Twoje lilijki przepiękne, te królewny mogłabym podziwiać wciąż od nowa
Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Izuś zakupy piękne....tak to właśnie z nami jest, jesteśmy silni do czasu, gdy nie widzimy roślinek....a jak staną na naszej drodze, to płyniemy ....i wszystkie postanowienia rozwiewają się jak mgła
Twoje lilijki przepiękne, te królewny mogłabym podziwiać wciąż od nowa
Twoje lilijki przepiękne, te królewny mogłabym podziwiać wciąż od nowa
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Dzięki Krysiu-krysad71 za wizytę i zrozumienie. Mam nadzieję, że za tydzień-dwa sprawa się wyjaśni. Miasto ponoć zadłużone i z kilku inwestycji wycofuje się. Najgorsze jest, że czasem zabierają działki a potem one leżą odłogiem przez kilka lat, bo nie ma kasy lub pozwoleń. Ja mieszkam tak bliziutko swojej działki, że chyba serce by mi pękło gdybym musiała patrzeć jak dziczeje. Chociaż wciąż nie jest jeszcze do końca urządzona i zagospodarowana.
Wiesz Agness nikt tak dobrze nie zrozumie ogrodnika jak drugi ogrodnik
Jednak w mojej sytuacji przydałoby mi się więcej silnej woli i wstrzemięźliwości w kupowaniu roślin i nasionek ( tych szczególnie
) Zapraszam do dalszego oglądania lilii.
Niestety wygląda na to, że dałam się "wpuścić w maliny" z tym Caladium
. Według informacji z netu to roślina doniczkowa ( u nas ) i na domiar złego dość wymagająca i chimeryczna. No cóż...Skoro kupiłam to trzeba ją posadzić i zmierzyć się z problemem. Może nie taki diabeł straszny jak go malują...
Ciąg dalszy prezentacji lilii rosnących u mnie:
- niestety NN - maleńka cebulka aż z Wrocławia
- ponoć Cecil choć nie jestem do końca przekonana
- kolejna NN
- Triumphator
- Penthouse albo coś podobnego
- lilia św.Józefa
Wiesz Agness nikt tak dobrze nie zrozumie ogrodnika jak drugi ogrodnik
Niestety wygląda na to, że dałam się "wpuścić w maliny" z tym Caladium
Ciąg dalszy prezentacji lilii rosnących u mnie:
- niestety NN - maleńka cebulka aż z Wrocławia
- ponoć Cecil choć nie jestem do końca przekonana
- kolejna NN
- Triumphator
- Penthouse albo coś podobnego
- lilia św.Józefa- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Witaj Izuniu, ja u Ciebie już byłam po cichutku
, dziękuję za odwiedziny w moim wątku. Masz piękny ogród, mój to jeszcze "maluszek". I te cudowne lilie, mamy podobną chorobę liliową
Co do róż, to polecam się jako pole doświadczalne
, bo jak przeżyją u mnie temperatury takie jak w Suwałkach, to wszędzie przetrwają.
Chciałabym coś o Twoich dziurach, mam przykrą wiadomość, to nie nornice ale nornik! Nornica jest maleńką myszką i nie zrobi takiego spustoszenia jak nornik. Coś więcej o norniku? To bardzo rzadki gryzoń, wielkości małego szczura, pod ścisłą ochroną gatunkową. Jak uwije u Ciebie gniazdo, do 5-6 młodych, to będzie duży kłopot, bo ryje niemiłosiernie szukając larw i jednocześnie wypycha korzenie roślin. Miałam taką historię u siebie. Ktoregoś dnia zastałam długi tunel, pośrodku mojego świeżutko założonego i wschodzącego trawnika. Rozpacz
Myślałam całe popołudnie co z tym fantem zrobić, ale sytuacja rozwinęła i zakończyła się bez mojej pomocy
Jak zapadla ciemność to mój kotek z moim pieskiem urządzili polowanie. Oni tak mają, bo są kumplami i polują w stadzie
Czyli pies stał na trawniku gdzie kopał nornik, szczekał i tupał, a kot czekał u wylotu nory. Zajęło im to jakieś 5 minut. Potem był tylko nieprzyjemny dźwięk i po norniku ani śladu.
