Witajcie. Może ktoś zna odmianę moich róż NN - proszę o typy
1. NN z Kijan
R. parkowa, stara odmiana, kwiaty mocno pachnące, na przetwory. Kwitnie w czerwcu, na pędach dwuletnich , później słabo powtarza. Liście jasnozielone. Płatki delikatne, mało odporne na deszcz i upał - zewnętrzne płatki sklejają się i pąki mogą się nawet nie otworzyć. Przekwitłe kwiaty osypują się, ale zapieczone lub zagniłe mumie trzeba usuwać ręcznie. Z wiekiem szeroko się rozrasta.
2. NN z Węglisk
R. parkowa, stara odmiana. Podobna w "zachowaniu" do poprzedniej. Nieco inna budowa kwiatu i kolor, oczywiście. Płatki są grubsze, mniej wrażliwe na deszcz. Przy upalnej pogodzie i suszy, płatki blakną. Liście ciemnozielone. Dosyć mocno wypuszcza rozłogi.
3. Cytrynowa
R. rabatowa o pięknym, herbacianym zapachu. Mam ją od ubiegłego sezonu. Po posadzeniu (kwitnąca sadzonka z donicy) mocno atakowana przez plamistość. W tym roku zdrowiutka, liście ciemnozielone i błyszczące. Młode pędy są czerwonawe. Cienkie pędy z pojedynczymi kwiatami czasem się łamią pod ich ciężarem. Późniejsze pędy są wyprostowane, sztywne i grube, zakończone bukiecikiem kilku kwitów. Charakterystyczne są kuliste pąki i jaśniejsze zewnętrzne płatki. Na jednym zdjęciu widać gruby środek kwiatu - nie wiem, czy to pręciki, czy co?
Wypatrzona pod jednym z domów - kolor z daleka obłędny, komórką nie do uchwycenia:
Jutro może uda się zrobić aktualne zdjęcie. Co ciekawe kilkaset metrów dalej rośnie podobna, muszę sprawdzić czy to ta sama. 
