Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosiu
gratuluje serduszka
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosieńko. Gratuluję serduszka.

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
moje gratulacje

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
GRATULUJĘ
I zasłużenie janiołowa Gosiu . Mam nadzieje ,że już jutro posiedzicie sobie na ławeczce .
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Kochani
Po pierwsze: dziękuję za to wspaniałe wyróżnienie... za kilka dni minie rok od mojego debiutu na Forum... nie mogłabym sobie wymarzyć piękniejszego prezentu na tę rocznicę...
Cieszę się, że mogę być z Wami
Okoliczności, w których dowiedziałam się o serduszku są tym zabawniejsze, że właśnie siedziałam u rodziców i chciałam pokazać mamie aktualne zdjęcia ogródka
wchodzę... a tu taka niespodzianka!
Teraz tylko na szybko... bo pora późna... zasiedzieliśmy się
Otóż dróżka ukończona już wczoraj
Dziś "koszenie" żywopłotu: jeden robi jak się patrzy - drugi patrzy jak się robi

I jeszcze mój pierwszy kwitnący powojnik - Rouge Cardinal

Śliczne... tylko co to?
I od kogo?
Wrocławiacy... pomocy!


Bodziszek Splish Splash

I kolega...

Starczy na dziś
pora do łóżeczka
Kwiatowych snów wszystkim życzę
Po pierwsze: dziękuję za to wspaniałe wyróżnienie... za kilka dni minie rok od mojego debiutu na Forum... nie mogłabym sobie wymarzyć piękniejszego prezentu na tę rocznicę...
Cieszę się, że mogę być z Wami
Okoliczności, w których dowiedziałam się o serduszku są tym zabawniejsze, że właśnie siedziałam u rodziców i chciałam pokazać mamie aktualne zdjęcia ogródka
Teraz tylko na szybko... bo pora późna... zasiedzieliśmy się
Otóż dróżka ukończona już wczoraj
Dziś "koszenie" żywopłotu: jeden robi jak się patrzy - drugi patrzy jak się robi

I jeszcze mój pierwszy kwitnący powojnik - Rouge Cardinal

Śliczne... tylko co to?


Bodziszek Splish Splash

I kolega...

Starczy na dziś
Kwiatowych snów wszystkim życzę
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
No i to jest właściwa proporcjagorzata76 pisze:Dziś "koszenie" żywopłotu: jeden robi jak się patrzy - drugi patrzy jak się robi
A z tą roślinką mogę trochę pomóc... To sisyrinchium czyli miecznica, niestety, nie wiem, od kogo
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gratuluję 
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosiu, a my się cieszymy, że z nami jesteś!gorzata76 pisze:Kochani![]()
Po pierwsze: dziękuję za to wspaniałe wyróżnienie... za kilka dni minie rok od mojego debiutu na Forum... nie mogłabym sobie wymarzyć piękniejszego prezentu na tę rocznicę...
Cieszę się, że mogę być z Wami![]()
Jak ścieżka ukończona, to dlaczego nie ma zdjęcia? ...
Miecznica to sliczna bylinka
A teraz chciałabym bardzo zobaczyć tę ścieżkę ...
-
x-d-a
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosiu, gratuluję serducha i życzę miłej, POGODNEJ niedzieli
U mnie leje
U mnie leje
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
I ja dołączam się do gratulacji!
Potwierdzam również to, że chyba Forum tak nas już uFORMOwało, że szukamy rarytasów istą ren niedosyt w wielu punktach sprzedaży, bo tam "nihil novi"
Potwierdzam również to, że chyba Forum tak nas już uFORMOwało, że szukamy rarytasów istą ren niedosyt w wielu punktach sprzedaży, bo tam "nihil novi"
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
No
moje gratulacje
a zdj "we dwóch zawsze raźniej"....rewelacyjne.....
a zdj "we dwóch zawsze raźniej"....rewelacyjne.....
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
niezły żywopłocik do sciachania...i nowa zabawka była w użyciu ?
Gratuluję
Gratuluję
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Muszę Was rozczarować
dziś też nie będzie zdjęcia ścieżki...
Właśnie niedawno wróciliśmy z niedzielnej wycieczki... dziś główną atrakcją było zwiedzanie nieczynnej dawnej kopalni uranu w Kletnie (Kotlina Kłodzka)...
Wprawdzie pogoda nie dopisała, ale jak się człowiek uprze... w sztolni i tak kapie i zimno
Rezultatem wyprawy, oprócz walorów, że tak powiem... poznawczych
jest jakieś 150 kg kamieni
głównie gnejs, marmur, czasem coś podbarwionego fluorytem bądź rudami żelaza występującymi w tamtym rejonie...
Zrzuciliśmy to w ogródku i teraz będę przekładać co ładniejsze w wyeksponowane miejsca...
Zdjęcia będą zaległe... wykpię się?


Moja pierwsza aksamitka z własnej hodowli



Jeden już wylądował, drugi podchodzi do lądowania


Zakwitnie... a peruczek jak zwykle - nie będzie

Kolkwicja... momentami aż huczy w niej od pszczółek i innych...

Oliwnik na razie kwitnie proporcjonalnie do swojej lichej miary, ale za parę lat... będzie upojnie

Dalia się stara

A i robinia nie zostaje w tyle...

I na koniec - moje czupiradełko...

Właśnie niedawno wróciliśmy z niedzielnej wycieczki... dziś główną atrakcją było zwiedzanie nieczynnej dawnej kopalni uranu w Kletnie (Kotlina Kłodzka)...
Wprawdzie pogoda nie dopisała, ale jak się człowiek uprze... w sztolni i tak kapie i zimno
Rezultatem wyprawy, oprócz walorów, że tak powiem... poznawczych
Zrzuciliśmy to w ogródku i teraz będę przekładać co ładniejsze w wyeksponowane miejsca...
Zdjęcia będą zaległe... wykpię się?


Moja pierwsza aksamitka z własnej hodowli



Jeden już wylądował, drugi podchodzi do lądowania


Zakwitnie... a peruczek jak zwykle - nie będzie

Kolkwicja... momentami aż huczy w niej od pszczółek i innych...

Oliwnik na razie kwitnie proporcjonalnie do swojej lichej miary, ale za parę lat... będzie upojnie

Dalia się stara

A i robinia nie zostaje w tyle...

I na koniec - moje czupiradełko...

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
No wszystko pięknie rośnie . Nie widać ,żeby deszcze miały negaywny wpływ na kwitnienie . Czupiradełkowi chyba nawet pasuje taka deszczowa aura gdyż wszędzie pięknie rosną .