Reasumując, na niekoniecznie miłych gości jak norniki, nornice, myszy, krety i większe robale, kot i pies to najleprzy przyjaciel ogrodnika.(choć czasem polują nie na to czego bym nie chciała, np. ptaszki
Pozdrowionka.
Chciałabym coś o Twoich dziurach, mam przykrą wiadomość, to nie nornice ale nornik! Nornica jest maleńką myszką i nie zrobi takiego spustoszenia jak nornik. Coś więcej o norniku? To bardzo rzadki gryzoń, wielkości małego szczura, pod ścisłą ochroną gatunkową. Jak uwije u Ciebie gniazdo, do 5-6 młodych, to będzie duży kłopot, bo ryje niemiłosiernie szukając larw i jednocześnie wypycha korzenie roślin. Miałam taką historię u siebie. Ktoregoś dnia zastałam długi tunel, pośrodku mojego świeżutko założonego i wschodzącego trawnika. Rozpacz
Myślałam całe popołudnie co z tym fantem zrobić, ale sytuacja rozwinęła i zakończyła się bez mojej pomocy
Jak zapadla ciemność to mój kotek z moim pieskiem urządzili polowanie. Oni tak mają, bo są kumplami i polują w stadzie
Czyli pies stał na trawniku gdzie kopał nornik, szczekał i tupał, a kot czekał u wylotu nory. Zajęło im to jakieś 5 minut. Potem był tylko nieprzyjemny dźwięk i po norniku ani śladu.
Reasumując, na niekoniecznie miłych gości jak norniki, nornice, myszy, krety i większe robale, kot i pies to najleprzy przyjaciel ogrodnika.(choć czasem polują nie na to czego bym nie chciała, np. ptaszki
Pozdrowionka.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Iza,czy lilię na poniższym zdjęciu kupiłaś w Starym Polu?
- ponoć Vivaldi
Mam taką samą,kupioną jako NN,została u mnie rozpoznana jako Sorbet.
Zerknij jeszcze tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &p=1661440
- ponoć VivaldiMam taką samą,kupioną jako NN,została u mnie rozpoznana jako Sorbet.
Zerknij jeszcze tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &p=1661440
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
-
Grzegorz B
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Zakupy wspaniałe, elegancja, że hej i te lilie. Będzie się działo, oj będzie 
-
morellette
- 100p

- Posty: 137
- Od: 5 mar 2010, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Pozwoliłam sobie na wirtualne odwiedziny na Twojej działeczce
Zrobiłaś cudowny zakątek 
Mój wątek
Pozdrawiam,Małgosia:-)
Pozdrawiam,Małgosia:-)
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Widzę u Ciebie lilie św. Józefa, ja też mam kilka ale bardzo chorują. Jak sie miewa Twoja.
Pozdrawiam Krystyna
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Serdecznie witam sąsiadkę.morellette pisze:Pozwoliłam sobie na wirtualne odwiedziny na Twojej działeczceZrobiłaś cudowny zakątek
Zapraszam do mojego wątku,jestem bardzo ciekawa,z której części Elbląga jesteś.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Iza piękna ta lilia biała z ostatnich zakupów naprawdę bardzo mi się podoba. Do tej pory biegając po wątkach tak po cichu zazdrościłam zakupów
chciało się pobuszować ... wczoraj wpadłam do swojego ogrodniczego i w drzwiach zamarłam ....sklep nie do poznania inne ustawienia to nawet nie ważne ale ile nasionek
ponieważ mnie znają sama kobietka zaproponowała coby wejść za ladę i zrobić samoobsługę .....to przesiedziałam dobrą godzinę wybierając nasionka i cebulki
szaleństwo
ale jestem bardzo szczęśliwa
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Gratuluję wspaniałych zakupów a zwłaszcza tej niewinnej białej damy. Piękności!
Szklarenka też super. Będziesz w niej siać Kobeę?
