Mój ogród

[kogra]

A nie próbowałaś suszonych w oleju ?
Rewelacja.

[slotys]

Karolinko witaj...
Zajrzałam do Ciebie i szczęka opadła mi na widok Twoich pomidorków. Ile odmian i jakie zdrowiutkie. A landrynki jakie apetyczne...
Gratulacje , zdolna z Ciebie babka...

[anabuko1]

Karolinko
Ale masz ładniutkie,dorodne pomidorki
Piękne lilie,,,chyba takie same jak moje Śliczna hortensja

[heliofitka]

Rany Julek, ale Cię "zasypało" pomidorami Pewnie nie wychodzisz z kuchni.
Nawet nie przypuszczałam, że jest tyle odmian, ale tak to jest, kiedy kupuje się na miejskim ryneczku

[renzal]

Tak! Polecam! Moje suszone zrobiły furorę! Sama wcześniej nie jadłam dopiero swoje
A co do podlewania to muszę pokazać jak rozwiązał to H u nas. Bez większych kosztów - przekręcam zawór i każdy krzaczek podlewa się ładnym strumyczkiem, a ja mogę działać w innym miejscu.

[nemezja]

Reniusia i tak trzymać .

Renatko dziękuję, chętnie przyjmę . Bo ja już myślę, co wybiorę na następny sezon. A ile bym nowości jeszcze chciała wyprobować

Grażynko skoro tak mówisz, to koniecznie muszę zrobić. Poeksperymentuję trochę. Znalazłam właśnie zdjęcia i przepis w internecie. Mam ślinotok .

Małgosiu witam Cię i dziękuję . Jak miło, że ktoś tak mówi. Bo domownicy, po tygodniu moich wakacji, gdy musieli mnie zastąpić i podlewać to ( tylko podlewać!) mówili, że za rok nie ma mowy o takiej ilości. Tylko folia. Ja oczywiście przytaknęłam. A i tak będzie ile jest:P.

Aniu dzięki. Lilia wsadzana chyba w czerwcu. Kupiona jako zupełnie inna. I pytałam sprzedawcę, czy gwarantuje mi, że wyrośnie to co było na zdjęciu. A ten : "oczywiście". No i jest różowa a miała być pomarańczowa. Ale nawet zła nie jestem, bo każdą lilię kocham. A takie jak ta zwłaszcza, za zapach:).

Iwonko odmian to ja mam kilka. A ile ich jest można przekonać się zerkając na ofertę akcji wymiany jak będzie. Matko!
Na razie robię przeciery, ale trzeba urozmaicić nieco to przetwórstwo. Suszone zrobię, Grażynka przekonała a i Renatka zachwala. Nie ma siły, musza być. To idę działać:).

Jeszcze pochwalę sie tortem niedzielnym, bezowym. Słuchajcie robiłam pierwszy raz, AGNESS mnie przekonywała, że to prościzna, dała wskazówki. I niebo w gębie. Wyszedł wielki i bałam się kto to zje. A dziś nie ma ani kawałka. Polecam.



No i winna jestem jeszcze kilka zdjęć z odpoczynku w Bieszczadach








Robił ktoś z Was jakieś przetwory kiedyś z megagroniastego?

[reniusia20]

Mniam mniam ale słodkośći!!! a widoki śliczne wgl góry są bajkowe te wszystkie górki,pagórki i wzniesienia

[jode22]

Karolinko, ja w zeszłym roku zamieszczałam tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=728 mój przepis na keczup (nr 176). Jest praco i czaso - chłonny, ale przepyszny .

[kogra]

A gdzie ten przepis na tort bezowy można znależć ?
Może podrzucisz mi na pw ?

[nemezja]

Reniusia dzięki.

Jolu dzięki, wypróbuję .

Grażynko masz pw:).

Suszone pomidorki w zalewie olejowej zrobione. Kurcze wyglądają pysznie. Wyszły mi 2 słoiczki, obawiam się, że trzeba więcej:).
Znalazłam też dużo fajnych przepisów - na pomidory w sosie własnym czy koktajlowe marynowane w zalewie. Do dzieła .



Mam też wypróbowany przepis nie pomidorowy, a z cukinii. Jakby ktoś miał dużo a nie miał co zrobić to służę. To przepis na sos słodko-kwaśny i sos curry.

[robaczek_Poznan]

Karolinko, przetwry bardzo smakowite, aż unosi się zapach świeżych pomidorów z ekranu
Czy Twoje ketmie też mają podgryzione listki? Coś mi je zjada, zostawia ażurowe dziury Pokażesz całe krzaczki? Zastanawiam się jak je przycinać żeby zbudowały kształtne krzaczki.
Pozdrawiam

[reniusia20]

Karolinko wyglądają mniam,mniam ! Na zimę jak znalazł.
Ooo to czeka Cię troszki pracy przy przetworach ...

[aage]

Bieszczady to chyba jedno z tych miejsc które chciałabym jeszcze zobaczyć.
Powiedz mi w jakiej miejscowości byliście?

[kogra]

ale jesteś szybka.
Aż mi slinka pociekła.......a moje jeszcze zielone bo bardzo póżno sadziłam.
Ale do mrozów dojrzeją bo w szklarni rosną, wiec potem też sobie takie zafunduję.

[takasobie]

No to masz robotę! Nie mam tylu pomidorów, zeby robić przetwory - zjadamy na bieżąco. Ale te suszone fajne, może ja kilka wrzuce na suszarkę!
Piękne Bieszczady!