Cartierek piękny .....i ten środeczek
Familokowego sezon 2020
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu szukam rozwiązania na cieśnie nadgarstka. Ostatecznością jest operacja ,której unikam. Na pewno poczytam. Dziękuję za informację.
Cartierek piękny .....i ten środeczek
Cartierek piękny .....i ten środeczek
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu niestety nad oczkiem, lubi podmokłe tereny ale mam w razie czego służę. Pozdrawiam 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1459
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Familokowego sezon 2020
Widzisz Jadziu, jaka ja stała w uczuciach jestem, zawsze się zawieszam na tym samym kwiatku
Sliczny ten powojnik. Czekam na niego z utęsknieniem.
Widziałam u ciebie piękne zdjęcie pięknotki z fioletowymi kwiatkami. Moja pięknotka kwitła na biało i kulki miała malutkie, niewydarzone i BIAŁE. Tak się zastanawiałam czy z tych białych się zrobią fioletowe ale zanim urosły to odpadły. No i mam zagwozdkę do przyszłego sezonu
Widziałam u ciebie piękne zdjęcie pięknotki z fioletowymi kwiatkami. Moja pięknotka kwitła na biało i kulki miała malutkie, niewydarzone i BIAŁE. Tak się zastanawiałam czy z tych białych się zrobią fioletowe ale zanim urosły to odpadły. No i mam zagwozdkę do przyszłego sezonu
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego sezon 2020
Cześć Jadziu
, po długiej zimowej przerwie wreszcie się przebudziłam i od razu zrobiło się cieplej po spacerze w Twoim ślicznym ogrodzie. Piszesz, że masz biało w ogródku, u mnie biało było przez kilka dni, wczoraj prawie wszystko znikło a dzisiaj znowu w nocy troszkę poprószyło ale jest na plusie, wiec i te resztki znikną w ciągu dnia.
Mam dużo do nadrobienia więc wracam do Twojego królestwa
Oj co ja czytam
, znowu masz problem z ogrodem, myślałam, że już wszystko jest nieaktualne a tu znowu problem. Nie martw się Jadziu, zastanawiam się czy można komuś wybudować drogę przy samym budynku, chyba powinni zostawić jakiś pas "ochronny".
Rozmawialiście z kimś w tej sprawie, czy to tylko Twoje obawy? Jadziu rozumiem co czujesz w takiej sytuacji ale głowa do góry, może to tylko wstępne pomiary i nikt nie myśli o pozbawieniu Ciebie tak wspaniałego ogródka. Popytaj gdzieś w urzędach, może gdzieś są palny zagospodarowania przestrzennego i jak to się ma do przepisów. Powodzenia Jadziu, nie martw się na zapas
Mam dużo do nadrobienia więc wracam do Twojego królestwa
Oj co ja czytam
Rozmawialiście z kimś w tej sprawie, czy to tylko Twoje obawy? Jadziu rozumiem co czujesz w takiej sytuacji ale głowa do góry, może to tylko wstępne pomiary i nikt nie myśli o pozbawieniu Ciebie tak wspaniałego ogródka. Popytaj gdzieś w urzędach, może gdzieś są palny zagospodarowania przestrzennego i jak to się ma do przepisów. Powodzenia Jadziu, nie martw się na zapas
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadzieńko, Ty nie używaj tej nalewki
, bo kto Cię sprowadzi z kosmosu na ziemię
Śliczny liliowiec i uroczy bodziszek
, na róże nie patrzę
Pozdrawiam gorąco
Śliczny liliowiec i uroczy bodziszek
Pozdrawiam gorąco
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, piszę posta do Ciebie, a obok śpi Bravo i chrapie jak stary traktor
Trudno się skupić na pisaniu
Na ziołolecznictwie się nie znam, ale powtórzę za Martą, że zanim cokolwiek się zastosuje, trzeba poczytać, ale Ty to wiesz i jeśli zniknęłaś na tak długo z FO to jesteś zapewne świetnie przygotowana w tym temacie
Z roślin, które dzisiaj pokazałaś najbardziej w oko wpadła mi ukwiecona różami rabata / to takie małe zboczenie/
Wszędzie widzę róże
Wypatrzyłam też piękny okaz hortensji piłkowanej
Na pewno znasz nazwę- ja nie, więc liczę na Twoją podpowiedź 
Na ziołolecznictwie się nie znam, ale powtórzę za Martą, że zanim cokolwiek się zastosuje, trzeba poczytać, ale Ty to wiesz i jeśli zniknęłaś na tak długo z FO to jesteś zapewne świetnie przygotowana w tym temacie
Z roślin, które dzisiaj pokazałaś najbardziej w oko wpadła mi ukwiecona różami rabata / to takie małe zboczenie/
Wypatrzyłam też piękny okaz hortensji piłkowanej
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu Kochana jak dobrze że dałaś znać, że u Ciebie wszystko okej
pracuj nad formą, żeby wiosną być gotowa do działania
A u mnie dziś ptaszki tak wesolutko śpiewały, że pewnie wiosna tuż tuż... choć zima, śniegu nawaliło, tylko łopatujemy ostatnio.
Na zdjęcia Róż nie mogę się napatrzeć, już tak tęskno do tych widoków. Śliczności pokazujesz, Riant
Rutewki Delavaya na razie nie mam, a piękne jej kwiatuszki takie zwiewne
Widziałam gdzieś jeszcze o białych kwiatach, masz też Jadziu?
Byle do wiosny, pozdrawiam cieplutko
A u mnie dziś ptaszki tak wesolutko śpiewały, że pewnie wiosna tuż tuż... choć zima, śniegu nawaliło, tylko łopatujemy ostatnio.
Na zdjęcia Róż nie mogę się napatrzeć, już tak tęskno do tych widoków. Śliczności pokazujesz, Riant
Byle do wiosny, pozdrawiam cieplutko
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Niestety mój ogródek zasypany śniegiem i żadnego kwiatka na razie nie uświadczysz. Oczywiście widać pąki ciemierników, a także pąki różaneczników dosyć sporo ich. Pąki na hortensjach też dobrze świadczą o ich kondycji, to samo na czarnej porzeczce.Niestety aparatu nie brałam ze sobą, bo szlam tylko wyrzucić obierki do kompostownika. Witam serdecznie wszystkich miłych gości
.No to dalej powtórki minionego sezonu