Szklarenka też super. Będziesz w niej siać Kobeę?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Ta biała pełna lilia jest rzeczywiście wyjątkowa. W ogóle te pełne są zachwycające. I lilie zawsze jeszcze można gdzieś wcisnąć, nawet do bardzo ciasnego ogródka 
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Iza ,trzymam kciuki za Twoją działeczkę.
Może jeszcze uda się Ci ją zachować.
Aż trudno uwierzyć, że jeszcze kilka dni temu było ciepło i miałyśmy nadzieję na wczesną wiosnę.
Teraz znowu musimy pokrzepiać się obrazami z poprzedniego sezonu i, oczywiście zakupami.
Fantastyczna ta biała pełna lilia, ale też ta druga ma piękne kolory.

Może jeszcze uda się Ci ją zachować.
Aż trudno uwierzyć, że jeszcze kilka dni temu było ciepło i miałyśmy nadzieję na wczesną wiosnę.
Teraz znowu musimy pokrzepiać się obrazami z poprzedniego sezonu i, oczywiście zakupami.
Fantastyczna ta biała pełna lilia, ale też ta druga ma piękne kolory.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Witam wszystkich cieplutko choć u mnie zima na dobre wróciła! W tej chwili termometr za oknem wskazuje -15 st. ( na Ip mieszkam). Całe szczęście, że śniegu znów napadało.
Dzięki Krysiu za odwiedziny i kciuki! Ta wiosna chyba gdzieś bokiem poszła
Przyznam jednak, że narobiła mi smaka na wiosenne kwiatuszki
Z drugiej strony cóż się dziwić - w końcu to dopiero luty. Według przysłowia "Idzie luty szykuj buty" to najzimniejszy miesiąc w Polsce. Mam nadzieję, że ta biała lilia będzie pełna. Nawet u najlepszych sprzedawców zdarzają się pomyłki...
Masz rację Wando - cebulki zawsze można gdzieś upchnąć. Najgorzej, że zdarza mi się zapominać gdzie co upchnęłam
Witaj Asiu! Białych lilii mam sporo różnych, ale żadnej pełnej i skusiła mnie swym wdziękiem. Szklarenkę kupiłam właśnie z myślą o kobei. Jednak okazało się, że w paczuszce są tylko 4 ( słownie: cztery ) nasionka i musi dzielić apartament z innymi roślinami tj. nasionami
Wysiałam tam też pnącze rhodochiton. Kolejna paczka zawierająca 4 szt. nasion i to wielkości ziaren maku
Gdybym to wiedziała chyba bym się nie skusiła na nie. Tym bardziej, że kosztowały prawie 4 zł czyli po złotówce za nasionko. Kto to wymyślił? To jakieś szaleństwo! Mam cichą nadzieję, ze przynajmniej coś z nich wyrośnie...
Eluś - jak miło, że się odezwałaś! Myślę, że wybaczysz mi ten zryw z dzwonieniem...Sama nie wiem czy zazdrościć Ci tego sklepu czy raczej się cieszyć, że nie mam tak porządnego w okolicy
Aż trudno uwierzyć jak niewiele nam potrzeba do szczęścia na przedwiośniu - wystarczy dobrze zaopatrzony sklep ogrodniczy
Krysad - o tych liliach niewiele mogę powiedzieć, bo mam je od roku. Na razie nie mam z nimi problemów.
Dzięki Grzegorz ! Mam nadzieję, że się będzie działo...
Witaj morellette! Jak miło, że mnie tu znalazłaś. Bardzo się cieszę, że kolejna osoba z Elbląga doszła. Odkryłam, że uwielbiasz dalie i fuksje. Odezwij się, bo musimy koniecznie umówić na kawę i spotkać w realu. Z niecierpliwością czekam na Twój własny wątek. Pewnie masz się czym pochwalić.
Aniu - tę lilie przywiozłam z Choszczna. Wszystkie inne zakupy zrobione w tym sklepie były zgodne odmianowo, więc i tu chyba nie ma pomyłki. A wybarwienie kwiatów zależy przecież też od stanowiska. Sorbet to raczej nie jest. Już to kiedyś sprawdzałam. Dzięki jednak za pomoc.
