od dwóch dni pada śnieg, trawa pokryta jest 2 cm warstwą białego puchu, a temperatura wacha się około 0-2 st. C.
Czy drzewko trzeba spisac na stratu ???? ;:96
Aż tu nagle od dwóch dni pada śnieg, trawa pokryta jest 2 cm warstwą białego puchu, a temperatura wacha się około 0-2 st. C.
Czy drzewko trzeba spisac na stratu ???? ;:96
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Nieee!!.Drzewkom taka pogoda nie zaszkodzi.Właśnie teraz jest czas sadzenia drzew i krzewów.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Dlatego ja zawsze wolę się wstrzymać i mieć pewność, że pogoda już mnie nie zaskoczy. Ale wracając do Twojej czereśni, to nie sądzę aby ten powrót zimy mógł jej zaszkodzić. Potraktuj to jako formę hartowania, która nie wyjdzie drzewku na złe. Jedno co bym teraz zrobił, to usypał kopczyk z ziemi na wysokość ok 10 centymetrów pnia. Dzięki niemu będziesz miał pewność, że przy większych mrozach, młode korzenie nie zostaną przez niego uszkodzone.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5429
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5429
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Szkody mrozowe na kwiatach drzew owocowych widać w ciągu dwóch dni-kwiaty czernieją, a potem odpadają.W ubiegłym roku przytrafiło się to moim brzoskwiniom i aronii podczas zośkowych wręcz mrozów- bo trudno -16 nazwać zwyczajnymi przymrozkami.Dobrym "domowym" sposobem uchronienia sie przed skutkami przymrozku jest spryskanie drzewka wodą-zamgławianie.W przypadku plantacji aronii stosuję zadymianie-oczywiście z różnym skutkiem- gdyż tu w grę wchodzą inne dodatkowe czynniki, takie jak zmienny wiatr, bezwietrzność czy wilgotność powietrza.Są także preparaty chemiczne, ale ja nie stosowałam i nie mam doświadczenia.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;