KRYSIU wczoraj też wesoło ćwierkały ptaszki czują wiosnę ,chociaż jej jeszcze nie widać w naszych ogródkach. W każdym razie u mnie tak jak i u Ciebie wszystko zasypane śniegiem
Mam tez białą delavayę Splendide white ,ale jakoś nie umiem jej poszukać odpowiedniego miejsca
Może w tym roku wreszcie zastartuje bo to cudo
Krysiu Riant to okrywówka dostałam ją od naszej Elusi i prawie jej nie straciłam, a ona powstała jak Feniks z popiołów.Prowadzą ją na niskiej pergoli szaleje jak mało która róża


DOROTKO witaj w klubie zwariowanych różomaniaczek
Moje oczy też najpierw padają na róże ze reszty nie zauważam, a byliny też są piękne i nie trzeba sie nimi tak opiekować i szybko się rozrastają
Dorotko ta hortensja to chyba Blue bird ,ale pewności nie mam, bo ukorzeniłam sobie jej patyczek od znajomej, a kartka gdzieś jej wybyła.Bardzo szybko rośnie to patyczki wiosną mogę Ci wysłać


MARTUSIU spoko dam radę i nie zostanę tam w kosmosie
na ziemi jest atrakcyjniejszy żywot i nie ma tam forum i moich przyjaciół


