Proszę o pomoc w ratowaniu drzewka które zakupiłem rok temu. Drzewko to grusza kolumnowa lipcówka, w poprzednim roku dobrze się przyjęła po posadzeniu, praktycznie aż do końca czerwca tego roku nie widać była żadnych chorób na drzewku, w czerwcu trochę zmarniała, jak by brakowało jej wody, mimo iż podlewana była. Od czerwca do wczoraj nie było mnie w domu, wczoraj po powrocie nie poznałem drzewka.. strasznie zmarniało, liście pokryły się czymś co wygląda jak atak kosmitów, nie wiem jak ratować drzewko. Podczas mojej nieobecności ogrodem opiekował się sąsiad, reszta drzewek, krzewów, innych roślin wygląda super, więc nie wiem co spotkało to, sąsiad mówił że podlewał etc, dodał jednak ze zraszał drzewko szlaufem na koniec dnia, myślę ze to może być przyczyna choroby drzewka.. , mam szlauf podłączony do pompy w studni, woda lodowata, jak sąsiad po całym upalnym dniu zraszał drzewko to może jakiegoś szoku doznało i tym samym osłabienia..
Przesyłam zdjęcie.
