Bób cz.1

[KorK]

Dobra to zbieram
Ale jeszcze nie wszystkie strąki gotowe,to będę miał na dłużej

[Galadier]

KorK ja myślę że Twój bób już po prostu bardzo mocno dojrzał i najwyższa pora na niego
Na miejscu po moim już wysiana rzepka i szpinak nowozelandzki...

[przemek1136]

"Letnia" odmiana bobu-Luz de Otono wykiełkowała przyzwoicie. Szczerze mówiąc nie bardzo wierzę w powodzenie tej uprawy ale warto spróbować.

[KorK]

Zerwałem 0,7KG,zostało jeszcze sporo na krzaczkach małych i miękkich.Czy to dobry zbiór jak na 100g zasianych nasion??

[Alembik]

Nie za duży. Ja ze 100g nie ważyłem, ale zebrałem ze 4kg do końca zbiorów a i tak miałem jeden ze słabszych na forum. Może za młody zbierasz, on powinien być już taki spory, strąki powinny być twarde a świeże nasiona co najmniej takiej wielkości jak te wsiewane.

[x-N-a]

a ja zbieram już od dwóch tygodni a posiany ostatniego kwietnia. Wysiane było 4 kg i już nazbierałam ponad 10 kg. A zerwane może 10%.
Czy to prawda, że bób lubi sobie wypuścić z boku nowe gałązki i znów kwitnąć?

U nas bób bardzo lubimy więc spora część po zblanszowaniu leci do zamrażarki.

[beata11]

"Letnia" odmiana bobu-Luz de Otono wykiełkowała przyzwoicie. Szczerze mówiąc nie bardzo wierzę w powodzenie tej uprawy ale warto spróbować.

Kiedy wysiałeś ten bób ?Czy gdyby udało mi się zdobyć nasiona można jeszcze wysiać czy za późno?

[karr-km]

beata11 A jak myślisz czy wsadzając teraz bób zdąży on urosnąć przed jesienią nie wspominając o wiązaiu i wzroście strąków??

[x-N-a]

Jeśli mogę się wtrącić. Ja wsiałam 30 kwietnia a 8 lipca miałam już dojrzałe strąki pierwsze. Czyli jakieś 70 dni - 10 tygodni.
Mamy połowę lipca czyli byłoby około końca września. Jeśli pogoda będzie sprzyjać to wg mnie powinien być drugi plon. Najlepiej wrzucić bób na noc do letniej wody to szybciej puści kiełki w ziemi taki namoczony.
Ja miałam kg namoczonego to był tydzień wcześniej od innych a skiełkował po dwóch dniach gdy reszta po 5-7 dniach. A wtedy było dość zimno przecież.

[Maraga]

Beata 11!
Bardzo proszę Cię nie powtarzaj zdjęć.Jeśli masz pytanie do osoby,która je wkleiła to wystarczy napisać np.przemek 1136.
Bo na jednej stronie mamy powtórkę tego samego a niepotrzebnie.
Pozdrawiam Maria.

[przemek1136]

beata11 Bób wysiewałem 5 lipca. Czy zdąży urosnąć? Nie wiem. Sam eksperymentuję.

[saymon]

....
"Letnia" odmiana bobu-Luz de Otono wykiełkowała przyzwoicie. Szczerze mówiąc nie bardzo wierzę w powodzenie tej uprawy ale warto spróbować.

Ja posadziłem trochę wcześniej. Ładnie wzeszły , a potem ... problem. Trapi roślinki jakaś choroba .
Posadziłem kolejne w innym miejscu . Aby się przekonać czy kwestia ziemi w tym miejscu, czy może nasiona były czymś zainfekowane. Niby zaprawiane nasiona, ale kto wie . Sprawdzaj swoje , gdyby zaczęło coś podobnego się dziać napisz proszę.

Tak to wygląda .
Nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć co to jest. Mam trzy możliwości jakie rozważam.
Może ktoś się spotkał z takim problemem przy uprawie bobu?

[przemek1136]

saymon Na 2 zdjęciu klasyczny niedobór magnezu. Chloroza-najsilniej na dolnych liściach, nieco słabiej na 2 piętrze liści. Dodatkowo warto zbadać pH podłoża. Na 3 i 4 zdjęciu rośliny zaatakowane przez grzyby (fuzarioza a może szara pleśń).
Ja mam inny problem a mianowicie nornice.

[saymon]

saymon Na 2 zdjęciu klasyczny niedobór magnezu. Chloroza-najsilniej na dolnych liściach, nieco słabiej na 2 piętrze liści. Dodatkowo warto zbadać pH podłoża. Na 3 i 4 zdjęciu rośliny zaatakowane przez grzyby (fuzarioza a może szara pleśń).
Ja mam inny problem a mianowicie nornice.

Coś z fuzarium jest bardzo możliwe . Szara pleśń raczej odpada. Brałem pod uwagę jeszcze zgorzel podstawy łodygi. Ale doczytałem też , że pogrom w młodych roślinach może zrobić czekoladowa plamistość która jest jedną z ,,ulubionych'' chorób bobu. Tylko nie potrafię określić czy mogła by się objawiać w taki sposób. Sadzenie jest późne to i inwazja choroby szybsza. pH dokładnie w tym miejscu nie badałem , ale mam gleby o obojętnym pH raczej . W uprawie bobu nie mam doświadczenia. Posadziłem w innym miejscu , zobaczę czy będą miały podobne problemy.

[Bufo-bufo]

Na nornice które wywracały mi - nie jeden raz zasadzone pierwiosnki zastosowałam.. tor przeszkód- gęsto i głęboko powbijałam dość grube pędy (patyki) w okolicach roślin. Po niezbyt długim czasie nornica ustąpiła i póki co nie wróciła.