DAYSY wiosna coraz bliżej dlatego wszystkie niedźwiadki się budzą
Na razie nie przejmuje sie ogrodem czy go wezmą ,najbardziej przeżywa to Amelka mówi gdzie babciu będziemy siedzieć jak wezmą ogródek. Może da sie dogadać z nimi zobaczymy na razie nie zaprzątam sobie tym głowy. Szkoda nerwów


EWUNIU nie widziałam jeszcze białych Pięknotek, ale czytałam ze mogą mieć białe kwiaty Ciekawe czy białych kwiatów zrobią się różowe kuleczki . Nie mam pojęcia musiałabyś doczytać bo próbowałam coś na ten temat poszukać,ale niestety
Trzeba zapytać mądrzejszych w tym temacie


MARYSIU no to jestem za, z chęcią przyjmę i już czytałam jakie musi mieć warunki. ,Wiem ze to pijaczyna nawet gardło wysusza


JOASIU szukałam wczoraj coś na temat cieśni ,ale na razie niczego nie znalazłam .Jak coś to smarowanie żywokostem i ćwiczenia nadgarstków .Są takie opaski na dłonie nawet taką mam, bo niekiedy też mi dolegało, ale samo przeszło po jakimś czasie gdy ją nosiłam . Podobno pomaga tez suplementowanie wit. z grupy B
Zdróweczka


Życzę wszystkim miłego wieczoru i byle do wiosny



KRYSIU wczoraj też wesoło ćwierkały ptaszki czują wiosnę ,chociaż jej jeszcze nie widać w naszych ogródkach. W każdym razie u mnie tak jak i u Ciebie wszystko zasypane śniegiem


DOROTKO witaj w klubie zwariowanych różomaniaczek


MARTUSIU spoko dam radę i nie zostanę tam w kosmosie


DAYSY wiosna coraz bliżej dlatego wszystkie niedźwiadki się budzą


EWUNIU nie widziałam jeszcze białych Pięknotek, ale czytałam ze mogą mieć białe kwiaty Ciekawe czy białych kwiatów zrobią się różowe kuleczki . Nie mam pojęcia musiałabyś doczytać bo próbowałam coś na ten temat poszukać,ale niestety


MARYSIU no to jestem za, z chęcią przyjmę i już czytałam jakie musi mieć warunki. ,Wiem ze to pijaczyna nawet gardło wysusza


JOASIU szukałam wczoraj coś na temat cieśni ,ale na razie niczego nie znalazłam .Jak coś to smarowanie żywokostem i ćwiczenia nadgarstków .Są takie opaski na dłonie nawet taką mam, bo niekiedy też mi dolegało, ale samo przeszło po jakimś czasie gdy ją nosiłam . Podobno pomaga tez suplementowanie wit. z grupy B


