
Ale jeszcze nie wszystkie strąki gotowe,to będę miał na dłużej

Ja posadziłem trochę wcześniej. Ładnie wzeszły , a potem ... problem. Trapi roślinki jakaś choroba .przemek1136 pisze: ....
"Letnia" odmiana bobu-Luz de Otono wykiełkowała przyzwoicie. Szczerze mówiąc nie bardzo wierzę w powodzenie tej uprawy ale warto spróbować.
Coś z fuzarium jest bardzo możliwe . Szara pleśń raczej odpada. Brałem pod uwagę jeszcze zgorzel podstawy łodygi. Ale doczytałem też , że pogrom w młodych roślinach może zrobić czekoladowa plamistość która jest jedną z ,,ulubionych'' chorób bobu. Tylko nie potrafię określić czy mogła by się objawiać w taki sposób. Sadzenie jest późne to i inwazja choroby szybsza. pH dokładnie w tym miejscu nie badałem , ale mam gleby o obojętnym pH raczej . W uprawie bobu nie mam doświadczenia. Posadziłem w innym miejscu , zobaczę czy będą miały podobne problemy.przemek1136 pisze:saymon Na 2 zdjęciu klasyczny niedobór magnezu. Chloroza-najsilniej na dolnych liściach, nieco słabiej na 2 piętrze liści. Dodatkowo warto zbadać pH podłoża. Na 3 i 4 zdjęciu rośliny zaatakowane przez grzyby (fuzarioza a może szara pleśń).
Ja mam inny problem a mianowicie nornice.