Witaj Ewo! Wielkie dzięki za info o norniku. Choć to niezbyt dobra wiadomość
Wcale mi się nie uśmiecha mieć takiego lokatora choćby nie wiem jak był rzadko spotykany. Myślę, że sporo osób nawet nie rozróżnia i nie wnika co żyje sobie obok nas. A hasło nornica określa wszystkie gryzonie zamieszkujące działki i ogrody. To można Ci tylko pozazdrościć takich myśliwych
W sezonie gdy mój psiak przebywa ze mną na działce po kilka godzin to te szkodniki raczej nie są zbyt aktywne. Najgorzej to wygląda wczesną wiosną. Potem chyba idą do sąsiadów.
Kontynuując przegląd lilii przyszedł czas na lilie tygrysie. Nie mam ich zbyt wiele. Wciąż brakuje mi np. dość popularnej Citronelli.
- różowa
- biała
- pomarańczowa czyli najzwyklejszy smolinos, który towarzyszy mi od początku
Dzięki Krysiu za odwiedziny i kciuki! Ta wiosna chyba gdzieś bokiem poszła
Masz rację Wando - cebulki zawsze można gdzieś upchnąć. Najgorzej, że zdarza mi się zapominać gdzie co upchnęłam
Witaj Asiu! Białych lilii mam sporo różnych, ale żadnej pełnej i skusiła mnie swym wdziękiem. Szklarenkę kupiłam właśnie z myślą o kobei. Jednak okazało się, że w paczuszce są tylko 4 ( słownie: cztery ) nasionka i musi dzielić apartament z innymi roślinami tj. nasionami
Eluś - jak miło, że się odezwałaś! Myślę, że wybaczysz mi ten zryw z dzwonieniem...Sama nie wiem czy zazdrościć Ci tego sklepu czy raczej się cieszyć, że nie mam tak porządnego w okolicy
Krysad - o tych liliach niewiele mogę powiedzieć, bo mam je od roku. Na razie nie mam z nimi problemów.
Dzięki Grzegorz ! Mam nadzieję, że się będzie działo...
Witaj morellette! Jak miło, że mnie tu znalazłaś. Bardzo się cieszę, że kolejna osoba z Elbląga doszła. Odkryłam, że uwielbiasz dalie i fuksje. Odezwij się, bo musimy koniecznie umówić na kawę i spotkać w realu. Z niecierpliwością czekam na Twój własny wątek. Pewnie masz się czym pochwalić.
Aniu - tę lilie przywiozłam z Choszczna. Wszystkie inne zakupy zrobione w tym sklepie były zgodne odmianowo, więc i tu chyba nie ma pomyłki. A wybarwienie kwiatów zależy przecież też od stanowiska. Sorbet to raczej nie jest. Już to kiedyś sprawdzałam. Dzięki jednak za pomoc.
Witaj Ewo! Wielkie dzięki za info o norniku. Choć to niezbyt dobra wiadomość
Kontynuując przegląd lilii przyszedł czas na lilie tygrysie. Nie mam ich zbyt wiele. Wciąż brakuje mi np. dość popularnej Citronelli.
- różowa
- biała
- pomarańczowa czyli najzwyklejszy smolinos, który towarzyszy mi od początku- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Biały tygrys -
Coś mnie ostatnio wzięło na białe lilie.
Z ilością nasion w opakowaniu to faktycznie lekka przesada.
Biorąc pod uwagę to, że nie wszystkie nasiona muszą wykiełkować to naprawdę jakaś kpina. Wstydziliby się.
Ale i tak trzymam kciuki za 100% wschody.
Coś mnie ostatnio wzięło na białe lilie.
Z ilością nasion w opakowaniu to faktycznie lekka przesada.
Biorąc pod uwagę to, że nie wszystkie nasiona muszą wykiełkować to naprawdę jakaś kpina. Wstydziliby się.
Ale i tak trzymam kciuki za 100% wschody.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Izuś ta pierwsza pastelowo-różowa prześliczna. Taka wdzięczna i delikatna
Znasz może jej nazwę 