Życzę wszystkim miłego wieczoru i byle do wiosny

- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego sezon 2020
Cieszę się, że jesteś Jadziu
od razu bardziej kolorowo
Byłem spokojny, bo zasięgnąłem języka, a poczta pantoflowa działa u nas dobrze
ale brak ciebie był zauważalny
Pozdrawiam serdecznie.
Byłem spokojny, bo zasięgnąłem języka, a poczta pantoflowa działa u nas dobrze
Pozdrawiam serdecznie.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu witam i pozdrawiam 
Dziękuję za piękne i kolorowe wspomnienia. Po dłuższym okresie braku słońca to wspaniały lek. Nie tylko my ale i rośliny wypatrują promieni, a szczególnie zimujące na parapecie koleusy bo ich łodyżki są dość cienkie i będą z nich słabsze sadzonki.
Jak wgram zdjęcia na dysk to wkleję tutaj tego owada, o którym wspominałam w rozmowie telefonicznej.
Ciekawi mnie bo 5 sztuk było w jednej rurce, z której wyłuskiwałam kokony murarki.
W albumie ze szkodnikami nic nie znalazłam wiec szukam pomocy
jonatanka znam temat cieśni nadgarstka (obie ręce) i może w weekend znajdę chwilkę czasu to na PW napisze do Ciebie.
Pozdrawiam
Dziękuję za piękne i kolorowe wspomnienia. Po dłuższym okresie braku słońca to wspaniały lek. Nie tylko my ale i rośliny wypatrują promieni, a szczególnie zimujące na parapecie koleusy bo ich łodyżki są dość cienkie i będą z nich słabsze sadzonki.
Jak wgram zdjęcia na dysk to wkleję tutaj tego owada, o którym wspominałam w rozmowie telefonicznej.
Ciekawi mnie bo 5 sztuk było w jednej rurce, z której wyłuskiwałam kokony murarki.
W albumie ze szkodnikami nic nie znalazłam wiec szukam pomocy
jonatanka znam temat cieśni nadgarstka (obie ręce) i może w weekend znajdę chwilkę czasu to na PW napisze do Ciebie.
Pozdrawiam
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego sezon 2020
To znaczy,że Riant masz z patyczka? Mogłam się domyślić Ty masz sporo roślin własnoręcznie wychodowanych.
Jadziu u mnie dalej śnieg zalega i choć dziś przeszłam po ogródku, nic nie dojrzałam, wszystko pod pokrywą, a pogoda jak w marcu, raz deszcz za chwilę śnieg, rano wiatr nieprzyjemny, później się wypogodziło na chwilę i dość przyjemne powietrze było na spacer.
Piękne zdjęcia
najbardziej podoba mi się lilia żółta, a że nie znam się na nich to nie wiem co to za panna, ale kusisz nimi bardzo
Miłego wieczorku
Jadziu u mnie dalej śnieg zalega i choć dziś przeszłam po ogródku, nic nie dojrzałam, wszystko pod pokrywą, a pogoda jak w marcu, raz deszcz za chwilę śnieg, rano wiatr nieprzyjemny, później się wypogodziło na chwilę i dość przyjemne powietrze było na spacer.
Piękne zdjęcia
Miłego wieczorku
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego sezon 2020
Piękne i kolorowe wspomnienia .Czy to pełne liliowce? Bardzo ładne
Jadziu mi maść z żywokostu nie pomaga a ćwiczeń nie mogę robić bo bardzo boli.
Natomiast opaski lekarz mi nie polecał wręcz zakazał. Póki co szukam dobrego ortopedy i szpitala.
Próbowałam ,szukałam innego rozwiązania jak operacja ,ale w moim stanie chyba tylko to mi zostało.
Jadziu mi maść z żywokostu nie pomaga a ćwiczeń nie mogę robić bo bardzo boli.
Natomiast opaski lekarz mi nie polecał wręcz zakazał. Póki co szukam dobrego ortopedy i szpitala.
Próbowałam ,szukałam innego rozwiązania jak operacja ,ale w moim stanie chyba tylko to mi zostało.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego sezon 2020
Śliczne wspomnienia, jak zawsze u Ciebie, mnie zachwyciła ta hortensja https://images85.fotosik.pl/950/92c98be79a580512.jpg , cudowna już zapisałam sobie nazwę w kajeciku
, będzie pomocna bo pamięć już nie ta
W tym roku zaprosiłam do siebie dwie odmiany, z niecierpliwością czekam na ich kwiaty w tym sezonie
i teraz będę szukać tej Twojej, wysoka rośnie?
Jadziu trzeba myśleć pozytywnie, wszystko się ułoży, bądź dobrej myśli
.
Jadziu trzeba myśleć pozytywnie, wszystko się ułoży, bądź dobrej myśli
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam wszystkich miłych gości w ten nieszczególnie ładny dzionek. Raz deszcz, za chwilkę śniegiem bije po szybach, zwariować można, a do tego wieje. Cieszę się że wykiełkowało te parę nasionek cynii trzeba je będzie wsadzić w doniczkę niech się bujają.


DAYSY tę hortensję sama sobie ukorzeniłam z patyczków od Tereni [Terdob]. Ona ma bardzo wiotkie łodyżki, jednak po paru latach powinna trochę się usztywnić.Mam ja posadzona między różami aby ją wspierały, a prócz tego jest związana w pasie .Jednak te cudne kwiatki
są warte jej posiadania.Ja wciąż myślę pozytywnie, bo gdyby nie to to nie wysiałabym nasionek cynii


JOASIU
mam tylko jednego takiego liliowca pełnego słabo się u mnie krzewi ,ale zawsze można go podziwiać. Kurcze to niedobrze, bo z operacjami to bywa różnie.Może jakiegoś fitoterapeutę byś znalazła, bo ortopedzi to rzeźnicy tylko operować
. Mnie już parę lat temu powiedział ortopeda że mam się zdecydować na operację kręgosłupa [kręgozmyk], bo będę siedziała na wózku. Powiedziałam mu że wtedy się zdecyduję ,ale póki chodzę nie ma takiej opcji. Minęło już chyba 8 lat i na razie jestem pełna werwy [oby jak najdłużej ]ODPUKAĆ


KRYSIU Riant nie mam z patyczka ,ale prawie ją straciłam miała guza na łodydze i wyrzuciłam, a ona odbiła z korzenia szalona
.Ta żółta lilia to nie wiem czy to Citronella czy jakaś inna.Z patyczka pisałam Dorotce o hortensji chyba Blue Bird się zwie . Dzisiaj też taka pogoda raz śnieg raz deszcz chwilka spokoju i od nowa
Czyli pogoda barowa


KRYSIU też nie znam wszystkich owadów ,ale postaram się pomóc w miarę moich skromnych możliwości. Ciekawe co to za owady uwielbiają składać swoje jajeczka w rurkach . Moje kokony dalej w ogródku ,ale te parę rurek to sekund 5 roboty .


ANDRZEJU wiem że poczta pantoflowa działa
wiadomo ze nigdy na tak długo nie znikałam a jak już to dawałam znać ze mnie nie będzie 


Życzę wszystkim miłego popołudnia



DAYSY tę hortensję sama sobie ukorzeniłam z patyczków od Tereni [Terdob]. Ona ma bardzo wiotkie łodyżki, jednak po paru latach powinna trochę się usztywnić.Mam ja posadzona między różami aby ją wspierały, a prócz tego jest związana w pasie .Jednak te cudne kwiatki


JOASIU


KRYSIU Riant nie mam z patyczka ,ale prawie ją straciłam miała guza na łodydze i wyrzuciłam, a ona odbiła z korzenia szalona


KRYSIU też nie znam wszystkich owadów ,ale postaram się pomóc w miarę moich skromnych możliwości. Ciekawe co to za owady uwielbiają składać swoje jajeczka w rurkach . Moje kokony dalej w ogródku ,ale te parę rurek to sekund 5 roboty .


ANDRZEJU wiem że poczta pantoflowa działa


Życzę wszystkim miłego popołudnia

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu maczek w czapeczce super
, ogórecznik fajny na zdjęciu ale u mnie to jak chwast, wysiewa się wszędzie i rośnie na metr a czasem i wyżej
Na powojnika Omoshiro ostrzę sobie pazurki, może znajdę jeszcze jakieś miejsce, zobaczę, czy przeżyją przesadzone w ubiegłym roku powojniki.Chciejstw nieproporcjonalnie dużo do wolnych miejsc w ogrodzie
U mnie od 2-ch dni pada, raz śnieg, raz deszcz lub deszcz ze śniegiem, pogoda jak w marcu. Luty niczym nie przypomina zimy w tym roku.
Na powojnika Omoshiro ostrzę sobie pazurki, może znajdę jeszcze jakieś miejsce, zobaczę, czy przeżyją przesadzone w ubiegłym roku powojniki.Chciejstw nieproporcjonalnie dużo do wolnych miejsc w ogrodzie
U mnie od 2-ch dni pada, raz śnieg, raz deszcz lub deszcz ze śniegiem, pogoda jak w marcu. Luty niczym nie przypomina zimy w tym roku.


